Recenzja książki: Daleko. Buddyjskie Królestwo Mustangu

Recenzuje: Vanillivi

Nepalski Mustang, czyli Buddyjskie Królestwo Lo, kraina ukryta w najgłębszej dolinie świata, za ośmiotysięcznikami Annapurną i Dhaulagiri, przez wieki pozostawała niedostępna dla podróżnych, zagadkowa i tajemnicza. Lobowie, dzięki handlu solą, rolnictwu i hodowli owiec oraz jaków, wypracowali własny, samowystarczalny system, który umożliwiał im przetrwanie. Izolacja geograficzna sprawiła, że do Mustangu docierali jedynie nieliczni kupcy i pielgrzymi, a unikatowa tybetańska kultura przez wieki praktycznie się nie zmieniała.

Przez długi czas nie było nawet pewności, czy tajemnicza kraina Shangri-La w Himalajach istnieje naprawdę ani gdzie dokładnie się znajduje. W opowieściach podróżników i odkrywców mity mieszały się z rzeczywistością, tym bardziej oddziałując na wyobraźnię. Magdalena Gołębiowska, politolożka, doktor nauk humanistycznych Uniwersytetu Jagiellońskiego, odkrywa dla czytelników Mustang, który od pierwszej chwili ją zafascynował: przestrzeń sprawia wrażenie nieograniczonej, powietrze jest niezwykle czyste, a u stóp najwyższych na świecie gór, na tle szarych skał ceglastym kolorem odznaczają się buddyjskie klasztory.

Autorka odwiedza tradycyjne wioski i przemierza szlaki, którymi niegdyś ciągnęły karawany handlowe z Indii do Tybetu, a także zwiedza słynne buddyjskie świątynie, jak na przykład klasztor Thubczen z XV wieku. Opowiada o świecie, w którym czas się zatrzymał: kobiety wciąż noszą tradycyjne chałaty z ręcznie tkanej wełny, rytm życia wyznaczają zmiany pór roku i decyzje astrologów, a u drzwi domów wiesza się pobielałe od słońca czaszki zwierząt. Choć w ostatnich latach w Mustangu powstało kilka luksusowych hoteli, to nadal znaczna część ludności prowadzi tradycyjny styl życia, niemal identyczny, jak przed wiekami.

Bardzo plastyczne, pełne znaczących detali opisy krajobrazów i zwyczajów zapadają w pamięć i pozwalają dobrze wyobrazić sobie tę krainę. Magdalena Gołębiowska bada ją z dużą dociekliwością i szczerym zdumieniem. Rozmawia z tybetańskimi konserwatorami zabytków, z księżniczką – potomkinią rodu od wieków rządzącego Mustangiem, opisuje kwestie historyczne, społeczne, polityczne, strategiczne. To sprawia, że Daleko. Buddyjskie Królestwo Mustangu to książka wykraczająca poza gatunkowe granice.

Magdalena Gołębiowska doskonale uchwyciła sposób, w jaki nowoczesność gwałtownie wdziera się do odciętego od świata Mustangu. Dziewicza przyroda ginie pod kołami chińskich ciężarówek, gwałtownie wdzierających się w surowe piękno krajobrazu. Smartfony i kolorowa telewizja pozwalają na śledzenie amerykańskich debat prezydenckich, choć jeszcze pięćdziesiąt lat temu Lobowie nie mieli pojęcia, gdzie znajdują się Stany Zjednoczone.

Nagłe otwarcie na świat zewnętrzny wywołuje pytania, w jaki sposób Mustang powinien „ustawić się” wobec globalizacji. Po zamknięciu szlaku solnego (wymuszonym działaniami Chin) Mustang utracił swoje tradycyjne źródło utrzymania. Cena za zachowanie unikalnej kultury jest wysoka: zacofanie, brak dostępu do lekarzy i możliwości edukacyjnych.

Magdalena Gołębiowska, w przeciwieństwie do innych reportażystów, nie ogranicza się wyłącznie do biernego opisywania faktów. Jest zaangażowana w życie lokalnej społeczności i przejawia wobec niej głęboki szacunek. Jako współzałożycielka fundacji Szkoły na Końcu Świata działa charytatywnie i wspiera edukację dzieci, pomagając im w zdobyciu zawodu oraz spełnieniu marzeń o studiowaniu.

Tagi: bóg

Kup książkę Daleko. Buddyjskie Królestwo Mustangu

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Daleko. Buddyjskie Królestwo Mustangu
Książka
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy