Recenzja książki: Album Przedszkolaka

Recenzuje: Edyta Staniec

Do odważnych świat należy!

Przedszkole. Słowo, które napawa strachem wiele dzieci, a przerażeniem - wielu rodziców. Pójście do przedszkola dla wielu spośród nich wiąże się z wejściem w nowy, nieznany etap w życiu dziecka, który jest początkiem procesu usamodzielniania się brzdąca. To przeżycie zarówno dla malucha, jak i dla jego zatroskanych opiekunów, martwiących się tym, jak zaaklimatyzuje się dziecko. Jednym ze sposobów, by przygotować dziecko na naukę i zabawę w przedszkolu, jest podarowanie mu albumu, dzięki któremu będzie mógł utrwalać najważniejsze wydarzenia, jakie miały miejsce podczas jego przygody z nowym środowiskiem, nowymi kolegami, opiekunami. Album taki to także cudowna niespodzianka i pamiątka dla tych dzieci, które nie czują strachu przed przedszkolem i - być może pierwszym - rozstaniem z mamą, a wręcz nie mogą doczekać się, kiedy „staną się dorosłe”.

Album Przedszkolaka, opublikowany nakładem wydawnictwa Zielona Sowa,  to jeden z takich właśnie prezentów, które sprawią, że dziecko nabierze ochoty do porannego wstawania i maszerowania ramię w ramię z mamą, tatą czy którymś z dziadków do przedszkola.  Piękna oprawa graficzna sprawi, że dziecko chętnie sięgnie po książkę, z radością wypełniając jego karty i oglądając obrazki, oraz uzupełniając publikację o swoje rysunki.

A do uzupełniania jest wiele, bowiem zadbano o to, by książka nie była nudna i monotonna. Przede wszystkim udało się to dzięki różnorodności czynności, jakie dziecko może wykonać, angażując do tego siebie, jak i swoich rodziców: od wklejania zdjęć, po rysowanie czy uzupełnianie treści. Już od pierwszego dnia przedszkola, a nawet i przed pójściem do niego, można rozpocząć wspólną przygodę z albumem, opisując swoją rodzinę czy uzupełniając informacje na własny temat. Z czasem pojawi się więcej możliwych do wypełnienia pozycji. Bo uzupełnić będzie można takie wiadomości, jak na przykład ulubiona piosenka, najlepsza koleżanka, najmilszy kolega, co maluch najbardziej lubi jeść czy jakie pamiątki posiada z przedszkolnych wycieczek. Te i mnóstwo innych informacji pozwolą utrwalić najwspanialsze chwile spędzone w przedszkolu, ulotne momenty, do których będzie można wrócić po latach i powspominać z sentymentem.

Album Przedszkolaka jest więc wspaniałą zabawą dla rodziców i dzieci, a w przyszłości, kiedy przedszkole będzie tylko odległym wspomnieniem, które dawno przykrył kurz, ta pięknie ilustrowana książka stanie się księgą pamiątkową i jednym ze śladów przeszłości. Ze łzą w oku będzie można porównać na przykład ślady ówczesnej małej stópki czy rączki, odbite na jednej ze stron Albumu..., z ręką lub nogą w obecnym rozmiarze. Z rozrzewnieniem będzie można przypomnieć sobie pierwszy strój karnawałowy i cudowny bal przebierańców, albo zerknąć na bilet do teatru i przypomnieć sobie wspaniałe przedstawienie z wróżkami, smokami, czy czarownicami.

Polecam gorąco zarówno Album Przedszkolaka, jak i wspólną zabawę w utrwalanie przedszkolnych, niezwykle ulotnych wspomnień.