Recenzja książki: Front wschodni 1914-1920. Historia pierwszej wojny światowej

Recenzuje: milwaukee meg

Czas obszedł się, zasłużenie czy nie, okrutnie z I wojną światową. Po dwudziestu jeden latach od zakończenia tej tak zwanej wielkiej wojny wybuchła druga, która przyćmiła ją we wszystkich wymiarach i zepchnęła do roli rozbudowanego prologu. Jak mantra powracają jedynie hasła: wojna pozycyjna, okopy, karabin maszynowy, rewolucja bolszewicka, ale ze świecą szukać chociażby podręcznika do historii, który zaszczyciłby to jakże istotne dla Europy wydarzenie więcej niż dwoma - trzema stronami. Dlatego też z pewnym zainteresowaniem podeszłam do nowej serii wydawnictwa Rebis, „Historia I wojny światowej”, a dokładnie do pierwszego jej tomu, „Frontu wschodniego 1914 – 1920”. Czyżby wreszcie pojawiło się dzieło przybliżające w przystępny sposób zawiłe i często niezrozumiałe dla współczesnych czytelników dzieje tej wojny?

Dzieje frontu wschodniego przedstawione są tutaj w sposób naprawdę uporządkowany: od polityczno-społecznych przesłanek i powodów wybuchu wojny w tym rejonie Europy (oczywiście w odniesieniu do całokształtu działań na kontynencie), poprzez kolejne bitwy, ofensywy i odwroty, aż do rewolucji październikowej zwieńczonej opisem wojny polsko-bolszewickiej. Tekst upstrzony jest ujętymi w ramki ciekawostkami dotyczącymi opisywanych wydarzeń lub zwięzłymi biografiami najważniejszych wojskowych tamtych czasów. Oprócz tego czytelnik ma do dyspozycji kilkanaście dużych i przejrzystych mapek, opisane ryciny używanego sprzętu oraz liczne czarno-białe zdjęcia, co dodaje książce graficznej ogłady, ale sprawia lekko albumowe wrażenie.

Ale jednak nawet ładne ilustracje nie zmieniają faktu, że tekst we „Froncie wschodnim” przypomina do złudzenia podręcznikowe wypociny. Wszystko jest tu uproszczone i spłaszczone, miejscami wydaje się nawet, jakby autorzy przepisywali bez zastanowienia fragmenty innych książek w nadziei, że inni historycy wiedzieli, co tworzą. Jeśli pojawiają się jakiekolwiek zawiłości albo przyczyny wydarzeń sięgają więcej niż dziesięć lat wstecz… to są one znacząco pomijane, jako niewarte przytoczenia. Autorzy poruszają się w kręgu najpopularniejszych wyjaśnień i haseł, nie próbując nawet krytycznie czy bardziej wnikliwie podejść do źródeł, którymi prawie na pewno są inne opracowania tematu (choć bibliografia nie została na wszelki wypadek dołączona). Rozczarowują także mapki – przydałyby się chociaż daty, kiedy tak przebiegał front, kiedy oddziały się w ten sposób przemieszczały.

Z drugiej jednak strony, opis wydarzeń zaprezentowany w tej książce jest naprawdę przystępny i przyjemny w lekturze. To nie są historyczne dywagacje o numeracji pułków i specyfikacji haubic użytych w bitwach, a jedynie zwięzły i prosty opis najistotniejszych wydarzeń z tamtego okresu. Czytelnik nie ma pojęcia, kto to Hindenburg? Nazwa „Port Arthur” z niczym się nie kojarzy? Nie szkodzi, tu wszystko będzie wytłumaczone, oczywiście w sposób uproszczony i skrócony, ale zrozumiały i łatwy do zapamiętania. Trudno jest się znudzić tą książką, bo napisana jest zdecydowanie wciągająco i jeśli ma się minimum dobrej woli do jej przeczytania, nie odłoży się jej przed doczytaniem do końca. Ramki z ciekawostkami i dodatkowymi wyjaśnieniami potrafią wiele rozjaśnić i zdumieć nawet stosunkowo obeznanych z tematem.

Wydaje się więc, że „Front wschodni” to książka przeznaczona po prostu dla czytelnika, który chce w sposób szybki i przyjemny dowiedzieć się czegoś więcej o I wojnie światowej - czegoś więcej niż tego, że była. Osoby szczególnie zainteresowane i już obeznane z tematem raczej nie mają tu czego szukać z powodu zbytnich uproszczeń. Ale jednak to całkiem dobra książka, która na pewno spodoba się początkującym adeptom historii popularnej, świetna jako całościowe uzupełnienie tych dwóch kartek w podręczniku.

Kup książkę Front wschodni 1914-1920. Historia pierwszej wojny światowej

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Front wschodni 1914-1920. Historia pierwszej wojny światowej
Książka
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy