Lubicie książki Anny Karpińskiej? Ja jestem jej wierną fanką. Uwielbiam książki tej autorki, ponieważ są to autentyczne historie, pełne emocji i wzruszeń.
“Jak to się stało” to książka o trudnych relacjach rodzinnych, walka o siebie i swoje marzenia.
Natalia i Urszula to dwie kobiety, które różni bardzo dużo. Los postanowi skrzyżować ich drogi ze sobą. Ojciec Natalii jest bardzo chory i potrzebuje przeszczepu nerki, córka nie waha się ani chwili i jest skłonna oddać mu swoją nerkę. Jednak okazuje się, że Natalia nie może być dawcą, bo nie jest córką swojego ojca. Natalia zrobi wszystko, aby ratować ojca, dlatego postanawia odszukać biologiczną córkę swoich rodziców i namówić ją do oddania nerki ojcu. Tą siostrą okazuje się być Urszula. Przed odryciem prawdy rodzina Natalii i Urszuli zdążyła się zaprzyjaźnić.
Jak obie kobiety poradzą sobie po odkryciu prawdy? Natalii początkowo będzie bardzo ciężko i nie będzie mogła się odnaleźć w nowej sytuacji, tymbardziej, że jej matka naciska na to, żeby odnaleźć biologiczną córkę. Natalii jest bardzo ciężko gdy to słyszy. Urszula też nie ma lekko. Marzy o podróżowaniu, chce coś jeszcze w zyciu osiągnąć. Tymczasem utknęła na wsi, a jej mąż nie liczy się z jej zdaniem.
Anna Karpinska po raz kolejny udowadnia, że nie boi się trudnych tematów. Ta książka to prawdziwy rollercoaster emocji i wzruszeń. Bohaterowie są bardzo autentyczni. Historia opisana przez autorkę pokazuje nam jak w życiu niczego nie można być pewnym.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2023-02-23
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 504
Dodał/a opinię:
monikaswiatek
Matka i jej niemal czterdzieści lat temu oddana do adopcji córka zaczynają się do siebie zbliżać. Ale w życiu nic nie jest proste. Droga do pojednania...
Poruszająca opowieść o determinacji w dążeniu do szczęścia, które nie zawsze zależy od naszej woli. Po wielu latach Natalia, redaktorka jednego z gdańskich...