Recenzja książki: Gry dla małych i dużych. 150 świetnych zabaw na podwórku i w domu

Recenzuje: Damian Kopeć

No to gramy

Współcześnie gry kojarzą się przede wszystkim z komputerami, tabletami, smartfonami. W „zamierzchłych” czasach dzieci musiały jakoś sobie radzić bez elektronicznych gadżetów. Dzisiaj też ma to miejsce tam, gdzie nie ma łatwego dostępu do sieci elektrycznej czy Internetu. Nie znaczy to, że klasyczne gry odeszły z otaczającej nas rzeczywistości do lamusa (zwłaszcza w krajach wysoko rozwiniętych). Raczej to, że ich rola jest mocno ograniczona i często związana z rozwiniętym życiem rodzinnym, troską rodziców o rozwój swoich pociech. Rodzice poświęcający dziecku czas lubią sięgać po te formy rozrywki, w które mogą się zaangażować razem z dziećmi. W których ważne są interakcje na żywo, radość z zabawy i wspólne spędzanie czasu. Takie zabawy wspomagają rozwój dzieci. Poprawiają funkcje poznawcze, motoryczne, manualne, społeczne, intelektualne. Takich form rozrywki jest wiele. Jest w czym wybierać. Sprawdzają się zarówno stare gry, jak i pojawiające się nowości. Dowodem na to są poradniki gier, takie chociażby jak klasyczny, przeznaczony dla dorosłych Przewodnik gier Lecha Pijanowskiego.

Gry dla małych i dużych. 150 świetnych zabaw w domu i na podwórku to książka skierowana przede wszystkim do dzieci w wieku od mniej-więcej sześciu lat. To zbiór klasycznych, dobrze znanych, jak i zupełnie nieznanych zabaw, umożliwiających wspólne spędzanie czasu. Są też gry przeznaczone dla jednej osoby. Wyboru dokonała Francuzka, Valerie Monnet, ale nie są to tylko gry z obszaru francuskojęzycznego.

Książka jest podzielona na pięć tematycznych rozdziałów: zabawy pisemne i mówione, zabawy kreatywne, zabawy ruchowe, zabawy na bystrość i pamięć, gry strategiczne i zabawy integracyjne. Ułatwia to poszukiwanie według konkretnego klucza. Dla każdej gry (zabawy) oprócz opisu określono wiek minimalny uczestników, liczbę graczy, orientacyjny czas rozgrywki i – ewentualnie – niezbędne rekwizyty. Podany wiek gracza jest orientacyjny, zależny tak naprawdę od umiejętności dziecka. Autorka książki wymienia pięć zasad dobrego gracza, czyli proponuje krótki savoir-vivre dla uczestników zabaw. Chodzi o to, by dobrze się bawić, nie obrażać innych, przestrzegać reguł, grać fair play, być sprawiedliwym, cieszyć się z wygranej, ale i przyjmować z honorem porażki. Gry mogą uczyć wytrwałości, współpracy, zdrowej rywalizacji, szanowania przeciwnika. Te cechy przydają się również w życiu, zabawa zaś może pomóc je kształtować.

Gry dla małych i dużych. 150 świetnych zabaw w domu i na podwórku można wykorzystać w różnych miejscach i przy różnych okazjach: w domu, w czasie spotkań z przyjaciółmi, imprez czy wakacji, podczas podróży czy w wolnym czasie. W przedszkolach i w świetlicach. Znajomość gier może się przydać wtedy, kiedy dysponujemy tylko kartką papieru i ołowkiem (np. solitaire, puktowy krzyżyk). Kiedy jesteśmy sami lub w towarzystwie jednej osoby. Mogą pomóc w tym, by się nie nudzić. Wystarczą tylko dobre chęci.

Gry dla małych i dużych są napisane prostym, zrozumiałym językiem. Znając nazwę zabawy, łatwo możemy ją odszukać w indeksie zamieszczonym na końcu książki. Są tam również dostępne dwie plansze do gier opisanych w książce.

Gry dla małych i dużych mają przyjemną kolorystykę i układ graficzny. Nie brakuje tu żartobliwych rysunków. Format książki może nie jest bardzo poręczny, ale nie jest też ona przesadnie duża i gruba. Warto sięgnąć po zawarte tu propozycje i spróbować. Zwłaszcza będąc rodzicem, który chce spędzać czas wspólnie z dzieckiem. Nic tak nie zbliża ludzi, jak wspólnie miło spędzony czas. A to mogą nam ułatwić różne gry i zabawy, także te opisane w Grach dla małych i dużych.