„Uśpione namiętności” – Anna H. Niemczynow
Izabella to sześćdziesięcioletnia wdowa. Życie, które wiodła z mężem było dostojne. Nigdy niczego im nie brakowało i kobieta mogła pozwalać sobie na luksusy. Zajmowanie się dziećmi i domem było jej priorytetem. Po śmierci małżonek zostawia spory majątek, a ich dzieci są jak harpie. Mają nadzieje, że to one odziedziczą wszystko. Nic bardziej mylnego, dlatego chcą pozbyć się matki. Dowodzą tylko na czym najbardziej im zależy. Nie na rodzinie, lecz na majątku, dobrostanie.
„Nieustannie trzymała nogę na hamulcu, co spowodowało, że niemal przespała swoje życie.”
Matka ma inne plany. Chce w swym dorosłym życiu spełnić swoje marzenia z lat młodzieńczych. Wraz z wnuczką tworzy listę „uśpionych namiętności”. Marzenia, których nie była w stanie nigdy spełnić. Uważa, że teraz jest odpowiedni moment. Postanawia, że od tej pory to właśnie ona będzie na pierwszym miejscu. Już dość życia poświęciła aby dogodzić innym. Przeciwstawia się dzieciom i wierzy, że życie dopiero się dla niej zacznie.
Na początku spełnienie marzeń z listy nie idzie dobrze. Lecz z czasem Bella nabiera większej odwagi. Wie, że robi to tylko dla siebie. Chce poczuć przysłowiowy wiatr, który rozwinie jej skrzydła. Jak myślicie jakie marzenia znajdą się na liście Belli?
„Igrała z ogniem, a mimo to nie zdołała odmówić sobie przyjemności […]”
Podczas spełniania swoich marzeń, odkryje tajemnice męża. Czy dzieci odpuszczą i pozwolą by matka miała spokojne życie? Czy będą jak wampiry, które codziennie będą wysysać z niej krew i doprowadzą do poczucia winy, która sprawi, że Izabella, w końcu się podda?
Autorka pokazała w bardzo prawdziwy sposób los większości z kobiet. Kobiet, które całe życie walczą o dobro swojej rodziny. Poświęcają swoje marzenia i cele, po to aby wychować dzieci, zająć się domem. A nie na tym polega życie. My również mamy prawo aby spełniać swoje marzenia. A najgorsze jest to, że poświęcamy się swoim dzieciom, a one nie potrafią tego docenić. Jak bolesne doświadczenie dla matki musi to być, gdy dla dziecka nie jest ważny rodzic lecz jego majątek.
Bardzo ciekawa pozycja. Autorka pomimo trudnych tematów potrafi w zabawny sposób przedstawić postępowanie głównej bohaterki, która w dosadny sposób chce udowodnić, że jej motto to: „Żyj chwilą!”
Wydawnictwo: Luna
Data wydania: 2022-10-26
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 352
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
Sylwia Kuczerka
Głęboko wierzę, że każdy dołek kończy się wzniesieniem i z każdej głębokiej wody uda mi się wypłynąć na powierzchnię.
Do gabinetu dr Romy Jasińskiej przychodzi mężczyzna z małą dziewczynką. W pięknej pani doktor rozpoznaje kobietę, której szukał przez wiele lat. Dlaczego...
Los, splatając drogi tych trojga ludzi, odmieni ich życie w sposób, jakiego żadne z nich nie było w stanie przewidzieć. Kiedy po wielu latach prób...
Językiem serca jest tęsknota, a językiem umysłu - racjonalizacja. To racjonalne myślenie często spycha na margines kobiece uczucia. Kiedy kobieta wciśnie je w kąt, staje się jak gdyby maszyną do wykonywania obowiązków.
Więcej