Za kulisami

Ocena: 4.5 (6 głosów)

Zbrodnia, która splata losy trojga bohaterów.

Na terenie warszawskiego Lasku Bielańskiego odkryte zostają zwłoki Anastazji – utalentowanej uczennicy szkoły baletowej. Podkomisarz Lena Chudzińska stara się ustalić, kim jest morderca. Odkrywając tajemnicę brutalnego zabójstwa, nie może przestać myśleć o tym, jak bardzo zmarła przypomina jej własną córkę, uczennicę tej samej szkoły. Czy jej również grozi niebezpieczeństwo?

Tomek, chłopak Anastazji, prowadzi własne śledztwo. Nie rozumie, dlaczego dziewczyna przed śmiercią odcięła się od niego i od znajomych. Ma się za twardego i sprytnego – ale czy jest gotów na to, co odkryje?
A Anastazja? Z kim się spotkała o zmroku w lesie? Co wiedziała? Komu przeszkadzała i dlaczego musiała zginąć?

Lena, Tomek i Anastazja – trójka bohaterów, trzy postaci dramatu jak trójka tancerzy w baletowym przedstawieniu odgrywają swe role, dostarczając emocji i zmierzając do mrocznego finału.
W „Za kulisami” Joanny Wtulich przeszłość miesza się z teraźniejszością, by wydobyć na światło dzienne ponure sekrety ludzkiej natury.

Informacje dodatkowe o Za kulisami:

Wydawnictwo: Spisek Pisarzy
Data wydania: 2022-05-25
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788396242839
Liczba stron: 320
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Za kulisami

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Niektórzy nie doceniają, że mają obydwoje rodziców, na których mogą zawsze liczyć. A nigdy nie wiadomo, co się może wydarzyć, co komu jest pisane. To wszystko jest takie nietrwałe.


Więcej

Czasem zastanawiała się, czy to przypadkiem nie brak oparcia w rodzicach był tym ostatnim kamykiem, który przeważył szalę i zmienił ja w pozbawioną złudzeń, rozczarowaną życiem, zgorzkniałą policjantkę.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Za kulisami - opinie o książce

Avatar użytkownika - Booklutek
Booklutek
Przeczytane:2022-07-03,

Joanna Wtulich „Za kulisami” 🩰

W warszawskim Lasku Bielańskim znaleziono zwłoki osiemnastoletniej Anastazji Żabskiej. Dziewczyna była uczennicą szkoły baletowej. Podkomisarz Lena Chudzińska próbuje dociec prawdy. Poszlaki prowadzą na chłopaka zamordowanej, rywalizujące koleżanki oraz nauczyciela. Kto z nich jest sprawcą?

„Ze śmiercią trudno się pogodzić. Zwłaszcza ze śmiercią młodego człowieka. Nieodwracalna i nieczuła, unieważnia wszystko w ciągu kilku minut. W zamian pozostawia dziesiątki pytań, które kłębiły się teraz w głowie podkomisarz Leny Chudzińskiej.”

Fabuła poprowadzona jest z punktu widzenia trzech bohaterów: policjanki Leny, ukochanego zmarłej (Tomka) i samej Any, dzięki czemu mamy obraz sytuacji przed śmiercią dziewczyny i po niej. Dowiadujemy się, że Anastazja zmieniła się diametralnie. Pracowita, uczynna i spokojna, nagle staje się pyskata i buntownicza. Z każdą stroną chcemy wiedzieć, co jest przyczyną odcięcia się od bliskich. Miałam swój typ mordercy, lecz zakończenie było zaskakujące. Nie sądziłam, że akcja zostanie przedstawiona w tak dramatyczny sposób. Autorka przybliżyła nam starcie w konkursach na najlepszą baletnicę. Każda z nich walczyła o ten tytuł i przypodobanie u instruktora tańca. Ale w pewnym momencie coś się posypało...

Czytało mi się przyjemnie i z zaciekawieniem. Miłość, przyjaźń, pasja, rywalizacja, upór, zazdrość, choroba alkoholowa, obsesja, zbrodnia. Myślę, że książka spodoba się nie tylko miłośnikom kryminałów.

