Fantastyka (…) to lustro. Krzywe, owszem, czasem skrywające prawdę, ustawione pod kątem czterdziestu pięciu stopni wobec rzeczywistości, niemniej jednak lustro, dzięki któremu możemy opowiadać sobie rzeczy niewidoczne w inny sposób.
Neil Gaiman
W przypadku kolejnej antologii tekstów Neila Gaimana jedynym kryterium doboru opowiadań był ich klimat, sposób przedstawiania rzeczywistości: deformowanie jej, zacieranie konturów między tym, co realne i wyobrażone. Każda z opowiedzianych historii pokazuje świat lekko wykrzywiony, wzbogacony elementem obcości: w postaci specyficznego humoru, groteski, makabry czy też ostrej erotyki. Elementem, który sprawia, że ukazywana rzeczywistość ma wszelkie znamiona fantazji, marzenia sennego, czasami koszmaru...
Czerpiąc z twórczości swoich mistrzów: Lovecrafta, Poego, braci Grimm, Gaiman oddaje im hołd, jednocześnie tworząc nową jakość. Jego reinterpretacje starych baśni, opowiadań czy też klasyki literatury przynoszą zaskakujące rezultaty w postaci niezwykle sugestywnych mrocznych wizji - z najciekawszym chyba opowiadaniem Szkło, śnieg i jabłka na czele.
Gaiman po raz kolejny udowodnił, że doskonale sprawdza się w trudnej sztuce, jaką jest tworzenie światów w mikroskopijnych ramach opowiadań. Wampiry, anioły, pradawne bóstwa, koty, trolle - to tylko nieliczne spośród postaci przewijających się na kartach tego zbioru. Nietrudno zauważyć, że przeważająca część opowiadań nasycona jest mroczną erotyką. Autor we wstępie przytacza genezę wszystkich historii i dominują te pisane do antologii erotycznych czy też pism skierowanych do dorosłego czytelnika. To antologia opowiadań o świętym Graalu, …o seksie, …bajek w wersjach dla dorosłych, …o seksie i grozie, …o zemście, …o przesądach, …i znów o seksie).
Dym i lustra to zbiór zawierający kilka naprawdę niezwykłych i zapadających w pamięć historii, jednak, jak to zwykle bywa, nie wszystkie teksty są równe. Po raz kolejny oparłam się urokowi wierszy brytyjskiego pisarza. Fani Lovecrafta z radością przyjmą teksty odwołujące się do samotnika z Providence, jednak pijackie monologi akolitów Wielkiego Cthulu nie każdemu przypadną do gustu.
Na długo pozostanie za to z czytelnikami na pewno: Rycerskość - wspaniała i dowcipna historia pewnej staruszki, kupującej w sklepie ze starzyzną kilka romansów i Świętego Graala... Załatwimy ich Panu hurtowo to z kolei mistrzostwo czarnego humoru i zaskakującej puenty, podczas gdy Dziecizna szokuje już samym zamysłem. Urzekające Złote rybki w Hollywood pokazują, że tylko Gaiman potrafi wyszydzić Hollywood, jednocześnie oddając mu hołd.
Opowiadania i złudzenia - podtytuł zbioru - doskonale oddaje niejednoznaczność większości historii, kryjących nie tylko zaskakujące zakończenie ale czasami i drugie czy... trzecie dno. Cześć tekstów jest tak szalona, że nie mogłoby dziwić nawet czwarte czy piąte dno. Ale, już całkiem poważnie, po lekturze przyznać trzeba, że historie Gaimana zawarte w tomie Dym i lustra po raz kolejny okazały się wspaniałą wyprawą w głąb mrocznej i szalonej wyobraźni tego pisarza.
Wielka niespodzianka dla fanów postaci Sandmana i miłośników niezwykłej twórczości Neila Gaimana! Oto Sandman - znany w całym...
Bezczelnie śmiała i oryginalna nowa powieść, traktująca o mrocznym proroctwie, dysfunkcjonalnych rodzinach i tajemniczych podstępach (oraz o pewnej limonce)...