Ruth Gilmartin, kobieta samotnie wychowująca dziecko, pisząca doktorat o rewolucji w Niemczech w latach 1918 – 1923 i ucząca obcokrajowców angielskiego, ma powody do niepokoju. Jej matka zaczyna się dziwnie zachowywać. Podejrzewa wszystkich o złe wobec niej zamiary, staje się nieufna, udaje też choroby i kalectwo. Jednocześnie nie chce wyjawić powodu swojego niepokoju: Ruth przypuszcza nawet, że to objawy starzenia się lub dziwaczenia na odludziu. Ale historia Sally Gilmartin jest o wiele bardziej złożona…
Któregoś dnia Ruth otrzymuje od matki teczkę z napisem „historia Evy Delektorskiej”. W pliku kartek znajduje się spisana od początku i ze szczegółami opowieść o „Evie Delektorskiej, pół-Rosjance, pół-Angielce, wiecznej emigrantce po rewolucji 1917 roku”. Zrozpaczona po tragicznej śmierci dwudziestoczteroletniego brata Eva otrzymuje od obcego jej mężczyzny dziwną propozycję: może zostać szpiegiem, agentem brytyjskiego wywiadu, kontynuując tym samym bardzo niebezpieczną pracę Koli, zmarłego brata. Eva Delektorska jest niezwykle pojętną uczennicą – błyskawicznie poznaje tajniki nowego zawodu, dowiaduje się, jak śledzić innych, ćwiczy sztukę kamuflażu i zachowania się w różnych okolicznościach. Już wkrótce dostanie pierwsze arcytrudne zadania. Dodatkowym wątkiem w życiorysie Evy Delektorskiej jest romans ze zwierzchnikiem. Kobiecie szybko zacznie grozić śmiertelne niebezpieczeństwo…
Jest „Bez wytchnienia” znakomitym kryminałem i romansem szpiegowskim, książką, która wciąga od pierwszej do ostatniej strony. Porywa w niej i pomysł fabularny, i sposób realizacji tematu, narracja i styl. To powieść napisana ze smakiem, trzymająca w napięciu i dobrze wykorzystująca zmiany motywów. Na szczęście Boyd nie jest przewidywalny, nie można domyślić się dalszych losów bohaterów, każde rozwiązanie staje się zaskoczeniem. Gdy do tego dodać idealne proporcje między – choćby – opisem i dialogami, między objętością poszczególnych scen – zbliża się Boyd do najlepszych powieściopisarzy. W „Bez wytchnienia” są dwie płaszczyzny narracyjne, dwie naprzemiennie prezentowane opowieści: pierwsza – współczesna – dotyczy głównie samej Ruth, jej problemów i mierzenia się z prawdami przeszłości.
Wielowątkowa historia realistyczna staje się tłem dla sensacyjno-przygodowej relacji z życiorysu Evy Delektorskiej. Służy też zwalnianiu akcji i dawkowaniu napięcia. Mniej rzeczywista (za to szalenie ekscytująca) opowieść o Evie to nagromadzenie mrożących krew w żyłach akcji, zestawienie emocjonujących fragmentów szpiegowskich, walki ze sobą i własnymi słabościami, ucieczki przed śmiercią. Wszystko to rozgrywa się w czasach drugiej wojny światowej. Obie historie same w sobie są wystarczająco ciekawe – tym lepsze będzie ich finałowe połączenie. Nie można odmówić Boydowi pomysłowości – to dzięki szybkim zmianom biegu wydarzeń „Bez wątpienia” nie ma szansy znudzić czytelników. Poza jedną turpistyczną sceną nie ma także w powieści fragmentów odrzucających, zniechęcających do lektury. Z podobną uwagą traktuje autor rozwój wydarzeń i sposób ich przedstawienia, unika narracyjnych dłużyzn, tendencyjności i powtarzania znanych schematów – chociaż porywa się na temat wielokrotnie w literaturze i filmie przywoływany, udaje mu się przedstawić go oryginalnie. Powieść, o której można by powiedzieć: klasyczna.
Kolejna powieść z Jamesem Bondem w roli głównej! M., Q Branch, René Mathis powracają w nowej odsłonie przygód szpiega w służbie Jej Królewskiej Mości! Jest...