Recenzja książki: Dostaliśmy po dziecku

Recenzuje: mrowka

„Jury Konkursu (…) nagrodziło prace o wysokim poziomie artystycznym i etycznym, które z pełnym przekonaniem można polecać do czytania dzieciom i młodzieży” – głosi zamieszczona na czwartej stronie okładki informacja. „Dostaliśmy po dziecku” Ewy Grętkiewicz to książka spełniająca te standardy – z powodzeniem można ją polecić do czytania dzieciom, interesujący jest i pomysł na tę powieść, intrygujący jest tytuł, zabawna fabuła. Czegóż chcieć więcej?

 

Czternastoletni Albert i dwunastoletnia Julka mają teraz okazję przekonać się, jak to jest być rodzicami. Dostają po dziecku. Ściślej biorąc – przez tydzień będą musieli opiekować się młodszym rodzeństwem – czteroletnim Hubertem i pięcioletnim Błażejem. Rodzice tej wesołej gromadki wybierają się bowiem na tygodniowe szkolenie zakończone egzaminem, niezbędnym, jeśli mama bohaterów będzie chciała wrócić do pracy. A chce – ze względu na to, że z jednej pensji nie da się utrzymać rodziny. Tygodniowy wyjazd to prawie jak trzęsienie ziemi – zwłaszcza że nikt z krewnych nie może zająć się dziećmi, opiekunka przychodzi tylko na jakiś czas. Są jeszcze życzliwe sąsiadki, ale brak nadzoru dorosłych oznacza, że Albert i Julka będą musieli sami uporać się z większością codziennych obowiązków. To nie będzie proste…

 

Hubert i Błażej to dzieciaki, których wszędzie pełno. Rano nie chcą wstawać do przedszkola, grymaszą przy śniadaniu czy ubieraniu się, robią razem mnóstwo zamieszania. Ciągle chcą się bawić, robić wszystko razem, ale bez przerwy też się kłócą. Włażą do dołu z gliną, żeby udawać robaki, rozwalają budziki widelcem. Wieczorem nie mają ochoty kłaść się spać. Maluchy są tak absorbujące, że Albertowi i Julce zaczyna brakować czasu dla siebie. Z trudem nadążają z odrabianiem lekcji, chociaż sprawiedliwie dzielą się obowiązkami. W opiece nad kilkulatkami pomagają Albertowi i Julce przyjaciele – Daria i Dominik. I to właśnie Dominik wpada na najlepsze pomysły wychowawcze. Sam jest jedynakiem, a zabawa z rodzeństwem przyjaciela cieszy go bezgranicznie. Jak będzie wyglądać dom, kiedy wrócą rodzice? Jak przeżyć najdłuższy tydzień życia?

 

To książka o narodzinach poczucia odpowiedzialności. Nastolatki muszą szybko wydorośleć i zdać najważniejszy egzamin – egzamin z przygotowania do przyszłej, dorosłej egzystencji. Autorka pokazuje młodym czytelnikom, że opieka nad dziećmi i prowadzenie domu to nie najprostsze sprawy. To opowieść o przyjaźni i wzajemnym zaufaniu. Ewa Grętkiewicz ostrożnie stara się indywidualizować język bohaterów, paplanina Huberta i Błażeja różni się od „slangu”, w jakim rozmawiają ze sobą Albert i Dominik, dziewczyny też mają inny styl mówienia. Opowieść jest przy tym przesycona humorem, można się przy niej pośmiać – i przyczynia się do tego także komizm słowa. Choć i komizmu sytuacyjnego nie brakuje.

 

Jeden mankament to początkowo częste błędy w zapisie dialogów: zmiany rozmówców nie są zaznaczane lub też – są zaznaczane zbyt często, choć wypowiada się jedna i ta sama osoba. Z początku w tych właśnie zdynamizowanych dyskusjach ciężko się połapać – i to będzie przeszkadzać w lekturze najmłodszym. Na szczęście z czasem te błędy zanikają, a ciężar narracji przenosi się z dialogów na opis. Humorystyczny styl i pomysłowość oraz wykreowanie świata praktycznie bez dorosłych, realizm, który może zaciekawić każdego młodego czytelnika i radość życia – to podstawowe cechy tej powieści.

Kup książkę Dostaliśmy po dziecku

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Dostaliśmy po dziecku
Książka
Dostaliśmy po dziecku
Ewa Grętkiewicz
Inne książki autora
Szczękająca szczęka Saszy
Ewa Grętkiewicz0
Okładka ksiązki - Szczękająca szczęka Saszy

Karol - dziewczynka, która wolałaby być chłopakiem - opowiada o swoim kuzynie z Białorusi, który na rok przyjeżdża do polskiej rodziny i do polskiej szkoły...

Zakręcona na maksa
Ewa Grętkiewicz0
Okładka ksiązki - Zakręcona na maksa

Czy pamiętnik nie księżniczniczki może konkurować z dziennikami prawdziwych księżniczek? To pytanie nurtuje Agnieszkę Sosnę, na pozór zwykłą dziewczynkę...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy