Od dawna zamierzałam zapoznać się z książkami pani Montefiore. Jej dorobek literacki jest imponujący, a patrząc po opiniach czytelników, każda książka oceniana jest naprawdę wysoko. To szczególnie zachęciło mnie do sięgnięcia po najnowszą powieść.
Swoją opinię o talencie pisarskim autorki opieram tylko na książce „Spotkamy się pod drzewem ombu”, myślę jednak, że jestem w stanie ocenić autorkę należycie. Wszak, aby polubić autora, wystarczy zachwyt nad jedną książką prawda? To właśnie na tej podstawie nabiera się przekonania i ochoty, by sięgnąć po kolejne i kolejne pozycje. No cóż, talent do snucia opowieści Santa Montefiore posiada niezaprzeczalny. Pokazała świat przedstawiony ze skrupulatnością godną najlepszego obserwatora, historyka czy nawet psychologa.
Osobiście uważam, że książka zawiera nieco zbyt wiele opisów, które, choć niewątpliwie są piękne i przedstawione z wielką dokładnością, momentami nużą swoją nadmierną dokładnością. To jedyny minus tej powieści. Uważam, że gdyby ilość opisów krajobrazów, zmniejszona została o połowę, książkę czytałoby się zdecydowanie lżej.
Za to kreacja bohaterów jest mistrzowska. Charaktery stworzono i opisano tak, że poczułam się znajomą każdej osoby. Nie do wszystkich poczułam sympatię, ale nie zmienia to faktu, że każda postać to osobny pokaz znajomości ludzkiej natury.
Nie polubiłam się zupełnie z główną bohaterką. Próbowałam, ale niestety. Nie było to możliwe.
Sofia to rozpieszczona dziewczyna, której upór i bezkompromisowość, przedstawia ją jako osobę samolubną. Oczywiście to nie jest tak, że jej zachowanie jest wynikiem czystej złośliwości. Jej relacje z matką pozostawiają wiele do życzenia, a gdy na jaw wychodzi romans z kuzynem, reszta rodziny również została odsunięta. I to na całe lata. Przymusowy wyjazd do Europy powoduje zanik jakichkolwiek kontaktów na dwie dekady. Jako czytelnik, byłam świadkiem fascynujących opisów przemian, jakie zachodziły w bohaterach. Dzieliłam z nimi smutki, radości, frustracje i wielokrotne zwątpienie. Uwielbiam podążać tak za bohaterami i obserwować ich przemianę na przestrzeni lat. Ta książka to saga rodzinna, choć zamknięta została w jednym tomie. Myślę, że gdyby każdemu bohaterowi poświęcić więcej uwagi, ta saga spokojnie mogłaby mieć kilka tomów.
Ta powieść jest głównie o przebaczaniu. Gdy w obliczu nieszczęścia, jakie spotyka rodzinę Solanas, Sofia wraca do Argentyny, nadchodzi czas na refleksję i naprawienie relacji.
Jeśli lubicie powieści obyczajowe, ta książka będzie dla Was idealnym wyborem. Przeniesie w inny świat i zapewni wielowymiarową rozrywkę z pełną gamą emocji. Polecam.
Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl
Wydawnictwo: Świat Książki
Data wydania: 2023-04-12
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 560
Tytuł oryginału: Meet Me Under the Ombu Tree
Dodał/a opinię:
Morella
Nowa, niesamowita powieść uwielbianej autorki Santy Montefiore. Gdy możesz stracić wszystko, liczy się tylko tu i teraz... Marigold poświęciła życie...
Czy nieżyjący synek czuwa nad swoją matką? Od razu rozsmakujecie się w tej powieści, łączącej historię rodzinną, romans i... odrobinę metafizyki. Czterdziestokilkuletni...