Bierzesz takiego "Marsjanina" do ręki i wydaje ci się, że oto trzymasz poważną lekturę o podboju kosmosu, na pewno pełną dramatycznych sytuacji wyciskających łzy z oczu. Otwierasz książkę, a tutaj wyskakuje na ciebie ziemniaczek i jeszcze jeden, i jeszcze. W sumie nie jest źle, bo przecież z ziemniaczka można zrobić tyle dobrych rzeczy! Jak się okazuje, można je uprawiać nawet na Marsie.
Mark Watney został sam, niczym Kevin, tylko nie w domu, ale na obcej i wyjątkowo niegościnnej planecie. Zanim "rodzice" zorientują się, co się stało, Mark będzie musiał jakoś się wyżywić, zabezpieczyć i przede wszystkim utrzymać przy życiu totalnie improwizując. Na szczęście jest to człowiek pełen optymizmu!
Powieść jest pełna humoru, ale i wartkiej akcji. Czyta się szybko i z zaciekawieniem, a bohater jest takim showmanem, że chyba nie ma osoby, która by mu nie kibicowała. Polecam każdemu czytelnikowi, nawet osobom, którzy po science fiction sięgają tylko pod groźbą śmierci.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2014-11-19
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN:
Liczba stron: 384
Dodał/a opinię:
mysilicielka
Zgaduję, że możecie to nazwać "porażką", ale ja wolę termin "nabywanie doświadczenia.
Nowa powieść autora bestsellerowego MARSJANINA! Prawa filmowe kupione na pniu przez producentów hitu MARSJANIN z Mattem Damonem w roli głównej...
Samotny astronauta musi uratować Ziemię przed katastrofą. Z załogi, która wyruszyła na straceńczą misję ostatniej szansy, przeżył jedynie Ryland Grace...
Jestem królem Marsa.
Więcej