Jessie jest nastolatką, marzącą o własnym szczeniaku, jednak wie, że nie może na posiadanie go na razie liczyć. Jej rodzice właśnie musieli zamienić piękny dom na ciasne mieszkanko, a tata wyemigrował do pracy za granicę, gdy upadła jego firma z powodu konkurencji ze strony taniej siły roboczej. Imigranci rozbili dziewczynie rodzinę, a do tego sprawili, że w mieście nie jest już tak bezpiecznie, jak kiedyś. Tymi imigrantami są, przykro mówić, Polacy.
Do tego wszystkiego kuzynka bohaterki zaczęła chodzić z nią do klasy, stając się jedną z najpopularniejszych dziewczyn w szkole, i już do Jess się nie przyznaje. Na domiar złego ukochana babcia dziewczynek zaczyna mieć zaniki pamięci i czuje się coraz gorzej. Wszystko w życiu Jessie zaczyna się psuć. Jedynym pocieszeniem jest biały owczarek niemiecki, którego właśnie przygarnęła babcia, a którym nie jest w stanie się zajmować ze względu na pogarszający się stan zdrowia. Rodzina jest zadziwiona jej decyzją o posiadaniu szczeniaka w takich niesprzyjających okolicznościach. Ciężar opieki nad psem spada na Jess. A wraz z psem dziewczynka dostaje do rozwikłania bardzo skomplikowaną rodzinną tajemnicę. Jej korzenie sięgają wojennej przeszłości babci, o której nikt w rodzinie nic nie wie.
Mamy więc do czynienia z bieżącymi problemami oraz sprawami z zamkniętej, wydawać by się mogło, przeszłości. Autorka porusza temat nazizmu, ksenofobii, nietolerancji i przemocy. A wszystko dzieje się w małym środowisku, w którym wszyscy się znają i lubią. Wystarczy jednak iskra, by dotychczasowi przyjaciele i dobrzy sąsiedzi stali się wrogami. Nazizm był epizodem w niemieckiej historii, jednak odcisnął na niej niezatarte piętno. Nie znaczy to jednak, że się nie powtórzy. O tym mówi ta powieść – uświadamia młodym czytelnikom, jak ważna jest znajomość historii i umiejętność rozpoznawania pierwszych symptomów zła.
Autorka przemawia do emocji młodego czytelnika, posługując się przykładem traktowania przez nazistów zwierząt domowych: zabijanie kundelków, odbieranie pupilów Żydom to dopiero zapowiedź prawdziwej zagłady.
Jedna z bohaterek, która doświadczyła okrucieństwa wojny, zwraca się z apelem do młodych ludzi: Błagam, zwracajcie uwagę na każdy najmniejszy przejaw uprzedzeń, rasizmu, homofobii, dyskryminacji z powodu przekonań religijnych – lub ich braku. Bądźcie czujni, gdy ktoś wartościuje ludzi wyłącznie ze względu na ich ekonomiczną przydatność. Nie lekceważcie okrutnych żartów pod adresem osób starszych czy niepełnosprawnych. Dziewczyna z białym psem pokazuje, jak niewinnie może się zacząć, jak niewiele potrzeba, by zmienić światopogląd ludzi, którzy uważają się za inteligentnych i odważnych.
Powieść powinna znaleźć się w każdej szkole na liście lektur. Mówi więcej o współczesnym świecie niż na przykład wciąż wałkowani Chłopcy z Placu Broni.