Potrzeba napisania książki „Efektywne i atrakcyjne metody pracy z dziećmi”, jak twierdzi jej autorka, wyrosła z przekonania, że na polskim po prostu takich strategii przyczyniających się do rozwoju intelektualnego naszych pociech brakuje. Inspirowana wkładem we współczesną metodykę Edwarda De Bono (który jest głównym inicjatorem nauczania przez aktywizację)Mariola Jąder zachęca nie tylko nauczycieli, wychowawców, ale również rodziców do wykorzystania metod uczenia poprzez doświadczenie, samodzielne odkrywanie przez dziecko świata, jego badanie, stopniowe analizowanie przy uwzględnieniu indywidualnych potrzeb i zainteresowań podopiecznego. Najprościej rzecz ujmując, autorka zwraca uwagę na pomijane często prymarne sposoby absorpcji wiedzy za pomocą podstawowych zmysłów: wzroku, słuchu, smaku, węchu, dotyku, a także wyobraźni, intuicji i emocji. Swoje refleksje metodyczka oparła na zdobyczach teoretycznych nowoczesnych strategii kształcenia, od nauczania kreatywnego po kształcenie wielostronne, którego pomysłodawcą był jeden z najsłynniejszych polskich rewelatorów dziedziny nauczania i autorów podręczników akademickich do dydaktyki – Wincenty Okoń.
Książka ta , jak każda publikacja naukowa została skomponowana w tradycyjny sposób – od warstwy teoretycznej po egzemplifikację mającą zobrazować wykorzystanie wiedzy w praktyce. Na początku autorka wprowadza czytelnika w tajniki efektywności uczenia się, zwracając szczególną uwagę na warunki, w których odbywa się edukacja. Wśród nich wymieniono czynniki zewnętrzne (egzogenne), m.in. te, z którymi obcujemy w piramidzie potrzeb człowieka opracowanej przez Maslowa. Do wpływów pochodzących z wnętrza (endogennych), dydaktyczka zalicza informacje genetyczną, determinanty psychiczne, jak np. stres, przewlekłe choroby, rodzaj inteligencji, stopień zaangażowania zmysłów w naukę. Na dalszym etapie lektury odnajdziemy opis tego, co w życiu ułatwia nam uczenie się, wśród których prym wiodą: motywacja i dostosowanie poziomu przyswajanej wiedzy do możliwości dziecka.
Kolejną część książki Jąder poświęca omówieniu konkretnych technik nauczania, które notabene sama, jako pedagog wykorzystywała w pracy z wychowankami. Odnajdziemy tu nakierowaną na integrację i kreatywne myślenie metodę projektów, wśród nich dram i inscenizacji (np. „Historia starych fotografii” – z okazji Dnia Babci i Dziadka), zabawy edukacyjne, np. ćwiczące podstawowe umiejętności matematyczne – „Kto pomoże Nieumiałkowi?”, story – line, czyli tzw. nauczanie poprzez opowieści, fabułę (przykładem jest tu „Wakacyjna wyprawa” opracowana dla dzieci starszych, wsparta na koncepcji gromadzenia materiałów o konkretnym miejscu, kształcąca umiejętność selektywnego doboru danych).
W oparciu o słowa jednego z najwybitniejszych badaczy kategorii „homo ludens” w kulturze – Johana Huizingi, autorka tworzy cały zespół przesłanek mający nas przekonać do skuteczności zabawy w nauce. W rozdziale tym zaproponowano niezwykle ciekawy zestaw gier edukacyjnych, dostosowanych do różnych przedziałów wiekowych dzieci, od tych co utrwalają wiadomości na temat abecadła („Targ liter”), po gry tematyczne („Eko-przyroda”).
Moje zdanie o książce Marioli Jąder jest podzielone. Tyle tu nowości, co wtórności i zbędnych powtórzeń tego, co na temat metod aktywizacji już powiedziano. Jeśli ktoś miał wcześniej okazję obcować z tymi strategiami dydaktycznymi, zupełnie odseparowanymi od tradycyjnej heurezy, wie, że metoda wywiadu, twórczego myślenia, burzy mózgów, drzewka decyzyjnego, kuli śniegowej, piramidy priorytetów i wielu innych, nie należy do nowatorskich osiągnięć autorki. Dlatego dziwi mnie nieco entuzjazm recenzji akademickich teoretyków metodyki, z jakim spotkała się owa publikacja. Owszem, wiele można z niej wynieść, także pracując z dziećmi w domu, jako rodzic. Podczas jej lektury zalecałabym jednak zdrowy, „aktywujący” rozsądek sceptycyzm.
Książka jest zestawem przykładowych technik plastycznych stymulujących dyspozycje twórcze dzieci: myślenie wyobrażeniowe, fantazję, zdolności skojarzeniowe...
Książka zawiera wiele ćwiczeń stymulujących określone zdolności myślenia i działania twórczego. Należy z uznaniem podkreślić, iż Autorka zamieszcza w zbiorze...