Patricia Lockwood, finalistka Nagrody Bookera 2021 i Women's Prize for Fiction. Jej "Nikt o tym nie mówi" jest uznawana za jedną z najlepszych książek przez ponad 20 zagranicznych magazynów.
A ja zastanawiam się, czy ktoś mnie nie wkręca?
Dziwna to książka, bardzo dziwna, ale wciągasz się czytając te krótkie fragmentaryczne myśli, a mózg ci paruje próbując pojąć to, co autorka chciała przekazać.
To opowieść o współczesnej egzystencji podzielona na dwie części.
W pierwszej narratorka zabiera nas do świata internetu, który jest jej życiem, wodą i jedzeniem. I zastanawiasz się, czy ten nieograniczony dostęp do internetu nie robi nam gąbki z mózgu. To nasza rzeczywistości.
Autorka prowokuje, kpi. Jak wiele jest brzydoty i taniości w tym, czym zalewa nas internet. Śmieciowe media, absurdalne treści, miliardy różnorodnych wątków...
Wszyscy jesteśmy trochę przytruci internetem.
Wciąż jest prawdziwe życie do przeżycia, wciąż prawdziwe rzeczy do zrobienia...."
W drugiej części następuje zmiana. Narratorka wyrywa nas z internetu, przenosi w inną rzeczywistość.
Dowiaduje się, że jej siostra nosi dziecko z zespołem Proteusza, stanem który powoduje przyrost kości i skóry. To dziecko prawdopodobnie umrze wkrótce po narodzinach.
Te myśli i słowa są inne. Ta część książki jest bardzo osobista, miażdży i przytłacza. Ale w finale masz poczucie, że jednak zadziało się coś dobrego.
Lektura zalewa obrazami, które są jak błyski, pojawiają się i znikają w szybkim tempie. Chaos i poczucie, że czasem tkwi się w innym wymiarze. Co jest w naszym życiu prawdziwe?
Jest w tej historii, coś, co dotyka, zmusza do refleksji i wysiłku myślowego. Poetycka proza, oryginalna narracja, dziwna, nietypowa i można śmiało powiedzieć, że kontrowersyjna.
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2023-03-22
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 256
Dodał/a opinię:
Katarzyna Nowicka