BYĆ RAZEM
Kolejna warszawska powieść z czasów okupacji. Pomyśleć by można: po co? Co jeszcze można dodać do zamkniętej dawno historii? Po co po raz kolejny roztrząsać temat wojny, Holocaustu, getta, zniszczenia stolicy? Odpowiedź jest jedna: po to, by nie zapomnieć. Bowiem tylko pamięć o pomordowanych jest tym, co pozostaje.
Opowieść zaczyna się w 1939 roku. Są wakacje. Pola Rubin wypoczywa w Otwocku. Jest rozkapryszoną panienką, śpiącą do południa, romansującą i rozmyślającą o bezsensie swojej egzystencji. W otwockim sanatorium poznaje niemieckiego lekarza, Steina, który prowadzi coś w rodzaju terapii, walcząc o jej dobre samopoczucie. Tak się składa, że jest od niej sporo starszy, mimo to budzi się między nimi miłość. Miłość spod znaku tych pierwszych, jedynych, tych, po których nie może być już nic innego.
Wybucha wojna. Pola wraca do bombardowanej Warszawy, do rodziców i brata. Wciąż spotyka się z ukochanym, wymykając się ze stolicy, przy okazji dostarczając ze wsi żywność. Wszystko się zmienia, plany małżeńskie schodzą na bok, pojawia się znacznie większy problem - konieczność ratowania życia, swojego i bliskich.
Podczas swoich ostatnich wakacji Pola zaprzyjaźnia się z sąsiadką, Muszką, młodziutką Żydówką, córką Rebego. Dziewczyna jest niewinna, naiwna, nie ma takiego życiowego doświadczenia jak Pola. Ale jak to z przyjaźnią bywa - przeciwieństwa się przyciągają.
W miarę upływu czasu hitlerowcy wymuszają na mieszkańcach jasne określenie swojej przynależności. Trzeba przyznać się lub zaprzeczyć swojemu pochodzeniu. Rodzice Poli są Żydami z pochodzenia, ale uważają się za ateistów, nie praktykują wiary przodków. Pola ma więc wybór. Zmienia dla bezpieczeństwa nazwisko na Rubiś, co daje jej możliwość swobodnego przemieszczania sie, co ma wielkie znaczenie, gdy powstaje getto. Jej miłość znajduje tragiczny finał, a gdy rodzina Muszki musi uciekać do stolicy, nie mogąc zabrać ze sobą chorej córki, to Pola postanawia się nią zaopiekować. Walczyć o życie dziewczyny, jakby było czymś najważniejszym na świecie. To ona bowiem jest ostatnią, która może zaopiekować się świętymi księgami ojca. I to jest teraz najważniejsze - zachowanie żydowskiej tradycji. Pomimo wszystko.
Wojna niszczy ludzi, budzi w nich najgorsze instynkty, burzy więzi rodzinne, przyjaźnie, miłości. Stawia człowieka w ekstremalnych sytuacjach, gdzie rozsądek przysłaniany jest głodem.
Anna Bolecka nie snuje przed czytelnikami wielkiej sagi o wojnie, o działaniach wojsk, decyzjach generałów. Wiemy tyle, co ludzie zamknięci w getcie - niewiele, wszelkie informacje to sprzeczne ze sobą plotki, nie ma dłuższej perspektywy, jest pragnienie przeżycia kolejnego dnia, kolejnej nocy. Opowieść jest intymna, snuta przez Polę, jej bliskich. Jej opowieść oparta jest na pamiętnikach Etty Hillesum. Pamiętniki urywają się w momencie likwidacji getta... Nie mam dziecka, które by przeniosło jakąś część mnie w przyszłość. Niczego nie stworzyłam. Ani domu, ani własnej rodziny, ani dzieła. Bo nawet nie zaczęłam pisać tej książki, dzięki której chcę poznać samą siebie i świat wokół mnie. I dzięki której to, co we mnie najlepsze, mogłoby wpływać na innych, zmieniać ich. Jakie ambitne plany, pomyślała. Czyżby nigdy nie miały się urzeczywistnić? Nie mogła w to uwierzyć. Życie wciąż zdawało się dość silne i żywe, żeby odpędzić straszne myśli. A jednak coś wewnątrz niej miało pewność, że rozstrzygnięcie jest już bliskie.
Szczególnie mocne wrażenie wywierają próby wyjaśniania faktu wojny, okrucieństwa hitlerowców i niesprawiedliwości. Pola w snach na jawie spotyka cadyka - męża sprawiedliwego, dzięki któremu świat nie ulega zagładzie. Przekazuje on dziewczynie słowa pocieszenia i nadziei w świecie, gdzie nie ma dla nich już miejsca. Wiem jedno, że cierpienie nie byłoby cierpieniem, gdybyśmy nie wierzyli, że boska rzeczywistość opiera się na sprawiedliwości i miłości. I że w każdym dniu człowiek jest tym, który wyszedł z Egiptu, z domu niewoli. Mówię im o tym, ale nie oczekuję, że przyniesie to komukolwiek ulgę. Jedyne, co mogę teraz dla nich zrobić, to być z nimi - do końca.
Powieść osnuta jest na historiach kilku niezwykłych postaci. Jej akcja rozgrywa się między innymi w Wiedniu, Gdańsku i Monachium. Narrator - Peter Mazurowsky...
Warszawa u schyłku XIX wieku. Główna bohaterka - Katarzyna - uświadamia sobie, że jej mąż nie powróci z podróży do Ameryki. Konieczność utrzymania czwórki...