Recenzja książki: Co Jezus widział z krzyża

Recenzuje: Danuta Szelejewska

Najlepsze widoki rozpościerają się z góry. Im wyżej, tym perspektywa bardziej rozległa. A Co Jezus widział z krzyża? Teologiczne rozważania prowadzą czytelnika wprost na Golgotę, na miejsce wydarzeń zbawczych.

Sięgnięcie przez autora do czasów sprzed dwóch tysięcy lat pozwala czytelnikowi zatrzymać się przy Twierdzy Antonia (najbardziej prawdopodobny punkt wyjścia), skąd obarczony krzyżem Jezus pod eskortą żołnierzy wyruszył na swoją Via Dolorosa. Obrazowy sposób przekazu pamiętnych wydarzeń pobudza wyobraźnię do tego stopnia, że czytelnik niejako „na żywo” pokonuje kolejne etapy drogi: pierwszym punktem wędrówki jest Brama Efraima (w jednym z greckich klasztorów do dnia dzisiejszego przechowywany jest próg, który – być może – przekroczył Jezus idący z krzyżem), skąd rozpościera się widok nie tylko na piękną okolicę, ale i na miejsce ukrzyżowania. Każdy kolejny rozdział to medytacyjny opis miejsca widocznego z wysokości krzyża.

Ten, kto wybierze się w drogę, rzuci okiem na wzgórze Syjon, skąd wyruszyło Dwunastu, by nauczać świat. Zachwyci się imponującą Świątynią Jerozolimską (pozostała po niej jedynie Ściana Płaczu), odwiedzi Wieczernik – według tradycji chrześcijańskiej miejsce ustanowienia Eucharystii i Zesłania Ducha Świętego. U stóp Góry Oliwnej dostrzeże cieniste Getsemani. W myśli, niczym w kalejdoskopie, przesuwać mu się będą postaci osób znanych i obcych, dostojników oraz ludzi prostych, ciekawskich widzów, przechodniów przypadkowych, ale i nieprzypadkowych: Szymon z Cyreny, Weronika, płaczące niewiasty, przede wszystkim zaś Maryja – współczująca, współbolejąca, zawsze wierna Matka. Ten, kto wyruszy w drogę, zobaczy zebranych u stóp krzyża przyjaciół, którzy odegrali znaczącą rolę w powstawaniu rodzącego się Kościoła, a także wrogów Chrystusa (żołnierze, tłum, Piłat i Herod, żydowscy przywódcy, Judasz). Wreszcie – stanie nad grobem, a potem spojrzy w niebo, gdzie przygotowane miejsce czeka na każdego człowieka.

Teologiczne rozważania Antonina-Dalmace Sertillangesa są interesujące, dogłębne i szczegółowe. W tekście uwidacznia się doskonała znajomość topografii terenu, na co bez wątpienia miały wpływ częste odwiedziny autora w Ziemi Świętej, podczas których stawał on w miejscu Krzyża i patrzył na Jerozolimę oczami Chrystusa (rozważania teologiczne splatają się z osobistymi wrażeniami oraz spostrzeżeniami). Jest w lekturze mnóstwo historii i geografii, danych z zakresu odkryć archeologicznych, wyników badań naukowych, fachowych interpretacji. Są wypowiedzi świętych, teologów, filozofów, egzegetów biblijnych, historyków oraz historyków sztuki. Są fakty i sprzeczności, hipotezy oraz legendy. Nie brakuje odwołań do słownika języków wschodnich. Cytowane fragmenty biblijne Starego- i Nowego Testamentu opatrzono siglami. Treść wzbogacają czarno-białe fotografie i ryciny (ich spis podano na końcu książki). Pomocą służą przypisy dolne (wyjaśniające oraz bibliograficzne) oraz Plan Jerozolimy w czasach Jezusa. Literacki język przekazu zawiera mnóstwo barwnych opisów, przejmujących skojarzeń, przelanych na papier wzniosłych myśli.

Refleksje składające się na treść publikacji Wydawnictwa W drodze, dotykając cierpiącego Chrystusa, są w stanie pogłębić wiarę, wzmocnić nadzieję i rozbudzić miłość.

Kup książkę Co Jezus widział z krzyża

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Co Jezus widział z krzyża
Książka
Co Jezus widział z krzyża
Antonin-Dalmace Sertillanges OP
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy