Recenzja książki: Bez skazy

Recenzuje: Magdalena Galiczek-Krempa

Przyjaciółki z Rosewood czytelnik miał okazję poznać w otwierającym cykl „Pretty Little Liars” pierwszym tomie, noszącym wdzięczny tytuł „Kłamczuchy”. Sara Shepard, autorka serii, w drugiej części przygód zabiera czytelnika w wir coraz mroczniejszych i bardziej niebezpiecznych zdarzeń. Powieść „Pretty Little Liars. Bez skazy” obnaża okropne sekrety nastolatek i sprawia, że tak, jak czterem przyjaciółkom, tak i czytelnikowi przy każdym sygnale dzwoniącego telefonu komórkowego jeży się na głowie włos.

Aria, Spencer, Emily i Hanna po - kończącym pierwszy tom przygód – spotkaniu na nabożeństwie za duszę ich zmarłej koleżanki Alison, zdają sobie sprawę, że wszystkie zostały osaczone przez próbującego wyrządzić im krzywdę mściciela. Mimo, że nadal ich obecną znajomość trudno porównywać do przyjaźni sprzed kilku lat, to relacje między dziewczynami zaczynają się poprawiać. Wydaje się, że wszystko jest na najlepszej drodze do odbudowy wielkiej, łączącej je kiedyś przyjaźni. Jednak, jak to w świecie nastolatek bywa, sercowe zawirowania, odbijanie sobie nawzajem chłopaków i potajemne randki sprawiają, że ich przyjaźń znowu wisi na włosku. Solidnie naruszony spokój dziewczyn nadal burzy tajemniczy/tajemnicza A. Wysyła do przyjaciółek coraz straszniejsze wiadomości, grozi wyjawieniem najskrytszych tajemnic i skłania  dziewczyny do wykonywania upokarzających zadań. Aria, Spencer, Emily i Hanna są przerażone. Nie wiedzą, komu mogą zaufać oraz jaki będzie następny krok A. Aria odkrywa, że romans jej ojca ze studentką trwa nadal. Spencer zakochuje się w kolejnym chłopaku swojej siostry, Wrenie, i podejmuje  poważne kroki – jak twierdzi – z miłości do niego. Emily przeżywa ogromne rozterki związane ze swoją orientacją seksualną. Obawia się odrzucenia, jeśli tylko na jaw wyjdzie to, że prawdopodobnie jest lesbijką. Hanna uporczywie stara się zaciągnąć do łóżka swojego chłopaka, Seana. Ten odpycha dziewczynę i w konsekwencji zrywa z nią, twierdząc, że przysięgał zachować czystość do ślubu. Sytuacja dziewczyn komplikuje się. Podejrzewają jedną z osób z ich otoczenia, która najprawdopodobniej ukrywa się pod pseudonimem A. i odpowiada za śmierć Alison. Na jaw wychodzą też tajemnice związane z Jenną. Książkę zamyka tragiczna śmierć mieszkańca Rosewood.

Powieść „Pretty Little Liars. Bez skazy” przyciąga uwagę czytelnika równie skutecznie jak pierwszy tom opowieści Sary Shepard. Mnogość bohaterów i ich liczne przygody sprawiają, że akcja książki już nie biegnie, ale galopuje. Wydarzenia zmieniają się jak w kalejdoskopie. Pikanterii powieści dodaje oczywiście istnienie i nikczemna działalność A. Nikt nie wie, kim jest ani w jaki sposób wszedł/weszła w posiadanie tajemnic nastolatek. Dziewczyny podejrzewają, że musi to być ktoś z grona ich znajomych, rówieśników lub sąsiadów. Kiedy podejrzenia padają na jednego z chłopaków, sytuacja wymyka się spod kontroli. Dziewczyny poważnie zaczynają się obawiać nie tylko o swoją dobrą reputację, ale - przede wszystkim - o życie.

Książka Sary Shepard to tradycyjne, trzymające w napięciu „czytadło”, w którym zakochają się przede wszystkim młode dziewczyny. Autorka oprócz wciągającego wątku kryminalnego serwuje czytelnikom opowieść o życiu zamożnych nastolatek. Dziewczyny ubierają się w drogie ciuchy, jeżdżą limuzynami oraz podrywają najprzystojniejszych chłopaków. Zakochują się na zabój, a kilka dni później cierpią z powodu niespełnionej miłości. Włażą do łóżek nieodpowiedzialnych facetów. Głowę zaprzątają im myśli o nieprzyzwoitych, ale jakże upojnych scenach z mężczyzną w roli głównej.

Jeśli traktować książki z serii „Pretty Little Liars” jako niezobowiązującą rozrywkę, to wszystko z umysłem czytelnika będzie w porządku. Jednak próba naśladowania stylu życia nastolatek z Rosewood może okazać się – mówiąc dosłownie – brzemienna w skutki. „Pretty Little Liars. Bez skazy” to kolejna porcja tajemnic nastolatek, które coraz bardziej wikłają się w tajemniczą śmierć swojej przyjaciółki sprzed lat. Kto zamordował Alison? Kto wysyła dziewczynom złośliwe wiadomości? Czy A. oprócz znajomości tajemnic dziewczyn, wie również, kto jest winien śmierci ich przyjaciółki? A może A. to morderca Alison? Na te i na wiele innych frapujących czytelnika pytań być może autorka odpowie w kolejnej części przygód nastolatek z Rosewood.