WYZNANIE. Monodram.

Autor: wolfhorse
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Cóż ci teraz dam, Jasieńku, hej,

Gdy z wojenki wrócisz do dziewczyny swej?

Cóż ci teraz dam, Jasieńku, hej,

Gdy z wojenki wrócisz do dziewczyny swej?]

 

Jasieńkowi nic nie trzeba już,

Bo mu kwitną pąki białych róż;

Hen, daleko, gdzie w wojence padł,

Wyrósł na mogile białej róży kwiat.

Hen, daleko, gdzie w wojence padł,

Wyrósł na mogile białej róży kwiat.

 

Mówi

 

Tymi piosenkami składam hołd naszym żołnierzom, którzy własne życie kładą na szali, byśmy wrócić mogli dp Polski wolnej i niepodległej, a dla wszystkich jerozolimskich matek, które opłakują swych synów - Meine Jidisze Mame

 

Harmonia zaczyna grać

 

W zaułku getta wielki dzisiaj ożywienie.

Bo Róża Kranc, tak która sprzedaje bób gorący,

Z ameryki od syna miała doniesienie,

Więc się rozniosło po getcie niechcący

Co pisał Icek.

Wszyscy się cieszą, radzą, i winszują,

Chały przynoszą i Różę całują.

A ona siedzi, niby królowa.

Łzy ciche płyną na listu słowa.

A drżące wargi w niemej radości

Czytają słowa pełne miłości

Meine Jidisze mame,

Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
wolfhorse
Użytkownik - wolfhorse

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2018-06-01 12:41:34