Rozważna czy romantyczna?

Ocena: 4.78 (9 głosów)
Poruszająca opowieść o determinacji w dążeniu do szczęścia, które nie zawsze zależy od naszej woli. Po wielu latach Natalia, redaktorka jednego z gdańskich wydawnictw, mama małego Krzysia zaczyna wreszcie układać sobie życie. Wszystko wskazuje na to, że u boku ukochanego Bruna. Kiedy przygotowuje się na ważne spotkanie z Brunem dzwoni Andrzej, mężczyzna również ważny w jej życiu. W czasie gdy mówieni mężczyźni wyraźnie się spóźniają, niedaleko domu Natalii dochodzi do groźnego wypadku, w którym ginie kierowca sportowego auta. Wszystko wskazuje na to, że to może być Bruno albo Andrzej… Czy los ponownie odwróci się od Natalii, czy też uchroni ją od kolejnych nieszczęść? Sięgając po twórczość Anny Karpińskiej z góry wiem, że nie będzie siły, która oderwie mnie od lektury. recenzjeknigoholiczki.blogspot.com Anna Karpińska (ur. 1959) – ukończyła politologię na Uniwersytecie Wrocławskim, uczyła studentów, była dziennikarką, wydawała książki, prowadziła firmę zajmującą się szkoleniami i wdrażaniem systemów jakości. Ma męża, trójkę dorosłych dzieci, synową, zięcia i – od niedawna – wnuka. Mieszka w Toruniu, weekendy spędza na wsi, przynajmniej raz w roku podróżuje gdzieś dalej, by naładować akumulatory. Książki pisuje przy kuchennym stole. Jak sama mówi: „Nie żałuję niczego (…). Bez zdarzeń, ludzi, zajęć, wrażeń nie byłoby ani mnie, ani moich bohaterów”.

Informacje dodatkowe o Rozważna czy romantyczna?:

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2015-11-12
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 978-83-8069-165-0
Liczba stron: 480

więcej

Kup książkę Rozważna czy romantyczna?

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Rozważna czy romantyczna? - opinie o książce

Avatar użytkownika - wages
wages
Przeczytane:2017-09-02, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2017,

Świetna opowieść o miłości, miłości i jeszcze raz miłości. Natalia i Andrzej po 7 latach związku podejmują decyzję o rozstaniu. Po kilku miesiącach jednak decydują się spróbować jeszcze raz, tym razem na poważnie jako mąż i żona, a dodatkowym bodźcem do tego jest ciąża Natalii. Czy szczęśliwe życie rodzinne się ułoży? Czy dziecko Natalii jest na pewno dzieckiem Andrzeja? Kim jest tajemniczy Bruno i jakie sekrety kryją się w chorwackich zakątkach? Bardzo ciekawa historia. Nieźle opowiedziana. Oczywiście zdecydowanie dla Pań :)