„Bo tancerz, choć śledzony przez te wszystkie oczy, jest na scenie sam. Odizolowany od wszystkich i wszystkiego. Nawet gdyby wytężył wzrok, nie dostrzeże nikogo poprzez blask scenicznego światła. Jego oczy nie są w stanie przebić tej otaczającej go jasności. Dlatego skupia się na sobie, na swoim ciele, które poddaje się wyuczonym ruchom z precyzją dobrze nakręconego mechanizmu. Umysł się wyłącza i tancerz płynie. Staje się tańcem, idealnym ruchem.”

Link do opinii
Avatar użytkownika - MagdalenaCzyta
MagdalenaCzyta
Przeczytane:2022-07-03,

Pierwsze moje spotkanie z piórem autorki miało miejsce czytając "Uciekinierka i ułan", wtedy napisałam, że napewno nie ostatnie.
To była istna uczta czytelnicza.
Teraz autorka przychodzi do nas z kryminałem ukazując nam swoją mroczną stronę pisarską.

Na terenie warszawskiego Lasku Bielańskiego odkryte zostają zwłoki Anastazji, utalentowanej uczennicy szkoły baletowej.
Podkomisarz Lena stara się ustalić, kim jest morderca.
Tomek, chłopak Anastazji, prowadzi własne śledztwo. Nie rozumie dlaczego Ana przed śmiercią zerwała kontakt z nim i ze znajomymi.
Czy jest gotów na to co odkryje?
Czy szkoła baletowa kryje więcej tajemnic?
Czy dlatego, że jesteś bogaty, wyżej postawiony masz prawo krzywdzić innych?
Czuć się bezkarnym?
Czy Anastazja wiedziała za dużo?
Czytając książkę pytanie rodzi kolejne pytanie.
Autorka miała ciekawy pomysł na fabułę.
Z jednej strony młode dziewczyny chcące spełniać swoje marzenia, a z drugiej osoby, które chcą to wykorzystać.
Bohaterowie świetnie wykreowani, prawdziwi i ukazujący wiele obrzydliwych cech, które niestety coraz częściej możemy spotkać w życiu.
Ojciec Tomka był tak odrażającą postacią, że miałam ochotę się go pozbyć jak najszybciej. Na jego przykładzie można dotrzeć co niektórych kręgach społecznych jest ważne. Pieniądze, które dają władze, a co za tym idzie bezkarność i brak szacunku.
Bardzo dobrze skonstruowany kryminał. Wszystko pasuje do siebie idealnie, a odkrywanie kolejnych tajemnic tworzy spójną całość o zaskakującym zakończeniu.
Mam nadzieję, że niebawem ponownie spotkamy się z podkomisarz Leną Chudzińską.

Link do opinii
Avatar użytkownika - bookwmkesie
bookwmkesie
Przeczytane:2022-07-03,

Autorkę pewnie kojarzycie z serii „Trylogia Lwowska”, a jak nie to koniecznie musicie nadrobić. Ja jestem po 1 tomie i nie ukrywam, że kupiłam od razu tom 2,3 tak bardzo mnie wciągnęła. Dziś przychodzę z kryminałem, który sprawi, że możecie spojrzeć na swoje dziecko lekko z innej perspektywy i tytuł książki jest małą podpowiedzią. „Za kulisami” to pozycja, dla której warto zarwać noc, bo tak było u mnie. Książkę przeczytałam już jakiś czas temu.

Wiecie jak to jest jak długo pamiętasz to, co w niej było, to musi coś w tym być?! Poleciłam kilku osobom i na dziś same pozytywy chodź jedna musiała odłożyć w połowie ze względu na niemoc pociągnięcia wątku, ale nie usłyszałam, że jest zła. W maju tego roku była premiera, a ja co chwila widzę, że ktoś nowy jest już po. Jako rodzić 9-letniej córki nie ma miesiąca, żebym nie zastanawiała się jak potoczą się losy mojego dziecka i przyznam się Wam do czegoś! Szlag mnie trafia, kiedy widzę jak rodzić spełnia swoje marzenia, nakłaniając dziecko do ich realizacji, i to często nie pytając się córki/syna o zdanie. Ja rozumiem, że dzieci często niewiedzą, co chcą i jesteśmy od tego, żeby nakierować nasze pociechy, ale nie za cenę zdrowia psychicznego własnego dziecka. Pisze o tym, ponieważ ta oto pozycja wzbudziła we mnie kilka refleksji i właśnie .

