Królowa angielska Elżbieta I, ostatnia z Tudorów, obrosła legendą. Gdy obejmowała tron, bała się tylko jednego: wyjścia za mąż i stracenia głowy na szafocie, jak jej poprzedniczki. Jej ojciec bowiem, Henryk VIII, nie stronił od uśmiercania swoich kolejnych żon. Wydarzenia te odbiły się silnym echem w historii kraju, który nękany był prześladowaniami religijnymi ze strony swych władców. Na śmierć skazywano chętnie i często, na tortury za czary – jeszcze chętniej. Nie był to przyjazny świat. Gdy Elżbieta stała się królową, jej dworzanie chowali krzyże, wiedząc, że muszą teraz zmienić katolicyzm na protestantyzm, jeśli chcą zachować życie.
Przy rodzinie królewskiej pracował nadworny lekarz. To on był przy chorobach i porodach kolejnych żon Henryka, to on polecił Elżbiecie swoją córkę, Amelię, jako dwórkę, mającą dbać o dietę władczyni. Królowa była bowiem uczulona na wiele pokarmów. Obie szybko przypadły sobie do gustu i zrodziło się między nimi uczucie przypominające przyjaźń. Tym bardziej, że Amelia należała do tych bystrzejszych – znała się na ziołach dzięki pracy z ojcem, a, by nie zostać posądzoną o praktyki magiczne, poszła nawet na studia medyczne, co w XVI wieku było, niestety, mało prawdopodobne.
Zaczynają się dworskie intrygi, spiski, knowania, bo i cóż mają robić dwórki i dworzanie? Jest wśród nich także piękny hiszpański książę Carlos. Tajemniczy, mroczny, ciemnooki. Szybko podbija serce bohaterki (oraz jej konkurentek). Carlos namiętnie zajmuje się czarną magią, pod samym okiem królowej zresztą. Tak wychodzi na jaw hipokryzja władzy.
Autorka połączyła romans historyczny z horrorem, wykorzystując przy tym znane postaci historyczne, by uprawdopodobnić akcję. Połączyła afrykańską magię, chińską medycynę, alchemię, religię, tajemnicze księgi, przepowiednie, telepatię, miłość, zemstę, dzieci Szatana, a więc wszystko to, co czynić ma książkę poczytną. W efekcie Dwórka królowej to lektura naprawdę wciągająca, choć dominuje w niej fikcja, nie zaś wierność historycznym realiom.
Monika to trzydziestoletnia doktor egiptologii, która z pasją oddaje się swojej pracy. Jest pewną siebie młodą kobietą, która myśli racjonalnie...
Podobno nieszczęścia chodzą parami. Na własnej skórze doświadcza tego Gabrysia, która jednego dnia traci pracę na rzecz młodszej dziewczyny i dowiaduje...