Całkiem mroczna antologia
Piotr Rowicki to zaprawiony w bojach autor. Od lat publikuje utwory prozaiczne, dramaty, kryminały, powieści oraz książki dla dzieci. Z wykształcenia jest historykiem, co zapewne znacznie ułatwia mu pracę nad powieściami, których akcja toczy się w zamierzchłej przeszłości. Na swoim koncie autor ma już kilkanaście publikacji. Najnowsza - Fatum ukazała się w 2011 roku nakładem wydawnictwa Oficynka.
Antologia Fatum to zbiór dziesięciu kilkunasto- i kilkudziesięciostronicowych opowiadań kryminalnych, powiązanych nie tylko tematyką (na każdym kroku i na każdej stronie opowiadań czai się bowiem śmierć), ale i miejscem, w którym toczy się akcja. Barokowy Gdańsk, bo o nim mowa, w opowiadaniach Rowickiego wprost oczaruje czytelnika. Możemy wraz z bohaterami przemierzać jego kręte uliczki, zobaczyć ówczesny Długi Targ, zwiedzić Dwór Artusa i dowiedzieć się, dlaczego dawniej Gdańsk nazywany był Wenecją Północy. Możemy też odwiedzić liczne lochy i wraz z przestępcami oraz wszędobylskimi szczurami cierpieć głód i katusze. To oczywiście nie jedyne atrakcje tego miejsca. Jeśli chcecie poznać pozostałe, zdecydowanie musicie sięgnąć po powieść Rowickiego i dowiedzieć się, co kierowało autorem podczas tworzenia tego zbioru.
Zbiór rozpoczyna się od opowiadania, którego tytuł posłużył autorowi zarazem jako tytuł całości. Poznajemy w nim Filipa Tritta, szaleńczo zakochanego w Siasce van Dijk. Jedyne, czego pragnie mężczyzna, to czym prędzej poślubić wybrankę i wieść z nią długie, szczęśliwe i pełne miłości życie. Niestety, los nie jest dla niego łaskawy. Pewnego dnia podczas odwiedzin u ukochanej okazuje się, że ta została zamordowana. Podejrzenie o dokonanie mordu pada na nie kogo innego, jak na samego Filipa, który w panice ucieka i próbuje dociec, co stało się naprawdę. Czy mu się to uda? Czy dowiemy się, kto zabił jego ukochaną i dlaczego? Jedno jest pewne: nic nie jest takie, na jakie wygląda.
W kolejnych opowiadaniach poznajemy bardzo wielu bohaterów. Jedni wywołują uśmiech na twarzy czytelnika, inni - trwogę, a jeszcze inni - współczucie. Nie ma dwóch podobnych historii, nie spotkamy tu też ludzi o podobnych przeżyciach. Im dalej w przysłowiowy las, tym dziwniej i straszniej. Stworzone przez Rowickiego opowiadania niosą z sobą przesłanie i zmuszają czytelnika do przemyśleń. Czy właściwie postępuję? Czy zdążam właściwą ścieżką? Dokąd doprowadzi mnie obrana wcześniej droga? Czy nie powodują mną niewłaściwe przesłanki? Dzięki tej niewielkiej książeczce w umyśle czytelnika zaczyna się roić od podobnych pytań. I bardzo dobrze, bo każda lektura powinna skłaniać nas do przemyśleń. Choć nie każde stworzone przez Piotra Rowickiego opowiadanie uznać można za naprawdę udane, jest wśród nich kilka perełek. Autor pisze w bardzo sposób interesujący, a rozwiązania historii, często tak proste, że aż absurdalne, pojawiają się zwykle w ostatnich zdaniach opowiadania. Mnie Fatum przypadło do gustu. Prawdopodobnie zauroczy również wielu czytelników.
Matka Lidki pracuje w Bergamo we Włoszech. Co kilka miesięcy odjeżdża tam autobusem o 16.10, a Lidka zostaje w Cebulówce, zaczyna tęsknić i czekać...
Ciepła, pełna humoru opowieść, w której realizm i zwyczajność mieszają się z niezwykłością i magią. Ludzie kochają się i kłócą, raz są pobożni a raz grzeszni...