Matka Makryna

Ocena: 4.57 (7 głosów)
opis
W swojej powieści Jacek Dehnel przypomniał zapomnianą postać matki Makryny Mieczysławskiej ksieni bazylianek, cierpiącej prześladowania z rąk Moskwy. Autor oparł się na zachowanych i dostępnych mu materiałach historycznych, oddając głos swojej bohaterce: na przemian przeplatają się rozdziały stylizowane na spowiedź - tę oficjalną i tę prawdziwą. Jedne są opowieścią ksieni zakonnic zmuszanych nieludzkim traktowaniem do przejścia na prawosławny obrządek. Drugie zaś są rachunkiem sumienia z życia kobiety, która przez całe życie zaznała tylko nędzy, głodu i bicia.Zostając po śmierci męża szafarką w pobliskim klasztorze, myślała,że tam doczeka już swoich dni. Jednak posądzona o kradzież, musiała go opuścić. Ratując się przed głodową śmiercią, zaczyna snuć opowieść o męczeństwie mniszek i znajduje schronienie u coraz zamożniejszych ludzi. Historie o prześladowaniu zaprowadziły ją z biednych, kresowych ziem, najpierw do arystokratycznych domów, zaś potem do Paryża i Rzymu - przed tron samego papieża. Inteligentna, umiejąca trafnie ocenić ludzkie charaktery, odmieniała - jak to się mówi - przez wszystkie przypadki słowa, które wtedy wszyscy chcieli usłyszeć: Bóg, Ojczyzna, męczeństwo, Polska, by jak najwięcej na tym skorzystać. Nie odebrałam postaci matki Makryny jako osoby chciwej, żądnej bogactwa, sławy, dążącej do tego wszelkimi możliwymi sposobami. Bardziej przypomina mi osobę, która szuka własnego kąta na ziemi i talerza ciepłej zupy po latach poniewierki. Owszem zyskiwała na tym, bo ta niegdyś mała żydowska dziewczynka Jutka, popychadło kuchenne - Julka, prawosławna żona rosyjskiego oficera Irina Wincz, aż w końcu matka Makryna Mieczysławska - męczennica i wieszczka staje się celebrytką polskiego społeczeństwa na emigracji. Zyskiwała na tym nie tylko ona, ponieważ za opowieściami o prześladowaniach szły datki na Kościół, na emigrantów, uciskanych Polaków - jak zwykle skłóconych, ale twardo walczących o sprawę Polski. Rozdziały po prześladowaniach zakonnic trochę mnie znużyły. Bardziej mnie zainteresowały te, w których matka Makryna przedstawia prawdziwe koleje swojego losu, kiedy próbuje przedstawić motywacje swoich działań. Książka jest stylizowana na wypowiedzi osoby niewykształconej, ale nie przeszkadza to w ogólnym odbiorze. Szkoda tylko, że słowniczek wyrazów trudnych znajduje się na końcu powieści. Warto przeczytać tę książkę, chociażby po to, by przypomnieć zapomnianą postać naszej historii. Hochsztaplerkę, która wodziła za nos Kościół i arystokratów, której postać pojawia się w twórczości naszych wielkich romantyków i, którą zdemaskowano dopiero wiele lat po śmierci.

Informacje dodatkowe o Matka Makryna:

Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2014-10-30
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788328009288
Liczba stron: 320
Dodał/a opinię: maja_klonowska

więcej
Zobacz opinie o książce Matka Makryna

Kup książkę Matka Makryna

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Inne książki autora
Dziennik roku chrystusowego
Jacek Dehnel0
Okładka ksiązki - Dziennik roku chrystusowego

Nominacja do Nagrody Literackiej Nike 2015 za Matkę Makrynę.   Ta książka wywoła zamieszanie.   W trzydziestym trzecim roku życia Jarosław...

Tajna Warszawa. Czyli historie zbrodni, kradzieży i oszustw w międzywojennej stolicy opisane w tygodniku Tajny Detektyw
Jacek Dehnel0
Okładka ksiązki - Tajna Warszawa. Czyli historie zbrodni, kradzieży i oszustw w międzywojennej stolicy opisane w tygodniku Tajny Detektyw

Bogata, świecąca neonami dansingów, chlubiąca się luksusowymi hotelami i gronem wybitnych twórców kultury Warszawa dwudziestolecia międzywojennego ma swój...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Reklamy