Recenzja książki: Biblia i Modlitwy małego dziecka

Recenzuje: SiM

„Biblia i Modlitwy małego dziecka” to dwie książeczki, które z pewnością pomogą rozmawiać o sprawach wiary z najmłodszymi. To zarazem zestaw bardzo pięknie wydany i cieszący oko – barwne ilustracje uzupełniające bardzo przystępnym językiem napisany tekst z pewnością sprawią, że dzieci po książeczki te sięgać będą bardzo chętnie.

Jak już sam tytuł wskazuje, w zestawie odnajdujemy dwie książeczki. W pierwszej z nich, zatytułowanej „Biblia małego dziecka” odnajdujemy dwadzieścia biblijnych epizodów. Autorka, Sarah Toulmin, zdecydowała się zachować podział na Stary i Nowy Testament, wybierając z każdej spośród ksiąg fragmenty, które najmocniej przemawiać mogą do wyobraźni młodego czytelnika, oraz te, które uznać należałoby za najważniejsze. Wraz z dzieckiem mamy więc na przykład okazję śledzić, jak przebiegało stworzenie świata, poznajemy historie Noego i Jonasza.  Z kolei w drugiej części autorka stara się w przystępny sposób opowiedzieć historię Chrystusa, nie pomijając również trudniejszych do adaptacji, ale bardzo ważnych fragmentów – jak choćby opowieści o śmierci i zmartwychwstaniu.

Oczywiście historie te są mocno uproszczone. Sarah Toulmin unika trudnych słów, pomija wiele nazw własnych, stosuje wyraźny podział na bohaterów pozytywnych i negatywnych. W narracji autorka stosuje zdania bardzo krótkie, czasem potrafi ograniczyć się do zaakcentowania tylko jednego, najważniejszego słowa. Toulmin stosuje chwyty bardzo popularne w książkach dla dzieci – by przykuć uwagę młodych czytelników pokazuje na przykład, jakie dźwięki wydają poszczególne zwierzęta, mnoży onomatopeje, co z pewnością stanie się wyzwaniem dla rodziców czytających tę książkę wspólnie z własnymi dziećmi i sprawi, że lektura dla najmłodszych stanie się jeszcze bardziej atrakcyjna.

Trochę inaczej jest w przypadku drugiej części wchodzącej w skład kompletu – „Modlitw małego dziecka”. Toulmin zamieszcza w niej własne propozycje modlitw na każdą porę dnia. Wyraźnie oddziela poszczególne części, zamieszczając w nich kolejno: modlitwy odpowiednie na czas przebudzenia, takie, które odmawiać należy w ciągu zapracowanego dnia, podczas wycieczki czy spaceru lub wieczorem, przed zaśnięciem. Na początku każdej części autorka zamieszcza krótki wstęp, swego rodzaju komentarz adresowany do rodziców. Zaraz pod nim odnajdujemy modlitwę, którą odmówić może sam rodzic. Dopiero później odnajdujemy część kierowaną do najmłodszych.

Toulmin bawi się formą, zamieszcza w zbiorku modlitwy stylizowane na dziecięce wyliczanki, rymowanki, krótkie wierszyki, swego rodzaju gry słowne, w które bawić się mogą rodzice wspólnie z małymi dziećmi. Wszystkie one są dostosowane do możliwości odbioru przez najmłodszych czytelników.

Trzeba jednak zaznaczyć wyraźnie – o ile fragmenty pisane białym wierszem czy prozą uznać należy za bardzo udane, głębokie, a zarazem ciepłe i bardzo przystępne, o tyle do tekstów rymowanych można mieć parę zastrzeżeń. Tu pewnie odpowiedzialność należałoby zrzucić na tłumacza, ale w wielu spośród nich nieco zachwiany jest rytm, co przeszkadza w lekturze, a i w zakresie rymów pojawiają się drobne usterki – a to któryś trąci częstochowszczyzną, a to wydaje się, że tłumaczowi nie udało się znaleźć odpowiedniego rymu do jakiegoś słowa. To wprawdzie wada niewielka, ale momentami naprawdę bardzo zauważalna.

Nie przesadzajmy jednak – mamy tu do czynienia z książeczką skierowaną dla dzieci, a nie z literaturą piękną, która zaspokoić ma przesadne często wymagania krytyki literackiej. Dzieci zaś zachwycą duże, barwne rysunki, które znakomicie wkomponowane zostały w tekst. Wypada powiedzieć, że stanowią one integralną część książki, czasem bez nich trudno byłoby na podstawie okrojonej narracji wyobrazić sobie poszczególne wydarzenia. Twórcy książki postarali się także o pomysłową kompozycję– często dwie sąsiadujące ze sobą strony stanowią spójną całość i choć kreska nie jest tu przesadnie bogata, a rysunki pozostają w konwencji typowej dla książek dla dzieci, to zestaw cieszy oko i przykuwa uwagę, a kolejne kartki wertuje się z naprawdę dużą przyjemnością.

Są więc „Biblia i Modlitwy małego dziecka” książką bardzo atrakcyjną wizualnie, a w warstwie tekstowej – znakomicie dostosowaną do możliwości percepcyjnych najmłodszych czytelników. Są publikacją pięknie wydaną, bardzo ciekawą i z pewnością okażą się doskonałą okazją do poczynienia przez dziecko pierwszych kroków w świecie religii. To wspaniały materiał na prezent dla każdego dziecka. 

Kup książkę Biblia i Modlitwy małego dziecka

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Biblia i Modlitwy małego dziecka
Książka
Inne książki autora
Biblia małego dziecka
Sarah Toulmin0
Okładka ksiązki - Biblia małego dziecka

Biblia dla najmłodszych. Od opisu stworzenia świata po wydarzenie Zmartwychwstania Pana Jezusa - 20 najbardziej znanych historii biblijnych opowiedzianych...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy