Pozwólcie że zacznę od małej prywaty. Jestem mamą. Moje dzieci są już duże, a mimo to mój lęk o nie nie mija. Wystarczy że spóźniają się z wieczornych zajęć czy nocnej imprezy i nie odbiorą telefonu. Zawsze powtarzam, że rodzic najpierw nie śpi bo ma małe dzieci, a potem nie śpi bo ma duże. Przesadzam? Może. Ale uważam że lęk o dziecko jest najbardziej pierwotnym i najsilniejszym z lęków. Nigdy nie zdarzyło się Wam, choćby w sklepie, że na ułamek sekundy schyliliście się po jakiś towar i nagle nie widzicie dziecka. Panika paraliżuje serce. To pomyślcie, co czuje rodzic, którego dziecko faktycznie zniknęło, zostało porwane. Strach, niemoc, panika. Niewiedza czy dziecko żyje, czy ktoś je krzywdzi, czy cierpi i dlaczego akurat ono.
Z takimi sytuacjami mamy do czynienia w tej książce. Cała jest przesycona historiami o porwanych na przestrzeni kilku lat dzieciach. Każdy z bohaterów kogoś stracił, bądź miał do czynienia z takimi, najczęściej nie rozwiązanymi sprawami. To boli i siedzi jak zadra, której nie daje się wyjąć.
Z placu zabaw ginie siedmioletnia Marysia. Nikt nie widział jak wyszła ani z kim. Prowadząca sprawę Wiktoria Wyka zwraca się o pomoc do telepaty Michała Pakulskiego, człowieka który już kilkukrotnie pomógł policji w poszukiwaniu zaginionych. Mimo to, Michał nie ma dobrych "notowań", traktowany jest jak oszust. Szefostwo Wiktorii nie jest zachwycone tym faktem, tym bardziej że działania telepaty zostały nagrane i upublicznione w Internecie. Porywacz nie zgłasza się do rodziców o okup, a jego postępowanie jest dość dziwne. Wkrótce ginie kolejne dziecko. Czy uda się odnaleźć porywacza i odkryć jego motywy?
Można się spierać o wiarę we wszelkiej maści jasnowidzów, telepatów czy karty Tarota, o ich przydatność i skuteczność. Ja jestem raczej pragmatyczna, ale nie neguję faktu, że są osoby które widzą i wiedza więcej niż to, co my odbieramy podstawowymi zmysłami. A człowiek który stracił to, co dla niego najdroższe, jest może bardziej narażony na działanie oszustów, ale jednocześnie skłonny sięgnąć po wszystkie metody byle odzyskać nadzieję.
Trochę mnie wzięło na filozofowanie, ale ta książka porusza w człowieku takie właśnie nuty. A że do tego jest świetnie napisanym kryminałem, to chyba nie muszę mówić że polecam.
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 2022-02-23
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 432
Dodał/a opinię:
Ksiazkolandia
31 października 1945 roku. Młody lekarz Henryk Kuliński przyjeżdża na pogrzeb wuja. Znajduje dziwny list, z którego wynika, że wuj skrywał tajemnicę. Tego...
SZYBKO I SKUTECZNIE - ANGIELSKI W NATURALNYCH WYRAŻENIACH DLA POCZĄTKUJĄCYCH Naturalne wyrażenia (kolokacje) pozwalają nam często powiedzieć coś złożonego...