Sztuki życia trzeba się uczyć systematycznie, uwzględniając przy tym potrzebę odpowiedzialności oraz wierności ideałom. Bohater książeczki Hektor i wehikuł czasu (drugi tom cyklu Hektor & Przyjaciele) jest najlepszym przykładem miłości, lojalności, wierności oraz oddania. Właśnie od niego (jak i od każdego innego psa) człowiek nauczy się sztuki życia.
Relacjonowana przez Hektora opowieść rozpoczyna się od… romantycznej randki, podczas której znany już czytelnikowi z poprzedniego tomu (Hektor, psia opowieść) bohater, podziwiając puszyste, białe, lśniące futerko swojej ukochanej Mini, poczuł się szczęśliwy. Jest i inna – równie romantyczna – randka, zakończona jednak mniej romantycznie: dziwnym zrządzeniem losu wehikuł czasu przenosi bowiem Zuzię i Hektora do roku 2020 (czytelnikowi wydarzenia tego roku są doskonale znane, natomiast bohaterowie opowieści żyją w okresie powojennym). Czyżby miało się spełnić marzenie i wraz z Zuzią staną się najbardziej znaną parą reporterską na świecie? Rozpoczyna się przygoda życia: sprawdźmy, co przyniesie los.
Trasa, jaką czytelnik pokona podczas lektury, poprowadzi go przez kraje i kontynenty, gdzie pozna historię oraz geografię poszczególnych miejsc, różne kultury, lokalne obyczaje i regionalne potrawy, a także spotka charakterystyczne dla danej części świata zwierzęta. Gdy już pozna smak chińskiej zupy i mięsa na patyku (szczęście, że Hektora nie potraktowano jak psa bezpańskiego, bo zostałby zjedzony), będzie miał okazję uratować koalę uwięzionego na drzewie w czasie wielkiego australijskiego pożaru buszu (ucierpiały wówczas ponad trzy miliardy zwierząt). W Hollywood przespaceruje się Aleją Gwiazd oraz po czerwonym dywanie w czasie gali wręczania Złotych Globów. Zwiedzi Londyn i dom pracującego nad brexitem (proces opuszczania przez Wielką Brytanię struktur Unii Europejskiej) premiera, w Indiach ustąpi miejsca krowom, pozna historię niewolnictwa. Zanurzy się też w zimnym Bałtyku, zachwyci mieniącym w promieniach słońca bursztynem, zwiedzi gdańską Starówkę. Na pewno nie będzie narzekał na nudę.
Publikacja spotka się z zainteresowaniem nie tylko dzieci, ale i dorosłych. W podróżniczą fabułę Renata Kamińska wplotła wydarzenia, jakie miały miejsce w 2020 roku w różnych zakątkach świata: pandemia, efekty zmian klimatycznych, brexit, wielokulturowość. Są również nurtujące Hektora pytania egzystencjalne oraz ludzkie motywacje. Piękne ilustracje autorstwa Irfana Budi Harjo na długo zatrzymują wzrok. Przesłanie: tak bardzo potrzebna odpowiedzialność (także wobec zwierząt), tolerancja, przyjaźń (przyjaciela można spotkać na całym świecie) i lojalność, a także troska o środowisko naturalne to cechy, o które trzeba się starać.
Podczas podróży Zuzia i Hektor sporo przeżyli: wprawdzie spotkały ich przykre doświadczenia, ale czekały na nich również wspaniałe atrakcje i chwile błogiego relaksu. A finał tej historii? Aby go poznać, trzeba sięgnąć po książkę Renaty Kamińskiej.
To opowieść o dorastaniu, prawdziwej miłości, przyjaźni, poszukiwaniu prawdziwego domu i bezpieczeństwa na wielu etapach życia, a wszystko na tle szarości...