Chore ambicje rodzica realizowane przez dziecko. Poznajcie Anastazję utalentowaną uczennice szkoły baletowe, a dokładniej jej zwłoki, które zostały znalezione na terenie warszawskiego Lasku Bielańskiego. Od tej chwili będziecie wciągnięci w szereg sytuacji, które mnie osobiście mocno namieszały w głowie. Pokazały drugą stronę medalu m. in. osoby, które miały być tym wzorcem do naśladowania okazały się nic niewarte i z pomocą przychodzi np. brat lub ktoś inny. Uwielbiam, kiedy autorka manewruje między różnym punktem widzenia danych osób, przez co masz obraz widziany z innej perspektywy i w pewnym momencie nie wiesz, kto, kim jest. Kto jest tym dobrym, a kto tym złym oraz co sprawiło, że nasza Anastazja odwróciła się od bliskich i zaczęła zachowywać, ubierać się jak nie Ona. Często jest tak, że jako rodzic, rodzeństwo myślimy, że znamy kogoś z rodziny i tutaj szok, bo gdzieś coś przegapiliśmy. Bardzo chciałabym napisać co i jak, ale drogi kilkoro osób nie bez kozery zostały ze sobą splątane, lecz to do was należy odkrycie, dlaczego tak jest.

Dodatkowym plusem dla klimatu książki to audiobook, który ma wstawki muzyki dające ten dreszczyk grozy i niepewności. Kolejnym plusem w książce to, to że małymi krokami odkrywasz kartę, która wskazuje winowajcę, ale niech was to nie zwiedzie. Szkoła baletowa i kulisy walki ze sobą i wbrew sobie, kłamstwa, problemy życia codziennego oraz zazdrość to coś, co według mnie opisuje ten debiut kryminalny autorki.

Zapraszam, ale uprzedzam, że czytając bądź, słuchając możecie zapomnieć o obowiązkach domowych. :D

Link do opinii

"Ze śmiercią trudno się pogodzić. Zwłaszcza ze śmiercią młodego człowieka. Nieodwracalna i nieczuła, unieważnia wszystko w ciągu kilku minut."
Zaintrygował mnie opis książki oraz fakt, że to debiut pani Joanny Wtulich w kategorii - kryminał.
Bardzo mi się spodobał sposób pisania autorki i lektura wciągnęła mnie od pierwszej strony.
Nie jest łatwy temat, który został tu poruszony, wykorzystywanie swojego stanowiska i molestowanie młodych uczennic jest rzeczą straszną i mam nadzieję, że nie jest często spotykaną w naszych szkołach.
W Warszawie, na terenie Lasku Bielańskiego przypadkowo zostają odnalezione zwłoki młodej dziewczyny. Okazuje się, że kilka dni temu zaginęła Anastazja, utalentowana uczennica szkoły baletowej, przed którą kariera stała otworem...
Prowadzącej dochodzenie komisarz Lenie Chudzińskiej znaleziona dziewczyna bardzo przypomina córkę Olę, która również chodzi na zajęcia do tej samej szkoły. Zaczyna się zastanawiać, czy to nie ma jakiegoś związku.
Anastazja pochodzi z biednej, patologicznej rodziny, gdy była mała zmarł ojciec a matka z rozpaczy wpadła w alkoholizm. Nie dbała o dzieci, ale straszy brat Anastazji - Adrian, szybko wydoroślał i dbał o dziewczynkę o wiele lepiej niż matka. Talent do tańca zauważyła w szkole nauczycielka i brat poszedł z dziewięcioletnią dziewczynką na przesłuchanie. Okazało się, że faktycznie ma talent i została przyjęta. Nie była to łatwa nauka, gdyż docinki dzieci z bogatych domów utwierdzały ją w mniemaniu, że jest gorszą. Jednak gdy tańczyła, nie liczyły się piękne stroje, ale sam taniec.


