reklama

Recenzja książki: Fajnie być mamą! Przewodnik Aktywnego Rodzica

Recenzuje: Justyna Gul

ABC pogodnego rodzicielstwa


Dlaczego stół ma cztery nogi? Dlaczego Księżyc świeci w nocy, a Słońce w dzień? Dlaczego trawa jest zielona? Dlaczego galaretka jest galaretowata? Dlaczego słoń ma długą trąbę? Dlaczego? Dlaczego? Dlaczego? Takie pytania wylatują z ust dziecka niczym z procy, a jedno prowadzi do drugiego. Bywa niekiedy tak, że jesteśmy nimi zmęczeni, poddenerwowani czy wręcz zirytowani, nierzadko ukrywając w ten sposób brak wystarczającej wiedzy, by na nie odpowiedzieć. Tymczasem to właśnie pytana stanowią istotny element w procesie poznawania przez małego człowieka świata, rozbudzania w dziecku przeświadczenia, że jest on piękny i fascynujący.


Trzeba tylko mieć oczy szeroko otwarte, i świat robi się bardzo niezwykły i ciekawy - pisze Ewa Maziarz, matka Kubusia w swojej książce Fajnie być mamą! Poradnik Aktywnego Rodzica. Ten niezwykły poradnik dla rodziców to sceny z życia rodziny autorki, a zarazem przykład, jak otworzyć dziecko na otaczające je cuda natury, jak rozwijać w nim inteligencję, kreatywność i żyłkę do przygód.


Ewa Maziarz podjęła świadomą decyzję, by wprowadzić swojego synka w dorosłość, stawiając przed nim różne wyzwania, pozwalać mu popełniać błędy, ale przede wszystkim dała mu prawo do nieskrępowanej zabawy, a jednocześnie - do nauki. Wybierając pracę w domu, zyskała możliwość czuwania nad rozwojem intelektualnym Kuby, realizując niezwykły program edukacyjny, dzięki któremu w wieku trzech lat chłopiec poznał alfabet, nauczył się czytać, pływać i zadawać pytania w rodzaju: Jak zmierzyć centymetrem dzień?, czy też odsłaniać kulisy dokładnego mycia i wygłaszać filozoficzne (oraz innowacyjne) myśli: Jak sobie napuszczę wody po kostki to jest mi wygodniej myć czubki nóg, czyli stopy, bo one się same płuczą wtedy.


Autorka próbuje być mamą otwartą na wszystkie pomysły dziecka, stara się słuchać Kuby uważnie i nie ignorować żadnej jego potrzeby czy też problemów - nawet wówczas, kiedy wydają się irracjonalne. Angażuje synka w prace domowe, mimo, że czasami wydłużają się one przez to w nieskończoność. Choć niekiedy jest trudno, a dziecko bezustannie testuje granice tolerancji rodziców, mama stara się wpoić mu zasady odpowiedzialności oraz uczyć, czym jest pojęcie konsekwencji. Kuba wielokrotnie zostaje odesłany do swojego pokoju, by mógł przemyśleć swoje zachowanie, zaś za dobre sprawowanie jest nagradzany bombkami. Ten system pozytywnej motywacji przynosi niezwykłe rezultaty i przekonuje, że choć wymaga również od rodziców wyjątkowego samozaparcia i dyscypliny, to warto go wprowadzić.


Kuba za sprawą swojej mamy uczy się udawać układ słoneczny, poznaje prawa fizyki, dowiaduje się także, kim był Kochanowski. Jego rezolutne odpowiedzi budzą zdumienie i podziw, zaś dojrzałość i wiedza, niezwykłe w jego wieku, stanowią dowód efektywności wychowania, w którym mama pozwala dziecku na własne eksperymenty i nie tylko nie gani za skakanie po kałużach, ale… sama zakłada kalosze i wskakuje do wody.


Do książki zostały dołączone proponowane przez Ewę Maziarz bajki na dobranoc, czyli Kubajki, oraz niezwykłe historie o smokach, które nie tylko rozweselają, ale i uczą tolerancji, stawiania czoła wyzwaniom, jak również poszukiwania własnej drogi. Wszystko to sprawia, że poradnik Fajnie być mamą! to pozycja nie tylko dla rodziców, ale i dla tych, dla których dzieci pozostają w sferze planów, a także dla wszystkich, którzy lubią szczery i nieskrępowany śmiech – ten z pewnością się pojawi podczas lektury o pomysłach Kuby. Jedyna wada książki – warta wspomnienia, jako, że autorka szykuje cześć drugą rodzinnych przygód – to czcionka, zdecydowanie przytłaczająca i męcząca oczy.


Model wychowania prezentowany przez autorkę to potężny kapitał, który rodzice mogą ofiarować dziecku, to wolność od lęków i ograniczeń. To również znakomity wstęp do edukacji domowej, jeśli podejmiemy decyzję o jej prowadzeniu. Pod warunkiem, oczywiście, że jako rodzice również jesteśmy na nią przygotowani. Wymaga ona bowiem spojrzenia na świat oczami dziecka, dokładnej jego obserwacji i poszukiwania odpowiedzi na każde, nawet najbardziej niesamowite pytanie. Pamiętajmy zatem, że nie ma głupich pytań (takie mogą być tylko odpowiedzi) i że - jak pisze autorka - przy dziecku nic nie jest oczywiste. Porzućmy zatem gorset "sztywnej mamuśki" i wkroczymy z dzieckiem w świat magii, książek i nauki. Dorastajmy wraz z dzieckiem, a przekonamy się, że wzajemnie możemy dać sobie wiele dobra. Wspólnie możemy nabrać apetytu na życie!

Kup książkę Fajnie być mamą! Przewodnik Aktywnego Rodzica

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Fajnie być mamą! Przewodnik Aktywnego Rodzica
Autor
Recenzje miesiąca
Pies
Anna Wasiak
Pies
Cienie. Po prostu magia
Katarzyna Rygiel
Cienie. Po prostu magia
Suplementy siostry Flory
Stanisław Syc
Suplementy siostry Flory
Lato drugich szans
Dagmara Zielant-Woś
Lato drugich szans
Odpowiedź Hiobowi
Carl Gustav Jung
Odpowiedź Hiobowi
Upiór w szkole
Krzysztof Kochański
Upiór w szkole
Piwniczne chłopaki
Jakub Ćwiek
Piwniczne chłopaki
Dolina Marzeń. Przeszłość
Katarzyna Grochowska
Dolina Marzeń. Przeszłość
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy