Recenzja książki: Gdzie jesteś, Leno?

Recenzuje: cyrysia

W Polsce w każdym roku policja odnotowuje około 17 tysięcy zaginięć różnych osób - bez względu na wiek, płeć i status społeczny. Dlaczego człowiek znika bez wieści? Często powodem jest choroba psychiczna, fizyczna, wypadki, uprowadzenia, codzienne problemy, pedofilia, morderstwo lub czasem zwyczajna ucieczka, zanik pamięci albo dobrowolne, świadome odejście z domu. Przyczyny mogą być różne, jednak najgorsza jest niewiedza i bezsilność najbliższych. Joanna Opiat-Bojarska w swojej kolejnej, czwartej już powieści - Gdzie jesteś Leno - próbuje spojrzeć na ten problem z każdej możliwej strony. 

Poznań. Dziewiętnastoletnia Lena Pietrzak, zwyczajna, spokojna studentka anglistyki, pewnej czerwcowej nocy wybiera się z przyjaciółmi do popularnego poznańskiego klubu Utopia. Mimo sztywnego początku, dziewczyna powoli się rozkręca. Jest alkohol, ecstasy, taniec i głośna muzyka. Po pewnym czasie Lena czuje na sobie wzrok podejrzanie wyglądającego mężczyzny. W końcu ma dosyć imprezowania i nie zważając na to, że jest środek nocy, jak najszybciej sama opuszcza lokal. Na drugi dzień okazuje się, że studentki nigdzie nie ma. Nikt nie potrafi wyjaśnić, co się z nią stało. Przemysław Burzyński i Michał Majewski, policjanci z lokalnego komisariatu, przejmują dochodzenie w tej sprawie. Niestety, poszlaki prowadzą donikąd. 

Joanna Opiat-Bojarska zadebiutowała książką Kto wyłączy mój mózg? (2011 rok). Jakiś czas później pojawił się Blogostan, a po nim Klub Wrednych Matek. Następnie autorka stworzyła powieść kryminalną, w której porusza tematykę zaginięć. Jak to możliwe, że człowiek znika bez śladu? Ktoś tak po prostu pewnego dnia wychodzi z domu i już nie wraca. Co się z taką osobą dalej dzieje? Opiat-Bojarska na przykładzie dramatycznych losów głównej bohaterki analizuje różne warianty tej tragedii. Efekt jest bardzo dobry. Fabuła już od pierwszych scen wzbudza zainteresowanie. Płynna narracja sprawia, że książkę czyta się nadzwyczaj swobodnie. Wartka akcja obfituje w nieoczekiwane zwroty biegu zdarzeń. Żarliwie prowadzone śledztwo pełne jest mylnych tropów, wskazówek i tajemnic. Bohaterowie są wyraziści i autentyczni w swoim zachowaniu. Łatwo zaangażować się w ich historię, dzielić z nimi przeżywane emocje. Podziw budzi profesjonalizm podkomisarza Przemka "Burzy" Burzyńskiego, który kosztem życia osobistego z pasją poświęca się pracy. Zaniedbuje rodzinę, dając z siebie wszystko, aby odnaleźć zaginioną osobę, przez co sam traci to, co najważniejsze. Czy w takiej sytuacji ważniejsza jest praca, czy może czas spędzony w gronie najbliższych? Wybór wydaje się być jednoznaczny, ale z drugiej strony - jak można spać spokojnie, kiedy gra idzie o życie niewinnej dziewczyny?

W przypadku zniknięcia najważniejszy jest czas, czyli natychmiastowe podejmowanie konkretnych działań poszukiwawczych. Każdy rozdział powieści boleśnie uświadamia, że w tej sytuacji liczy się każda minuta. Na przestrzeni siedmiu dni odkrywamy liczne sekrety, które stawiają całą sprawę w zupełnie innym świetle, niż początkowo mogłoby się wydawać.

Polecam zatem powieść Gdzie jesteś, Leno? To niezwykle intrygująca historia, pełna emocji i niewyjaśnionych zagadek. W takcie odkrywania tragicznych losów główniej bohaterki poczuć można niemal namacalnie smutek, bezsilność, niepokój, nadzieję i zaskoczenie. Joanna Opiat-Bojarska uświadamia, jak przewrotne bywa życie i przypomina o tym, że nigdy nie możemy być pewni, co nam przyniesie nieznane jutro. Warto rozpocząć wyścig z czasem i sprawdzić, co tak naprawdę wydarzyło się feralnego wieczoru, gdy Lena Pietrzak przepadła bez śladu.