Jak ważne i doniosłe znaczenie ma przyswojenie na grunt język polskiego kolejnego z dzieł Paula Ricoeura wiedzą nie tylko specjaliści – praktycy i teoretycy z różnych dziedzin nauki, ale także entuzjaści filozofii, pochodzący spoza kręgu akademickiego. Bo choć "Czas i opowieść" posiada status podręcznika, budzi niesłabnące zainteresowanie eksploatatorów XX-wiecznej myśli hermeneutycznej.
Pierwsza część tej monumentalnej trylogii – "Intryga i historyczna opowieść", rozwija i w pewien sposób poddaje próbie czasu refleksje zawarte w "La Métaphore vive". Traktując ów tekst za swoistą bazę, konstrukt dla swej metodologii, Ricoeur formułuje tezę o sprzężeniach, jakie następują między dwoma kategoriami: czasem i opowieścią. Wedle słów francuskiego filozofa „czas staje się ludzkim czasem, jeśli jest narracyjnie wyartykułowany, a opowieść zyskuje swe pełne znaczenie, gdy staje się warunkiem czasowej egzystencji”. Jaki epistemiczny trakt przemierza autor do sformułowania tej myśli? Jedną z konstytuant, na których buduje i od których zaczyna swój dyskurs autor "Symboliki zła" jest odnalezienie powinowactwa strukturalnego, wspólnego rdzenia metafory i intrygi. Sens owej nowatorskiej zupełnie z punktu widzenia dotychczasowych badań znaczeniowej koincydencji obrazowo wyrażałaby figura pomostu, którego przęsła: wyjaśnienie i rozumienie, utrzymywałyby mechanizm semantycznej relewantności za sprawą niestosownego połączenia, syntezy różnorodności, schematyzacji, podobieństwa w ontologicznym sensie metafory i mimesis. Pojęcia te, jak możemy zaobserwować,
Ricoeur transplantuje z macierzystej tkanki poetyki i teorii literatury na dziedzinę, m.in. historii i historiografii, przenosząc punkt ciężkości na problematykę narratologiczną. Najciekawsze fragmenty tej rozprawy pochodzą z dwóch pierwszych podrozdziałów całości noszącej tytuł "W kręgu czasowości i opowieści". Za sprawą wnikliwej analizy Wyznań św. Augustyna, autor przenosi odbiorcę w krąg natchnionych pism patrystycznych, poddając uwadze przede wszystkim rozważania twórcy "De civitate Dei" o aporiach czasu: jego pomiarze, bycie i niebycie, konfrontacji z pojęciem wieczności i sposobach ich przełamania, które swe odzwierciedlenie mają m.in. w koncepcji triadycznej teraźniejszości, metonimicznie ujętej w pojęcia pamięci, dostrzegania i oczekiwania.
Uzupełnienie i dookreślenie ustaleń, wysnutych na podstawie lektury "Wyznań" stanowi ponowne odczytanie "Poetyki" Arystotelesa. Badanie korelatu mythos i mimesis owocuje wyodrębnieniem trzech typów mimetyzmu (mimesis III jest tutaj jednym z koronnych wykładników perspektywy hermeneutycznej, nobilitującej odbiorcę w procesie interpretacji dzieła literackiego), które autor wykorzystuje do dalszych enuncjacji. Ich wachlarz odnajdujemy w drugiej części pracy, poświęconej narracji i historii. W przeciwieństwie do wcześniejszych rozważań tu czeka nas żmudna przeprawa przez gąszcz teorii i metodologii wytworzonych na kanwie badań nad historią nowożytną (począwszy od przedstawicieli współczesnej francuskiej historiografii w osobach Raymonda Arona, Henri – Irénée Marrou, Marca Blocha, Fernanda Braudela na konstatacjach amerykańskiego konstruktywisty Haydena White’a skończywszy). Przegląd tych stanowisk pozwala Ricoeurowi prześledzić stosunek między tworzeniem narracji historycznych a konstruowaniem intrygi, których celowość wyznacza historyczna intencjonalność.
"Intrygę i historyczną opowieść" należy potraktować wielowymiarowo. Nie tylko ze względu na ilość dyscyplin, z którymi autor "Filozofii osoby" polemizuje, i których pola w niezwykle wnikliwy sposób eksploruje. W zaprezentowanym dziele prócz inspirujących swym nowatorstwem odczytań tekstów, stanowiących podwaliny cywilizacji europejskiej, znajdziemy także nadal aktualny paradygmat badawczy, wyznaczający wciąż nowe ścieżki strategii obcowania z tekstami kultury.
Książka niniejsza to summa hermeneutyczna Paula Ricoeura. Scalając w jednym dziele swoje dotychczasowe rozważania nad rozumieniem i egzystencją człowieka...
Paul Ricoeur (1913–2005) to jeden z głównych, obok Martina Heideggera i Hansa Georga Gadamera, przedstawicieli współczesnej hermeneutyki filozoficznej...