Recenzja książki: Biała Śmierć

Recenzuje: Milwaukee Meg

Strzelcy wyborowi budzą sprzeczne emocje – wydaje się że ze wszystkich żołnierzy im najbliżej do wyrachowanych morderców. Snajper czeka w ukryciu na swoją z góry upatrzoną ofiarę, cierpliwie śledząc jej ruchy by w końcu zabić ją jednym, góra dwoma strzałami i wycofać się spokojnie na inną pozycję w oczekiwaniu na kolejną zdobycz. Najlepszym strzelcem wyborowym wszech czasów jest fin, Simo Häyhä, który w czasie wojny zimowej w 1940 r. ‘zlikwidował’ przynajmniej 542 sowietów. „Biała śmierć” Petri Sarjanena to opowieść o życiu spokojnego rolnika, który zyskał sobie sławę najlepszego snajpera.

Nie jest to klasyczna biografia czy książka historyczna; jedynie trzy ostatnie rozdziały, mówiące o dziejach snajperskiego fachu, są czystym opisem faktów. Życie Häyhy przedstawione jest niejako w postaci scenek rodzajowych, tworzących bardzo niezwykłą opowieść która pokazuje Finlandię przed i w trakcie wojny ze Związkiem Radzieckim. Przemyślenia i rozmowy rozmaitych fińskich i radzieckich żołnierzy zostały stworzone przez autora na podstawie ich pisanych wspomnień lub wywiadów, jakie przeprowadzał z bezpośrednimi uczestnikami wydarzeń, w tym samym Simo Häyhą.

W powieściowej konwencji książki tkwi jej siła, ale także i słabość. Tekst jest częstokroć bardzo poetycki, a opisy lotne i pełne dokładności. Niestety miejscami książka przypomina propagandową czytankę dla młodzieży, przepełnioną zupełnie niepotrzebną powagą i śmiesznym w swej sztampowości patosem. Złote myśli, których w opowieści tej nie brakuje, przeplatają się z naiwnymi ocenami i infantylnymi wręcz przemyśleniami, które zamiast podkreślić powagę sytuacji mogą wywołać jedynie uśmiech pobłażania na twarzy czytelnika. Sarjanen pisze bardzo nierówno, ale i tak trudno jest się oderwać od opisywanej przez niego historii.

Autor niestety idealizuje Finów w ogóle, a Häyhę już szczególnie. Także opisy działań wojennych i bohaterstwa obydwu stron dalekie są od obiektywizmu który powinien cechować dobrą książkę historyczną. Ale polski czytelnik może wybaczyć te niedostatki, gdyż opowieść ta daje mu możliwość poznania fińskiej rzeczywistości – przeciętny mieszkaniec naszego kraju o Finlandii wie, że jest… w Skandynawii. I że stamtąd są sauny. A w „Białej śmierci” poznać możemy fińską mentalność i wojsko, a także panujące w oddziałach zwyczaje, co zainteresuje czytelnika ciekawego świata.

Ostatnie trzy rozdziały książki to krótka historia strzelectwa wyborowego od jego początków w XVIII wieku do czasów współczesnych. Autor nie koncentruje się tylko na historycznym aspekcie sprawy ale także etyce i postrzeganiu snajperów przez szerokie masy. Bardzo ciekawe dla zainteresowanych militariami będzie opis wymagań, jakim musi sprostać strzelec wyborowy oraz wytyczne jakie otrzymuje.

Trudno określić dla kogo jest to książka – najlepiej chyba powiedzieć że dla osób zainteresowanych historią, ale nie jej wyznawców. Powinna spodobać się ludziom lubiącym od czasu do czasu przeczytać ciekawą książkę – miłośnicy literatury raczej wyśmieją patetyczny język rodem z patriotycznych czytanek, którego niestety autor czasem używa.

Jednak „Biała Śmierć” jest interesującą i frapującą lekturą, od której naprawdę trudno jest się oderwać.

Kup książkę Biała Śmierć

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Biała Śmierć
Książka
Biała Śmierć
Petri Sarjanen
Recenzje miesiąca
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Babcie na ratunek
Małgosia Librowska
Babcie na ratunek
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Baśka. Łobuzerka
Basia Flow Adamczyk
 Baśka. Łobuzerka
Zaniedbany ogród
Laurencja Wons
Zaniedbany ogród
Dziennik Rut
Miriam Synger
Dziennik Rut
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy