„Cała idea zemsty i kary to dziecięca fantazja. W istocie nie ma czegoś takiego jak zemsta. Zemsta to akt wynikający z bezsilności – gdy tylko zniknie poczucie bezsilności, znika również pragnienie zemsty.” George Orwell
W Warszawie zostaje odnalezione ciało kobiety z odciętą głową. Niedługo po tym ruszają poszukiwania kolejnej. Makabryczne wskazówki jakie zostawia porywacz wskazuje, że losy tej kobiety też są przesądzone.
W trudna sprawę zostaje zaangażowany doświadczony śledczy z warszawskiej policji – komisarz Obrębski, towarzyszą mu dwaj „patrolowcy” z prewencji. Ten zespół będzie miał za zadanie rozwiązać jedną z najtrudniejszych spraw jaką widziała Warszawa.
„40. raków” Agnieszki Peszek to bardzo dobry kryminał przedstawiany z perspektywy 3 osób. Policjanta próbującego rozwikłać sprawę. Przebiegłego i wyrachowanego przestępcy, który metodycznie krok po kroku realizuje swój potworny plan oraz pewnej tajemniczej dziewczyny. Pisze dziewczyny bo „ONA” jak pisze o niej autorka zaczyna swoja narrację w latach wczesnej młodości i rozwija się w miarę poznawania kolejnych kart książki.
Autorka stworzyła dość zagmatwaną historię, w której nic tak naprawdę nie jest oczywiste. Nawet się nie wysilałem na próbę rozwikłania zagadki przed końcem. Dodatkowo ONA, bohaterka, która w bardzo tajemniczy sposób przedstawia się czytelnikowi, do końca nie daje poznać się w całości.
Wszystko to powoduje, że zakończenie jakie poznajemy na końcu daje bardzo dużą satysfakcję z czytania. Bawiłem się przy tym tytule wspaniale. Z ogromną przyjemnością chwycę za kontynuację. Tym bardziej, że już w październiku pojawi się 3. tom tej historii.
Ogromnie polecam tę książkę. Emocje gwarantowane.
Porwanie, zaginięcie, związek poza standardami. Jakie ciosy jest w stanie przyjąć matczyne serce i wyjść z tego cało?Przed Tobą trzecią część historii...
Gdy Anna zakochała się w koledze z pracy Grzegorzu, wiedziała że nie będzie to łatwy związek. Jednak gdy mężczyzna włożył na jej palec pierścionek zaręczynowy...