"Teraz była uczennicą szkoły baletowej. To brzmiało dumnie, to kazało nosić głowę wysoko. Choć rodziny jej nowych koleżanek niczym nie różniły się od tych z poprzedniej szkoły. No, może ilością pieniędzy. Bo te rodziny bywały tak samo kalekie i nieudolne jak ich odpowiedniki z Pragi."
Co takiego się stało, że została zamordowana? Czy komuś w czymś zagrażała? Co się wydarzyło w tym lesie?
Autorka prowadzi fabułę dwutorowo, obecne wydarzenia znamy z relacji Leny - policjantki prowadzącej śledztwo oraz Tomka - byłego chłopaka Anastazji, z którym zerwała kilka dni wcześniej. Jednocześnie poznajemy fakty z przeszłości opowiadane nam przez Anastazję oraz jej chłopaka. Pozwala nam to na zapoznanie się z przyczynami postepowania poszczególnych osób. Poznajemy również co działo się w szkole baletowej oraz poza nią.
Gdy policjantka dowiaduje się, że jakiś czas temu dwie uczennice tej szkoły targnęły się na swoje życie, zapala się w jej głowie czerwona lampka. Zaczyna również martwić się o swoją córkę, uczącą się w tej szkole.
"Za kulisami" to wspaniała lektura, od pierwszych słów mówiąca o tym, co znajdziemy wewnątrz. Zaczyna się jak u Hitchcocka niemal trzęsieniem ziemi, ale na tym nie koniec, do samego końca trzyma nas w niepewności i napięciu.
Bardzo dobrze się czyta, mam nadzieję, że autorka nie poprzestanie na tym jednym kryminale.
Może warto również poznać inne książki Joanny Wtulich.
Polecam te książkę.


Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl., dziękuję

A pani Joannie dziękuję za kilka słów napisanych od siebie.

Link do opinii

To moja pierwsza styczność z twórczością autorki. Przy nieco ponad 300 stronnicowej powieści, już w pierwszych kilku rozdziałach możemy natknąć się na odpowiedź wokół której obraca się główny wątek czyli znalezienie zabójcy Anastazji. Dla czytelnika, który jest szczegółowy i zwraca uwagę na detale to bułka z masłem. Kwestia spostrzegawczości. Nie zdradzę więcej bo najzwyczajniej w świecie zepsuje Wam przyjemność czytania. Zastanawiam się tylko czy autorka zrobiła to celowo. Bo ja najpierw myślałam, że może czepiam się słówek.

I gdyby nie ten mały fakt to książka byłaby naprawdę dobra. Ale przyznam, że Wtulich miała zacny plan. Powieść jako kryminał robi dobrą robotę. Dochodzenie kryminalnych mi się podobało, choć przyznam, że Lena Chudzińska od początku mnie irytowała - i tak zostało do końca. Nie odejmuję jej spostrzegawczości, pomysłów, grania i tego wszystkiego co potrzebne policjantowi kryminalnemu ale jakoś tak, odpychała swoim zachowaniem. Kiedyś zraniona, dziś wkurzona.

Mieliśmy kilka pobocznych wątków, które nie umarły śmiercią naturalną, oprócz Adriana i jego matki, tutaj trop ginie zaraz po przesłuchaniu. Jest jeszcze kilka epizodów z ich udziałem ale to bajka, no bo nie mieli tak naprawdę za wiele wspólnego z Anastazją choć sam Adrian może powinien się gdzieś tam przeplatać jako ten brat, który ciągle o nią dbał i się nią opiekował. Tutaj jakoś to odeszło a sam chłopak z mojej perspektywy wychodzi na jednak niezaangażowanego życiem ukochanej siostry. 

Perspektywa narratorstwa z 3 różnych stron i w różnym czasie to ciekawy pomysł. Nie powiem, w początkowej fazie miałam problem bo trochę mi się rozdziały mieszały. Ale to chyba kwestia tego, że nie byłam zbyt skupiona znając już sprawcę zamieszania.

W każdym bądź razie nie żywię do powieści negatywnych uczuć. Autorka porusza też kilka społecznych problemów jak alkoholizm w rodzinie, różnice między społeczeństwem i choćby dlatego warto przeczytać. 

