Recenzja książki: Gibraltar i Katyń. Co kryją archiwa rosyjskie i brytyjskie

Recenzuje: Milwaukee Meg

historia

Wydawałoby się, że po 70 latach od zakończenia II wojny światowej wszystko zostało już wyciągnięte na światło dzienne, opisane, poprawione, sprostowane i kilkakrotnie opublikowane, a jakiekolwiek wątpliwości wynikają raczej z politycznych rozgrywek czy różnych interpretacji niż z braku odpowiednich źródeł. Jak stara się pokazać Tadeusz A. Kisielewski w swojej kolejnej po „Katyniu”, „Zabójcach” i „Zamachu” książce dotyczącej nieodkrytej do końca historii II wojny światowej, „Gibraltar i Katyń”, wiele jeszcze pozostaje zagadką.

Tym razem do rąk czytelnika trafia, niestety, suplement do poprzednich dzieł, czyli krótki opis kilkunastu nowych wątków do poruszanych wcześniej dzieł – jest trochę o ilości ofiar katyńskich i tych, którzy dzięki szczęściu i przemyślności jedną z nich się nie stali; dowiadujemy się dużo na temat zamachu na Władysława Sikorskiego, poznajemy pilotów tego feralnego lotu, przypuszczalne dalsze losy córki generała… I dużo innych równie intrygujących szczegółów, do których z trudem dotarł Kisielewski. Trudno jest jednak szukać tu jakiejkolwiek myśli przewodniej spajającej całość książki – jest to po prostu zbiór dłuższych felietonów o podobnej tematyce (autor sam zresztą zauważa, że pięć ostatnich rozdziałów jest uzupełnioną i poprawioną wersją artykułów już wcześniej opublikowanych). Trudno jest więc brać „Gibraltar…” jako samodzielną książkę popularnonaukową.

Sensacyjny wymiar książki odbija się negatywnie na treści – autor zaplątuje się we własne przemyślenia, a jego skrzętnie budowane z pojedynczych i nieweryfikowalnych relacji historie wydają się równie silnie ugruntowane jak domki z kart. Wydaje się, że w swoim poszukiwaniu prawdy, zresztą częstokroć udanym, autor zapędza się już zbyt głęboko. Oczywiście wiele z jego odkryć trudno jest kwestionować; można jednak odnieść wrażenie, że tym razem czytelnik otrzymuje wersję surową, jakby Kisielewski musiał szybko napisać nową książkę i ściągnął do teczki z biurka leżące na wierzchu papiery, nie bacząc na ile weryfikowalne są zawarte w niej teorie. Kisielewski powinien także uważać na stosowane przez siebie terminy fizyczne, których używa niczym Bardzo Długich Słów – „efekt masy i ujemnego przyspieszenia” miał być chyba bardziej naukową peryfrazą zwyczajnej ‘bezwładności’… tylko nie do końca wyszło. Próby naukowego przedstawienia przez niego zjawisk fizycznych (a trochę tu tego jest…) wydają się sztuczne i wepchnięte na siłę, by tekst zionął uczelnianym wyrafinowaniem.

Na plus poczytać natomiast możemy Kisielewskiemu pokazanie metody badawczej. Na kolejnych stronach autor pokazuje kolejne kroki, sposoby weryfikacji informacji i ich zdobywania, które doprowadziły go do końcowych wniosków czy choćby kolejnych nitek opisywanych wątków. Takie rzeczy rzadko znaleźć można w książkach; najczęściej prezentowane są suche fakty, czasem dokumenty, miejscami wspomniane są relacje uczestników wydarzeń. Nie ma jednak żadnych wskazówek jak można dotrzeć do tego typu informacji, co jest samo w sobie ciekawe. Także determinacja do wyszukiwania i odkrywania następnym szczegółów, na które wielu innych machnęłoby ręką, jest godna zauważenia.

Kisielewski pisze bardzo ciekawie i żywo, starając się jak najbardziej przybliżyć opisywane tematy nawet nie zaznajomionemu z problemem tajemniczej śmierci gen. Sikorskiego czy ilości katyńskich ofiar. „Gibraltar i Katyń” to książka dla miłośników odkrywania tych fragmentów historii, które ciągle pozostają w cieniu, zarówno już obeznanych z Kisielewskim, jak i zaczynającymi dopiero poznawać jego twórczość. Czytelnicy przyzwyczajeni do tez, na które dowody są namacalne (choć może nawet kontrowersyjne) raczej nie będą czerpać wielkiej przyjemności z lektury – zbyt wiele jest tu wielostopniowych hipotez budowanych na jednym wywiadzie czy okruchach wspomnień. „Gibraltar i Katyń” to zbiór mało spójnych rozdziałów, które zainteresują poszukiwaczy sensacji XX wieku, ale raczej nie wywołają zachwytu.

Kup książkę Gibraltar i Katyń. Co kryją archiwa rosyjskie i brytyjskie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Gibraltar i Katyń. Co kryją archiwa rosyjskie i brytyjskie
Inne książki autora
Przesmyk Suwalski. Rosja kontra NATO
Tadeusz A. Kisielewski0
Okładka ksiązki - Przesmyk Suwalski. Rosja kontra NATO

Historia i rola przesmyku suwalskiego - najbardziej zapalnego punktu w nowej zimnej wojnie Rosji z Zachodem Czy przesmyk suwalski jest najbardziej zapalnym...

Janczarzy Berlinga. 1. Armia Wojska Polskiego 1943-1945
Tadeusz A. Kisielewski0
Okładka ksiązki - Janczarzy Berlinga. 1. Armia Wojska Polskiego 1943-1945

W okresie PRL była propagandowym symbolem ,,przyjaźni i braterstwa broni ze Związkiem Radzieckim". W III Rzeczypospolitej stała się tym, za co większość...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy