Jeśli ktoś spędził już kiedyś noc na lekturze jednego (lub wszystkich) tomów serii Kobiety z ulicy Grodzkiej, obowiązkowo musi sięgnąć po Obcą. Na razie seria Apteka pod Złotym Moździerzem zapowiadana jest na dwa tomy, ale wygląda na to, że będą to wyjątkowe powieści.
Obca – to licząca siedemset stron historia o młodej kobiecie, która zapragnęła leczyć ludzi. Temat nie jest nowy i od zawsze wzbudzał emocje. Kobieta-lekarz, kobieta-farmaceuta długo niepokoiły mężczyzn, którzy zarezerwowali medycynę, z małymi wyjątkami, dla siebie. Pierwsze panie w zawodzie medyka pojawiły się dopiero w drugiej połowie XVIII wieku, a pierwsza Polka, której oficjalnie przyznano prawo do leczenia, dyplom uzyskała w Zurychu prawie sto lat później. Anna Tomaszewicz-Dobrska specjalizowała się w psychiatrii i pediatrii. Łatwo się domyślić, że doktor Tomaszewicz-Dobrska w kwestii dostępu kobiet do zawodu medyka była raczej wyjątkiem niż regułą.
Postać kobiety-medyczki był częstym motywem literackim. Dość wspomnieć pasjonujące losy Wezuwii Adeli Aquilar z powieści Ariany Franklin, tajemniczej badaczki zwłok rodem z saleriańskiej szkoły medycznej. Powieść Lucyny Olejniczak to opowieść o równie ambitnej dziewczynie, której życie pozwoliło na spełnienie największego marzenia.
Historia rozpoczyna się w 1831 roku w małym galicyjskim miasteczku, z którego ucieka ciężarna kobieta. Miasteczko jest otoczone kordonem carskiego wojska. Nie bez powodu. Opanowane przez epidemię cholery, stanowi zagrożenie dla całej okolicy. Bartkowice, bo o nich mowa, są własnością dziedzica Juliana Wójcickiego. Mieszkańcy dworu na wieść o chorobie szybko postanawiają się schronić w Krakowie, w ślad za nimi podąża też proboszcz, zostawiając ludzi zupełnie samych. Kto nie zmarł na cholerę, umarł z głodu, zatem Agnieszka, bo o niej mowa, nie czekając na rozwój wydarzeń, postanawia szukać pomocy w sąsiednim majątku. Nadaremnie. Kobietę łączy z rodziną jego właścicieli pewna tajemnica, o której Agnieszka wolałaby zapomnieć. Wyrzucona na błotnistą drogę, ścigana przez wojsko, rusza w drogę do jedynego miejsca, gdzie ma nadzieję znaleźć schronienie – do klasztoru. Tam rodzi córkę, której losy śledzimy w dalszej części historii.
Obca to panoramiczna powieść, ukazująca życie Polaków w zaborze austriackim po upadku powstania listopadowego i później, podczas rewolucji krakowskiej. Jednak wydarzenia historyczne są tu raczej tłem zdarzeń obrazujących sytuację Polaków w Krakowie i okolicach. Małe, w porównaniu do Wiednia i Pragi, galicyjskie miasteczko, w którym wszyscy się znają i z przyjemnością plotkują na swój temat, przypomina nieco Warszawę z Lalki Bolesława Prusa. Lucyna Olejniczak podobnie prezentuje bohaterów, ukazując cały szpaler ciekawych osobowości.
Mamy tu ambitną młodą kobietę, wrażliwą na biedę i ludzką krzywdę, wielką damę, zainteresowaną wyłącznie dobrym zamążpójściem, zaangażowanego w pracę społeczną lekarza, ambitnego malarza-rewolucjonistę, wspominającego napoleońską przeszłość starca i człowieka, który marzył o archeologii i wielkich zasługach wojennych, a skończył jako sklepikarz, świadom tego, że życie nieczęsto przypomina czytane w młodości powieści. Świat krakowskich salonów, loże teatru, Planty i Wzgórze Wawelskie służą za tło wydarzeń, które w dość naturalistyczny sposób prezentują rzeczywistość sprzed przeszło stu siedemdziesięciu lat. Wszystko to spina doskonale poprowadzony wątek miłosny, prowadzący historię do szczęśliwego zakończenia.
Obca to bardzo dobrze napisana historia, pełna napięcia i niezwykle dynamiczna. Akcja raz przyspiesza, raz się zapętla, aby po kolejnym zakręcie fabularnym znowu wartko ruszyć do przodu. Jest w niej jednak coś jeszcze, coś bardzo nieuchwytnego i niezwykle fascynującego. Ta historia emanuje ciepłem i pięknem, które pozwala czytelnikowi poczuć, że światem rządzi logika, choć jego poszczególne elementy wydają się zupełnie jej pozbawione. Dopiero zestawione w całość sprawiają, że życie ma niezaprzeczalny urok.
Liczę na to, że kolejny tom tej historii będzie równie pokaźny i równie dobrze napisany. To doskonały wzorzec literatury terapeutycznej, dostarczający czytelnikowi nie tylko rozrywki, ale i pociechy. To staroświeckie słowo bardzo pasuje do świata obitych pluszem kanap krakowskich salonów z powieści Lucyny Olejniczak. Z prawdziwą niecierpliwością czekam na ciąg dalszy przygód Magdaleny, która zapoczątkowała historię Kobiet z ulicy Grodzkiej.
Podczas zimowej zamieci w ponurym rożnowskim zamku rozstrzygają się losy byłych dwórek królowej Jadwigi. Pięć lat później - w roku 1397 - wydarzenia te...
W 1890 roku, w piwnicy pod apteką, przychodzi na świat Wiktoria, nieślubna córka aptekarza i młodej służącej, Hanki. Już w momencie narodzin mała...