Link do opinii

Buenos Dias ?

 

Nigdy nie wiadomo, co się może wydarzyć, co komu jest pisane. To wszystko jest takie nietrwałe.

 

Ogromna pasja czy straszna rywalizacja? Powiedzenie, że ktoś dąży po trupach do celu, jest adekwatne do opisanych w książce wydarzeń. Tak najlepiej można odzwierciedlić, to co w niej się dzieje.

 

Fabuła książki sprawia, że od pierwszej strony z zaciekawieniem śledzimy losy bohaterów, odkrywamy z nimi każda kolejną kartę.

 

Za każdym z naszych czynów znajduje się jakieś tło, które najczęściej znajduje się w przeszłości. Z naszymi bohaterami jest tak samo.

 

Autorka dała nam ich poznać w czasie teraźniejszym i tym minionym, dzięki czemu jesteśmy w stanie spojrzeć na ich wybory czy działania z wielu płaszczyzn. Także kreacja bohaterów jak najbardziej udana.

 

W książce nie znajdą się niepotrzebne i nużące opisy. Jest to oczywiście na plus. Nie wybija nas to z fabuły i szukania winnego. Mimo iż możemy się domyślić, kto nim jest, dopiero na końcu potwierdzamy tę tezę.

 

Autorka próbuję nas mamić i nami manipulować podsyłając inne, różnorakie wątki.

 

Szukasz książki, w której mieszają się różnorakie odczucia? Pasja, chciwość, zazdrość i zbrodnia. To polecam Ci sięgnąć po tę pozycję. Na pewno będzie się dobrze bawić.

 

Współpraca @wydawnictwospisekpisarzy

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - czytam_book
czytam_book
Przeczytane:2022-06-05, Ocena: 5, Przeczytałem,

Lubicie tańczyć? A może Lubicie oglądać np. Balet?

Ja uwielbiam tańczyć i oglądać tańczące pary. Tym sposobem chciałam nawiązać do najnowszej powieści Joanny Wtulich ,,Za kulisami" , nakładem wydawnictwa Spisek Pisarzy. Przez książkę dosłownie przepłynęłam, nawet nie wiem kiedy znalazłam się na ostatniej stronie. Historia pełna zwrotów akcji, nie było nawet chwili na nudę. Bardzo ciekawy pomysł na fabułę jeszcze nie miałam okazji czytać o szkole baletowej. Poznałam młodą bardzo utalentowaną baletnicę Anastazję, która stała o krok przed wielką karierą. Ale jednak życie miało dla niej napisany inny scenariusz. I tu do akcji wkracza podkomisarz Lena, która stara się trafić na ślad mordercy młodej dziewczyny. Na własną rękę śledztwo prowadzi również Tomek, chłopak tancerki. Anastazja krótko przed śmiercią odwróciła się od niego i znajomych. Czemu to zrobiła? Czy chłopak jest przygotowany na to co odkryje?

Czy Lenie uda się rozwikłać zagadkę? Czy odkryje z kim spotkała się Anastazja o zmroku w lesie?

Autorka przedstawiła bohaterów w czasie przeszłym jak i teraźniejszym, dzięki czemu miałam okazję dobrze  ich poznać oraz motywy jakimi się kierowali. 

W pewnym momencie domyśliłam się kto jest sprawcą, ale nie było to łatwe zadanie. Autorka kilka razy mnie wyprowadziła na manowce. 

Jeśli szukasz dobrego kryminału na wieczór to polecam sięgnąć po książkę ,,Za kulisami".

