Rozmowa z księdzem musi być nudna... - jakże często właśnie tak myślimy, kierowani przekonaniem, że o czym można porozmawiać z osobą duchowną, jeśli nie jedynie o religii. Religii, której twarde ramy i granice nie pozwalają na "otwartą" konwersację, taką na zwykłym, codziennym poziomie, nie przepełnioną naukami i moralizatorskimi dygresjami, których jedynym celem jest wskazanie nam, zwłaszcza młodym ludziom, właściwej drogi życia. Takie przekonanie sprawia, że tak naprawdę oddalamy się od księży, kierując bardziej ku samemu Bogu oraz wierze. Temu utartemu stereotypowi przeczy lektura niezwykle interesującej książki księdza Jacka Lutra, której tytuł brzmi Ekspostkatolik.
Ks. Andrzej Luter przedstawia w niej swoje przemyślenia na temat wiary, Kościoła i jego kondycji, współczesnej Polski i współczesnych katolików, polityki, kultury, własnego życia. Nie jest to jednak nudne, moralizatorskie i pouczające kazanie, lecz bardzo nowoczesne, naturalne i przystępne słowo-rozmowa, jakich dziesiątki przeprowadzamy każdego dnia. To rozmowa z czytelnikiem, w której poruszane są trudne tematy w prosty i nowoczesny sposób, na przykład w oparciu o ulubione i kontrowersyjne filmy, muzykę, wydarzenia polityczne ostatniego czasu. Możemy przeczytać o takich filmach jak "Pasja" Mela Gibsona, "Matka Joanna od Aniołów" Kawalerowicza, "Katyń" Andrzeja Wajdy czy "Bękarty wojny" Quentina Tarantino. Mamy odniesienia do przedstawień teatralnych, z kontrowersyjną "Mszą" w reż. Artura Żmijewskiego, do znanych postaci - z arcybiskupem Życińskim na czele, ks. Józefem Tischnerem czy też poetą Rafałem Wojaczkiem, jak również do wielu trudnych tematów, jak chociażby polski antysemityzm, kwestia homoseksualizmu czy też rozłamu polskiego społeczeństwa po katastrofie smoleńskiej.
Mamy w osobie księdza Lutra do czynienia z niezwykle inteligentnym obserwatorem rzeczywistości, zapalonym kinomanem, miłośnikiem sztuki we wszelakiej postaci, który mówi otwarcie, często inaczej, niż zwykł czynić to Kościół, o wszystkim tym, co go interesuje i o czym, wedle jego uznania, warto powiedzieć. To, że autor jest księdzem traci jakby na znaczeniu, zostaje zepchnięte na drugi plan. Podczas czytania książki nie myślimy o jej autorze jako o osobie duchownej, lecz bardziej jako o profesorze, który dzieli się ze swymi słuchaczami tym, co wie o świecie i życiu. Oczywiście po przeczytaniu Ekspostkatolika raczej nie zmienią się zbyt mocno poglądy wielu czytelników na kwestię religii i polskiego kościoła, któremu można mieć wiele do zarzucenia. Jednak publikacja Wydawnictwa Iskry nawet sceptykom daje wiarę w to, że wśród przedstawicieli Kościoła w Polsce są także osoby, które potrafią spojrzeć na problemy współczesnego świata w sposób otwarty, obiektywny, nowoczesny i dopuszczający dyskusję. To bardzo cenne doświadczenie i jednocześnie doświadczenie niezwykle pozytywne.
Ekspostkatolik to książka bardzo przemyślana. Trudne kwestie, np. te rozpoczynające książkę, a traktujące o latach 70-tych i tym właśnie okresie życia autora, stanowią wstęp do dyskusji o Bogu, jego poszukiwaniu w życiu i wierze w jego słowa. Następnie autor bardzo płynnie przechodzi do dyskusji o kinie, w którym religia odgrywała ważną rolę. Tak też dzieje się w kolejnych rozdziałach: autor naprzemiennie porusza kwestie trudniejsze i te bardziej lekkie, przyziemne. Dzięki temu podczas lektury nie może być mowy o nudzie. Ks. Luter umiejętnie łączy religię ze sztuką, które wedle jego przemyśleń są ze sobą nierozerwalnie związane. Ów sposób narracji jest bardzo interesujący, a jednocześnie czyni tę książkę o wiele bardziej przystępną i łatwą w odbiorze.
Książkę Lutra można także traktować jak swoistą encyklopedię kina - zarówno polskiego, jak i zagranicznego. Trudno powiedzieć, czy autor korzystał głownie z własnych wspomnień jako kinomana, czy też posilał się fachowymi przewodnikami po historii kina, niemniej wiedza zawarta na kartach tej pozycji jest naprawdę spora. Szczegóły, bardzo często mało znane, nadają lekturze dodatkowego smaczku, a i pozwalają często całkowicie odmiennie spojrzeć na dany film, który - choć wydawał się nam już znany - to jednak po lekturze tej książki nabiera jakby nowego wymiaru, nowych kolorów, treści, przesłania.
Ekspostkatolik to książka mądra, ciekawa, przeznaczona także dla wszystkich, którym nie zawsze jest po drodze z polskim Kościołem. Być może zabrzmi to przekornie, ale to pozycja napisana przez księdza właśnie dla tych, którzy nie każdej niedzieli udają się na Mszę Świętą. Spotkanie z księdzem Lutrem - choćby tylko na kartach tej książki - to doświadczenie niezwykłe. Warto znaleźć na nie choć trochę czasu.
Bez patosu. Za to z ironią, dystansem, a przede wszystkim z dużą dawką mądrości Jerzy Stuhr, legenda polskiego kina, oraz ks. Andrzej Luter, przyjaciel...