Recenzja książki: Gwiazda

Recenzuje: sylka1993

bo kto kibicuje drużynie przeciwników, śpiewa „Happy Birthday” przygrywając przy tym na ukulele, ubiera się w barwne, nietypowe suknie, nosi torbę ze słonecznikiem, z której wystaje główka brązowego prawdziwego szczura?

Po kilku miesiącach uczniowie liceum obracają się przeciwko niej – krytykują ją, albo ignorują, chcą aby ta poczuła się odrzucona, niechciana w szkolnym społeczeństwie. Tylko dwie osoby jej nie opuściły, przyjaciółka Dolly i on, Leo - szesnastoletni chłopak rozpaczliwie zakochany. Spędza z Gwiazdą wiele czasu, zaczyna zauważać rzeczy, które wcześniej były dla niego nieważne, zupełnie się nie liczyły. Razem rozsyłają obcym ludziom kartki okolicznościowe, fiołki w doniczkach.. Leo uczy się bezinteresownie pomagać ludziom. Jednak po pewnym czasie widzi, że wszyscy uczniowie przestali z nim rozmawiać, nie zwracają na niego uwagi.. Zupełnie w takiej samej sytuacji jest Gwiazda, ale jej zdaje się to nie przeszkadzać. Leo wie, że to ona jest przyczyną jego odrzucenia ze szkolnej społeczności. Postanawia działać, szybko. Dzięki jego prośbom Gwiazda zmienia się z nietypowej dziewczyny w zupełnie normalną, przeciętną, niczym nie wyróżniającą się nastolatkę. Niestety nawet to już nie pomogło..

Jak poradzi sobie Gwiazda, co zrobi Leo? Przeczytajcie sami..:) Ta nietypowa książka powinna znaleźć się na półce każdej nastolatki. Takiej niezwykłej dziewczyny jak bohaterka powieści nie spotkamy w Polsce. Wyobraźcie to sobie – pewnego dnia do twojej szkoły przychodzi piętnastolatka ubrana w kostium filmowy (może Pocahontas, królewny Śnieżki czy innej księżniczki), w torbie trzyma szczura i nie rozstaje się z ukulele (o którym to instrumencie pewnie mało kto słyszał). A przedstawia się jako Gwiazda. Taka indywidualność szybko stałaby się pośmiewiskiem dla innych, na pewno wielu uczniów zaczęłoby ją gnębić. Nie miałaby lekkiego życia w polskiej szkole, gdzie właściwie wszyscy są tacy sami i potrafią odrzucić kogoś chociażby dlatego, że słucha innej muzyki.. "