Bycie matką stawia przed każdą kobietą szereg wyzwań i problemów, do których nie jest ona przygotowana. Nie ma szkół macierzyństwa i wychowania dzieci. Jedynym przewodnikiem może być zatem intuicja i czerpanie z doświadczeń innych matek, ale ile mam, tyle dobrych i złych rad.
Alina Wieja, dyrektor Instytutu Poradnictwa Chrześcijańskiego, szkoleniowiec, żona i matka dwójki dorosłych dzieci, w swojej książce-poradniku-przewodniku Być mądrą mamą ukazuje własną drogę prowadzącą do szczęśliwego macierzyństwa. Drogę opartą o Słowo Boże.
Autorka podkreśla, jak wielką rolę w rozwoju emocjonalnym dziecka odgrywa pierwszy rok życia, kiedy to kształtują się podstawowe cechy jego charakteru, które później są jedynie rozwijane i umacniane. Niezwykle istotne w tym okresie jest umacnianie w dziecku poczucia bezpieczeństwa opartego na silnym związku z mamą, tatą i Bogiem. Autorka zaleca, by małe dzieci możliwie jak najdłużej przebywały z rodzicami, szczególnie z karmiącą piersią matką. Tworzy się wówczas więź, która zaowocuje w przyszłości. Dzieci potrzebują pozytywnych wzorców, a takich mogą dostarczyć im jedynie rodzice, kierując się w życiu zasadami wyniesionymi z Pisma Świętego. W trudnych momentach zawsze mogą zapytać: „Co w tej sytuacji uczyniłby Jezus?”.
Dziecku najbardziej potrzebna jest miłość obojga rodziców. Tej miłości nic nie zastąpi. Jednocześnie wymaga ona określonego wyrażenia słowami, w przytuleniu, spojrzeniu. Okazywanie dziecku pozytywnych uczuć wpłynie pozytywnie na jego rozwój, nauczy, jak je okazywać innym. Miłość można okazywać za pomocą słów, prezentów, poświęconego czasu, uczynków i dotyku. Do wszystkich tych czynności i gestów autorka podaje odpowiednie cytaty z Pisma Świętego, niejako na potwierdzenie swoich słów.
Alina Wieja zwraca uwagę na priorytety. Na pierwszym miejscu powinien w rodzinie znajdować się Bóg, potem małżonkowie i ich wzajemne relacje, oparte na miłości i zaufaniu, a dopiero na koniec dzieci. Dzieci są bowiem jedynie oddane nam pod opiekę na jakiś czas. Są darem dla małżonków, prezentem, którym należy się zająć z należytą, czułą troską, by potem oddać je światu. Dzieci przynależą Bogu. Nie są własnością rodziców. Takie spojrzenie pozwala wiele zmienić w stosunku do dzieci.
Zadaniem mądrej matki jest ustalenie sensownych granic wychowawczych, ukazanie ich dziecku, by miało pewność, co może czynić, a co nie. Istotne jest także, by mądra mama była sama konsekwentna w ich przestrzeganiu.
Autorka podkreśla rolę Boga w wychowaniu, stawia na pierwszym miejscu czytanie Pisma Świętego i kierowanie się Słowem Bożym w każdej życiowej sytuacji. Rodzice mogą znaleźć wszelkie odpowiedzi w Biblii. Jest to z pewnością próba powrotu do źródeł, w pewnym sensie odrzucenie nowoczesnych, popularnych metod wychowawczych na rzecz tych opartych na głębokiej wierze i studiowaniu Pisma. Czy każdej rodzinie można polecić ten podręcznik? Z pewnością tylko tym religijnym, blisko związanym z wiarą, gdyż przede wszystkim w nich nauki te trafić mogą na podatny grunt.
Każdy z nas nosi w sobie pragnienie cieszenia się życiem. Często stajemy w obliczu wyzwania: jak pokonywać trudności i problemy, które pojawiają się...
Czym tak naprawdę jest miłość i skąd pochodzi? Miłość jest czymś absolutnie niezwykłym. Potrzebujemy jej bardziej niż fizycznego pokarmu czy wody....