Pierwsze moje spotkanie z piórem autorki miało miejsce czytając "Uciekinierka i ułan", wtedy napisałam, że napewno nie ostatnie.
To była istna uczta czytelnicza.
Teraz autorka przychodzi do nas z kryminałem ukazując nam swoją mroczną stronę pisarską.
Na terenie warszawskiego Lasku Bielańskiego odkryte zostają zwłoki Anastazji, utalentowanej uczennicy szkoły baletowej.
Podkomisarz Lena stara się ustalić, kim jest morderca.
Tomek, chłopak Anastazji, prowadzi własne śledztwo. Nie rozumie dlaczego Ana przed śmiercią zerwała kontakt z nim i ze znajomymi.
Czy jest gotów na to co odkryje?
Czy szkoła baletowa kryje więcej tajemnic?
Czy dlatego, że jesteś bogaty, wyżej postawiony masz prawo krzywdzić innych?
Czuć się bezkarnym?
Czy Anastazja wiedziała za dużo?
Czytając książkę pytanie rodzi kolejne pytanie.
Autorka miała ciekawy pomysł na fabułę.
Z jednej strony młode dziewczyny chcące spełniać swoje marzenia, a z drugiej osoby, które chcą to wykorzystać.
Bohaterowie świetnie wykreowani, prawdziwi i ukazujący wiele obrzydliwych cech, które niestety coraz częściej możemy spotkać w życiu.
Ojciec Tomka był tak odrażającą postacią, że miałam ochotę się go pozbyć jak najszybciej. Na jego przykładzie można dotrzeć co niektórych kręgach społecznych jest ważne. Pieniądze, które dają władze, a co za tym idzie bezkarność i brak szacunku.
Bardzo dobrze skonstruowany kryminał. Wszystko pasuje do siebie idealnie, a odkrywanie kolejnych tajemnic tworzy spójną całość o zaskakującym zakończeniu.
Mam nadzieję, że niebawem ponownie spotkamy się z podkomisarz Leną Chudzińską.
Wydawnictwo: Spisek Pisarzy
Data wydania: 2022-05-25
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 320
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Lukasz Turków
Czasem zastanawiała się, czy to przypadkiem nie brak oparcia w rodzicach był tym ostatnim kamykiem, który przeważył szalę i zmienił ja w pozbawioną złudzeń, rozczarowaną życiem, zgorzkniałą policjantkę.
Poruszająca opowieść o zranionej i odtrąconej miłości, niszczącej sile zemsty, a także o tym, że od przeszłości nie można się odciąć… Grzegorz Rachwał...
Koło Gospodyń Wiejskich w Stupsku szykuje się do wielkiego gotowania z okazji przedwyborczego festynu. Prace utrudnia zaginięcie przewodniczącej koła....
Niektórzy nie doceniają, że mają obydwoje rodziców, na których mogą zawsze liczyć. A nigdy nie wiadomo, co się może wydarzyć, co komu jest pisane. To wszystko jest takie nietrwałe.
Więcej