„1945. Polowanie na niemieckich naukowców” to książka napisana przez historyka Seana Longdena, co od razu możemy dostrzec, sięgając po ten tytuł, gdyż ogrom wiedzy, którą autor przekazuje w tym tytule, jest godny podziwu!
Autor dotarł do wszelkich materiałów, jak również żyjących jeszcze osób, od których mógł uzyskać jakiekolwiek informacje dotyczące tajnej jednostki T-Force, która miała na celu pozyskiwanie wiedzy niemieckich naukowców. Mamy możliwość bliższego poznania całej historii powstania jednostki, doboru osób, które do niej należy, który prowadzony był niezwykle skrupulatnie. Zaawansowane technologie z pewnością mogły być łakomym kąskiem dla każdego z przeciwników, dlatego dotarcie do tych technologii w pierwszej kolejności, przed Związkiem Radzieckim, który z pewnością również był zainteresowany tymi technologiami, było ogromnym priorytetem.
Autor przeprowadza czytelnika przez cały proces, od tworzenia, poprzez działania, a nawet dalsze losy osób biorących udział w tych działaniach.
Ja przyznam szczerze, że kiedyś nie przepadałam za historią. Mąż, który ją uwielbia, zaszczepił we mnie ciekawość poznania dawnych dziejów, dlatego teraz bardzo chętnie sięgam po książki historyczne, które przekazują dużą dawkę wiedzy. Mnie ten tytuł zainteresował i chętnie czytałam, aczkolwiek dość naukowo napisany tytuł sprawił, że dawkowałam sobie kolejne rozdziały. Natomiast mój mąż, jako miłośnik historii pochłonął ten tytuł w jeden weekend. Dlatego też dla miłośników poznawania historii zdecydowanie bardzo polecam, ale myślę, że każdy z nas może dużo się dowiedzieć z tego tytułu.