Łucja Olszewska objęła właśnie stanowisko prokurator generalnej. Chce usadzić handlarzy narkotyków. Ma swoje prywatne powody. Jest na dobrej drodze. Tylko pojawia się ten, który wprowadza zamęt. Zarówno w s prawie, jak i w jej sercu. Ale Aleksander ma rolę do wykonania. Czy uda im się dojść do porozumienia? Czy Łucja dopnie swego? Czy wygra starcie z mafiozami? A może je życie dobiegnie końca? W końcu zadarła z niebyle kim. Jak zakończy się ta historia?
Autorka w drugim tomie ponownie zabrała mnie w świat mafii. A skoro to tom drugi, to czy warto zachować kolejność? Warto przeczytać tom pierwszy ale w każdym z nim są oddzielne historie. Oddzielne, aczkolwiek jakieś powiazanie jest. Chociażby bohaterowie. Ale przymusu w moim odczuciu nie ma. Tym razem Łucja i Aleksander. Ona jest niezwykle ambitna. Wręcz zawzięta, by osiągnąć cel. Z jednej strony twarda, odważna, grzeczna, sztywna, prawa i profesjonalna. Cięty język. To ona dla ogółu społeczeństwa, ze względu na obejmowane stanowisko. Natomiast gdy da się poznać bliżej, to taka zwyczajna babka. Nieśmiała w kontaktach z tymi, którzy są w jakimś stopniu jej bliscy. Ma także ukryty temperament, który aż się prosi o odkrycie. Fajna i ciekawa postać. Skrywająca kilka tajemnic. A on? Aleksander to taki beztroski przystojniak, który z łatwizną wydaje gotówkę i ma kobiet na pęczki. Oczywiście przebiera i wybiera najlepsze na jedną noc. Nie jest typowym mafiozą. Nie ma w sobie tej brutalności i bezwzględności, która cechuje członków mafii. Mafii, której dane mi było poznać w tych wszystkich książkach o tej tematyce. Nie ma mroku, nie ma aż takiego dreszczyku emocji. Jest po prostu miło i gorąco. Co prawda jest akcja, ale nie aż taka, by zjeżył się włos, czy by na mej twarzy wymalowało się przerażenie. Autorka napisała po prostu przyjemną w odbiorze historię miłosną, która nie miała racji bytu a jednak stała się faktem oczywistym. Polubiłam głównych bohaterów. W lekturze jest spora dawka wesołości. Takiej lekkości, która poprawia nastrój. Bardzo miło spędziłam z nią czas. Przypadł mi do gusty styl autorki i spowodowało to, że dosłownie wystarczyły mi trzy godziny, by przeczytać książkę. Także jeśli szukacie czego lekkiego i przyjemnego z dawką romansu ale nie koniecznie intrygującego czy dosadnie brutalnego pod względem mafijności, to może się Wam spodobać ta lektura.
Polecam.
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2021-02-10
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 320
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
agnieszka_rowka
Przymusowe wakacje, powrót w rodzinne strony i dawny znajomy, który nie przestaje irytować Lena całkowicie poświęciła się swojej pracy. Jest niezawodna...
Historia słodka jak miód i pikantna jak chili Amelia zawsze dobrze się czuła w kuchni. Lubiła bawić się przepisami, eksperymentować i wyczarowywać przepyszne...