Recenzja książki: Agencja złamanych serc

Recenzuje: aleksandranowak

Cztery kobiety, zagadki i zemsta. A na końcu - wielka miłość. 

 

Debiutancka powieść Ireny Matuszkiewicz Agencja Złamanych Serc to książka nienowa. Miała być zajęciem na spokojne wieczory przy kawie. Spodziewałam się lekkiej, kobiecej literatury – i to otrzymałam – a ponadto spotkało mnie wiele niespodzianek. Przede wszystkim czas akcji umiejscowiony w czasach PRL-u. Po drugie: Toruń, którego atmosfera nadaje powieści ton.

 

Bohaterki książki - Marta, Paulina, Kasia i Agata zakładają tytułową Agencję Złamanych Serc, żeby zemścić się na mężczyznach, którzy kiedyś je skrzywdzili. Nie są to działania feministyczne, dotyczą tylko wzajemnego ratowania się członkiń Agencji, i to nawet poza Martą, której problem rozwiązał się właściwie sam – narzeczony po romansie z rzeźniczką został oddany rywalce w prezencie i nawet, kiedy ta miała go już dość, nie został przyjęty z powrotem. Dziewczyny służą jej jedynie wsparciem i podtrzymują na duchu po podjęciu decyzji. Marta, która jako główna bohaterka i nieformalna przewodnicząca Agencji układa plany zemsty dla każdej z dziewczyn, walczy ze swoimi uczuciami i bierze udział w akcjach na rzecz mało chlubnych interesów, takich jak remont i urządzenie domu przeznaczonego na działalność agencji towarzyskiej. Zaprzyjaźnia się także z Ptakiem Piwnicznym – bezdomnym, jak się później okazuje nieprzypadkowym, bo Ptak Piwniczny wybrał jako opiekunkę właśnie Martę.

 

Nasze bohaterki postanawiają zemścić się na byłych mężczyznach na polu finansowym. Każdej z nich przyda się gotówka, zwłaszcza Agacie, która pieniądze chce przeznaczyć na przyszłość Kosmy, swojego syna, czy też jej kuzynce, Paulinie, która została przez swojego narzeczonego… przegrana w kości na rzecz lokalnego mafiosa, a panowie nie odczują jej braku.

 

Powieść jest dobrym obrazem ludzkich charakterów w PRL-owskiej rzeczywistości, czy nawet raczej podziemia tamtych czasów, gdy każdy sobie radził, jak mógł, nierzadko poważnie naginając prawo. Kobiety zyskują spokój i niezależność finansową, ale najważniejszym zyskiem jest rozwinięta osobowość – nie są to już strachliwe, uległe dziewczynki, ale poważne, silne kobiety, walczące o swoją przyszłość. Wokół nich nie brakuje intryg i ciemnych interesów. Od agencji towarzyskich do matactw finansowych, zabójstw czy samobójstw „przy pomocy”. Czytelnik poznaje tajemnice i historie poszczególnych postaci oraz jest świadkiem budowania życia od nowa i tworzenia szczęśliwych związków.

 

Zastanowić by się można, czy sposób bohaterek na „zemstę” jest właściwy, czy sprawy materialne rzeczywiście są tak ważne, czy powieść nie jest trochę love story z intrygą w tle, ale biorąc pod uwagę przeżycia opisywanych kobiet, należy dojść do wniosku, że tak nie jest. Pomysł wymagał od bohaterek zaangażowania i pracy, która przełożyła się na kształt przyszłego życia. Z tą myślą czytelnik pozostanie do końca powieści. Powieści, którą z pewnością warto przeczytać. 

Kup książkę Agencja złamanych serc

Sprawdzam ceny dla ciebie ...

Zobacz także

Zobacz opinie o książce Agencja złamanych serc
Książka
Agencja złamanych serc
Matuszkiewicz Irena
Inne książki autora
Seryjny narzeczony
Matuszkiewicz Irena0
Okładka ksiązki - Seryjny narzeczony

Ambitna scenarzystka Łucja przyjeżdża na wakacje do Ciechocinka, gdzie mieszka jej siostra Bogna. Mąż Bogny, Daniel, zginął we własnym domu, zabity przez...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Zły Samarytanin
Jarosław Dobrowolski ;
Zły Samarytanin
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy