Recenzja książki: Baba Jaga radzi. Nieziemskie porady na codzienne troski

Recenzuje: truskawka2

Baba Jaga z bajek jest postacią straszną i groteskową zarazem. Mieszka w domku na kurzej stopce, nie grzeszy urodą. Jest groźna dla dzieci i przypadkowych wędrowców. Jednak kiedyś słowo „wiedźma" nie kojarzyło się ze złą czarownicą. Oznaczało po prostu osobę, która wiele wie, którą cechuje głęboka mądrość, zwykle czerpana z natury. Baba Jaga z książki jest właśnie wiedźmą w pierwotnym znaczeniu. Ludzie zadają jej pytania, a ona każe szukać inspiracji w przyrodzie. Czerpać mądrość z drzew, zwierząt, blasku gwiazd. Czasem jej odpowiedzi trzeba przeczytać kilka razy, żeby je w pełni zrozumieć. Bywają bowiem niejasne, poza tym Baba Jaga nie chodziła oczywiście do szkoły, więc jest na bakier z ortografią i interpunkcją. Jednak warto podjąć ten trud. Wzruszenie co chwilę chwyta za gardło. Naprawdę głębokie myśli. Zapraszam do chatki na kurzej stopce po porcję mądrości płynącej z natury.

dr Kalina Beluch