Marek odnosi sukcesy jako informatyk. Ma mieszkanie i dziewczynę. W ostatnim czasie podjął za namową ukochanej pewne wyzwanie. Nie będzie kupował przez rok nic prócz jedzenia i środków czystości. Przygotowując się do tego wyzwania, pozbywa się zbędnych przedmiotów. Nie ma pojęcia, że w jego życie i tak wkroczy wielki chaos. Jego ojca, szanowanego dziekana uczelni, aresztowano za przekręty finansowe. Matce wydawało się, że wszyscy o tym plotkują, więc wsiadła do pociągu i przeprowadziła się do Marka. A właściwie do... Mareczka – nawet dorosłego syna traktuje bowiem jak dziecko. Nietrudno się domyślić, jak obecność takiego gościa irytuje Marka i jego dziewczynę. A to dopiero początek zamieszania. Okazuje się, że łatwiej zrobić porządek w rzeczach niż w życiu. Czy Marek ogarnie chaos?
Ciąg zbieżny tak mnie wciągnął, że przeczytałam go jednym ciągiem.
dr Kalina Beluch