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - kryminalnatalerz
kryminalnatalerz
Przeczytane:2022-05-25, Ocena: 5, Przeczytałam,

Joanna Wtulich do tej pory zajmowała się romansami historycznymi, jednak ,,Za kulisami" to całkiem coś innego, zmiana gatunku o sto osiemdziesiąt stopni! Jest to kryminał i to dokładnie taki jak lubię, nieskupiający się na dynamicznej akcji, a na dobrym psychologiczno-obyczajowym tle i solidnym wyjaśnieniu motywów zbrodni. Historia toczy się głównie w szkole baletowej, do której chodziła zamordowała. I takie osadzenie akcji było strzałem w dziesiątkę! Miejsce rzadko spotykane w powieściach, ale pełne potencjału, który autorka skrzętnie wykorzystała. Przyglądamy się jak wygląda nauka w takiej szkole, obserwujemy nauczycieli, ich stosunek do uczniów, a i samych uczniów, którzy są tutaj mocnym miksem społecznym - większość dzieci pochodzi z bogatych rodzin, część nawet nie chce tam być. Już tutaj pojawia się problem nierówności społecznych, prześladowań, wykorzystywania i znęcania się nad słabszymi. Takich tematów w książce jest sporo, jednak wszystkie są dobrze umotywowane intrygą kryminalną. A ta zbudowana jest ciekawie - wydarzenia toczą się nielinearnie i przedstawione są przez trójkę bohaterów w narracji trzecioosobowej, dzięki czemu czytelnik powoli odkrywa kolejne puzzle historii prowadzącej do tak tragicznego finału. To naprawdę obiecujący debiut kryminalny, mam nadzieję, że autorka na nim nie poprzestanie! Polecam tym, którzy lubią spokojne kryminały z dobrym uzasadnieniem psychologicznym!

Link do opinii
Avatar użytkownika - Stenka
Stenka
Przeczytane:2022-05-23, Ocena: 4, Przeczytałam, wyzwania czytelnicze 2022,

  ,,Za kulisami" pokazuje zakulisowe życie warszawskiej szkoły tańca i  mroczne rodzinne tajemnice. Fabuła przedstawiona jest z puntu widzenia trzech postaci:  Any, jej chłopaka Toma i policjantki Leny. Teraźniejszość  miesza się z przeszłością bohaterów, powoli odsłaniane jest ich wcześniejsze życie. Dzięki temu czytelnik lepiej poznaje postacie, wczuwa się w ich przeżycia i psychikę. 


    Tematem książki jest zabójstwo młodej dziewczyny z baletowej szkoły tańca. Zwłoki zostają  odnalezione przypadkowo po kilku dniach od morderstwa. ,,Ze śmiercią trudno się pogodzić. Zwłaszcza ze śmiercią młodego człowieka. Nieodwracalna i nieczuła, unieważnia wszystko w ciągu kilku minut." Dochodzenie prowadzi podkomisarz Lena Chudzyńska. Mimo odsunięcia od sprawy, to ona drogą dedukcji i eliminacji podejrzanych doprowadza do aresztowania i przyznania się sprawcy. Początkowy typ zabójcy okazuje się błędny. Prawdziwy morderca okazuje się człowiekiem bez serca i wyrzutów sumienia. Przynajmniej tak przedstawia go autorka, być może aby zmylić czytelnika.


     Autorka bardzo umiejętnie przedstawiła bohaterów, zarówno tych głównych jak i pobocznych. Poznajemy wiele problemów występujących w rodzinach; alkoholizm, wygórowane wymagania w stosunki do dzieci, brak należytej opieki nad nimi. Poznajemy także szkołę baletową od środka, ciężką pracę uczniów, zazdrość, intrygi i prześladowania.


    "Za kulisami" jak na debiut kryminalny autorki to bardzo udana pozycja. . Z przyjemnością sięgnę po następny kryminał z podkomisarz Leną Chudzyńską. jeśli autorka na tym nie poprzestanie. Tym bardziej, że polubiłam Lenę i jej sposób dochodzenia prawdy.
Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Link do opinii
Inne książki autora
Zdrajca i generałowa
Joanna Wtulich0
Okładka ksiązki - Zdrajca i generałowa

Wśród historycznej zawieruchy i krwawych bitew rozgrywają się nie mniejsze dramaty osobiste.Émilie Treillard i Antoni Podolski zostają rozdzieleni. Ona...

Brzask i zmierzch
Joanna Wtulich 0
Okładka ksiązki - Brzask i zmierzch

Lwów, początek XX wieku. Uczucie młodej hrabiny zostaje wystawione na próbę. Czy miłość pokona nienawiść? Wydawać by się mogło, że rozpaczliwa...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Reklamy