Dziewiąty tom znakomitej opowieści o Władcy Snów oraz o ludziach, demonach i różnych dziwnych bytach, które są z nim związane. Jak zwykle historia toczy się wielowątkowo, ale w tym albumie na plan pierwszy wysuwa się postać Lyty Hall, szalonej kobiety, która podejrzewa, że z winy Sandmana straciła dziecko. Morfeusz natomiast zaczyna porządkować własne sprawy, jakby czując zbliżający się czas ostatecznej rozgrywki... Panie Łaskawe to zdaniem czytelników i recenzentów najlepszy tom z Gaimanowskiej sagi.
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2015-08-10
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 352
CEL: SEN
Dziewiąty i przedostatni tom ,,Sandmana" to trochę, jakby zmęczenie materiału. Przynajmniej graficznie, bo o ile fabularnie album trzyma poziom, o tyle rysunki - a raczej nadmiar cartoonowych prac - już jakoś zaliczają mocny spadek. Ale mimo iż tym razem ulatnia się gdzieś sporo klimatu serii, który zawsze najmocniej z tego wszystkiego ceniłem, nadal dobrze się to czyta. I nadal mam ochotę na więcej - i na ten wielki finał w kolejnym albumie.
Erynie, Eumenidy, Furie - to tylko kilka z wielu nazw Pań Łaskawych, symbolu zemsty. Kiedy więc syn Luty Hall ginie, kobieta właśnie do nich zwraca się o pomoc, w efekcie czego celem Pań Łaskawych staje się sam Sen! Jak może skończyć się coś takiego?
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2023/07/sandman-9-panie-askawe-neil-gaiman-marc.html
Upiorne staruszki żywiące się surowym mięsem, mężczyzna cierpiący na obsesję na punkcie modelki pozującej do aktów, profesorka wspominająca dzieciństwo...
Czu to mała panda, ale kicha jak olbrzym. Kiedy Czu kicha, dzieją się straszne rzeczy. Czy kichnie i dzisiaj? Historyjka idealna do czytania na...