Smaki kultury
„Kto ma czytania pragnienie,
We mnie znajdzie ugaszenie (…)”
dr Kraiński
ze „Złotej Księgi grafomanów polskich”
Pomieszanie z poplątaniem, albo „Cicer cum caule czyli groch z kapustą” – tak można określić znakomity zbiór Juliana Tuwima.
Książka, stanowiąca kontynuację „Pegaz dęba czyli panopticum poetyckie” z roku 1950 to prawdziwe perełki nanizane na nitkę słów. Znajdziemy tu mnóstwo różnych anegdot o oryginałach, dziwakach czy roztargnionych uczonych oraz o ludziach postawionych w rozmaitych życiowych sytuacjach. Jest opowieść o Jacku Przybylskim, tłumaczu Homera, Horacego i wielu innych, są fragmenty raportów policji francuskiej na temat Mickiewicza, który twierdził, że „zasady są dla niedołęgów, a to nie dla mnie”, nakreślona zostaje także sylwetka Bolesława Prusa.
W zbiorze uwagę przykuwają starodawne zagadki polskie, matematyczne łamigłówki czy aforyzmy ze starych, łacińskich książek. Gratkę, zwłaszcza dla milusińskich, stanowić mogą wierszyki z 1881 roku, jak ten o Frani i Zuzi, chłopczyku co udawał konika, czy Wandzi co chciała być dorosłą panną.
Autor zebrał także najciekawsze artykuły z „Magazynu Warszawskiego”, „Tygodnika Ilustrowanego” czy „Dziennika Literackiego”. Możemy dzięki nim zdobyć wiedzę na temat wynalazków, takich jak maszyna do pisania czy samochód, poznać starodawną wadę narodową („w Rzeczypospolitej ten jest zwyczaj: na swoje złe dobrowolnie iść, na dobro z ciężkością dać się prowadzić”) czy stare sekrety ogrodnicze.
Julian Tuwim, przedstawiając się jako dyrektor działu „Cicer cum caule”, otwiera przed nami świat „dziwologii” i - co więcej - ma szansę na tytuł najlepszego wykładowcy tego przedmiotu. Zebrawszy w jednym miejscu mnóstwo (nie)przydatnych i (nie)istotnych informacji, stworzył wspaniałe dzieło, przekrojowo prezentujące obyczajowość, wierzenia i poglądy społeczeństw różnych epok. Swoisty groch z kapustą jego autorstwa to nie lada gratka nie tylko dla kulturoznawców, miłośników historii i literatury, ale dla wszystkich, którzy pragną dobrej książki i dobrej zabawy.
„Cicer cum caule czyli groch z kapustą” Juliana Tuwima to uczta dla duszy, umysłu - i to uczta znacznie bogatsza w smaki, niż sugeruje tytuł.
Raz się komar z komarem przekomarzać zaczął, mówiąc, że widział raki, co się winkiem raczą. Cietrzew się zacietrzewił słysząc takie słowa, sęp zasępił...
Długo oczekiwane wznowienie wiekopomnego dzieła Juliana Tuwima, wydanego wcześniej w niewielkim nakładzie w 1950 roku. Pegaz dęba to doskonałe świadectwo...