Link do opinii
Avatar użytkownika - dayna15
dayna15
Przeczytane:2017-06-09, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2017,
Jedna z bardziej irytujących książek, jakie przeczytałam w tym roku. Książki Karpińskiej są tak powtarzalne, że przez sen mogę wymieniać elementy wspólne: śmierć w wypadku samochodowym, przygłupia główna bohaterka i jej dziecinne rozkminy na temat związków, umieszczenie innej powieści wewnątrz książki - taka autoreklama. Natalia to kobieta po trzydziestce, a miota się między dwoma bohaterami jak Kubuś Puchatek szukający miodku. Kocha, nie kocha, co za różnica, nie ma pewności co do tożsamości ojca swojego dziecka, ale nie przeszkadza jej to brać ślubu i żyć na czyimś utrzymaniu. W razie kłopotów pędzi zamieszkać u siostry, od której w chwilach błogiego szczęścia się wyprowadza i namiętnie manifestuje swoją dojrzałość i samodzielność. Jest tak niestabilna emocjonalnie, że w prawdziwym życiu rodzina skierowałaby ją na jakieś leczenie psychiatryczne, bo mogłaby skrzywdzić dziecko - taki nagły wyskok do Chorwacji z kilkumiesięcznym malcem. Aż mnie głowa bolała, kiedy czytałam wypociny pani Karpińskiej. Rozważna czy romantyczna? Nie wiem, czy to miało być nawiązanie do klasyków, ale wyszło bardzo mizernie.
Link do opinii
Avatar użytkownika - niebieska_zaklad
niebieska_zaklad
Przeczytane:2015-11-25, Ocena: 5, Przeczytałam,
Miło jest się czasami pozytywnie rozczarować. Mimo że nie znałam wcześniej twórczości Anny Karpińskiej, a do tego okładka i opis nie do końca do mnie przemawiały, to „Rozważna czy romantyczna?” okazała się naprawdę dobrą powieścią obyczajową. W sam raz na długie jesienne wieczory, gdy za oknem zimno i nie chce się wychodzić spod ciepłego koca. :-) Akcja powieści rozpoczyna się dwa dni przed świętami Bożego Narodzenia. Natalia, podekscytowana randką z ukochanym Brunonem, zastanawia się nad wyborem sukienki. Czerwona czy czarna? Romantyczna czy klasyczna? – to pierwsze nawiązanie do tytułu książki. Rozmyślania przed lustrem przerywa wiadomość od Andrzeja, byłego męża Natalii, który niespodziewanie zamierza ją odwiedzić. Z opisu na okładce wiemy, że wkrótce potem dochodzi w okolicy do śmiertelnego wypadku. Tylko kto zginął? Bruno czy Andrzej? Autorka zamiast dać jednoznaczną odpowiedź, przenosi nas w czasie dwa lata wstecz, kiedy główna bohaterka znalazła się na życiowym zakręcie. Bez pracy, perspektyw, w nieplanowanej ciąży, zaczęła układać sobie życie na gruzach dotychczasowego, przy okazji wikłając się w skomplikowane relacje z dwoma wspomnianymi mężczyznami… Mocną stroną tej książki są drugoplanowi bohaterowie, którzy w ciężkim okresie życia pomagają Natalii. Autorka unika stereotypów w postaci przyjaciela geja lub szalonej koleżanki. Za to kreuje prawdziwsze charaktery silnych kobiet: realistki Anki, nadopiekuńczej Nadii i pomocnej Marii. Dzięki nim Natalia (plus za pogubioną, ale mało irytującą główną bohaterkę) uwierzy, że zawsze da się zacząć od nowa. Nietypowym zabiegiem jest wplecenie w historię motywu poprzedniej książki Anny Karpińskiej pt. „Chorwacka przystań”. Natalia znajduje ją w formie rękopisu w szufladzie zmarłej mamy i postanawia wydać. A to otwiera przed nią nowe perspektywy, z czasem prowadząc nawet do Dubrownika, którego piękną panoramę ze wzgórza Srd mam wciąż przed oczami. Mam do tego miejsca szczególny sentyment, dlatego z przyjemnością chłonęłam malownicze opisy tamtejszej uroczej starówki. Książka jest w ogóle bardzo zgrabnie napisana. W miarę zagłębiania się w treść miałam jednak wrażenie, że jest trochę „przegadana”. Zamiast 480 stron, wolałabym przeczytać 380 i odłożyć ją z uczuciem niedosytu. Niestety, pod koniec zamiast ekscytacji odczuwałam już lekkie znużenie. Odbieram to jako minus, ale drobny, do wybaczenia. :-) Na pewno nie przesłania mi to całej ciekawej treści. A jest ona na tyle sympatyczna, że chciałabym przeczytać też kolejne książki Anny Karpińskiej.
Link do opinii
Avatar użytkownika - karcik2611
karcik2611
Przeczytane:2019-02-14, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,

Wciągnęła mnie ?

Link do opinii
Avatar użytkownika - jolantasatko
jolantasatko
Przeczytane:2017-03-29, Ocena: 6, Przeczytałam, 2017,
Avatar użytkownika - Muminka789
Muminka789
Przeczytane:2017-02-18, Ocena: 4, Przeczytałam,
Avatar użytkownika - beatrycze66
beatrycze66
Przeczytane:2016-10-26, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2016,
Inne książki autora
Bezpieczny port
Anna Karpińska0
Okładka ksiązki - Bezpieczny port

Pełna ciepła i zaskakujących zwrotów akcji kontynuacja powieści "Szukając przystani". Kiedy Wanda i jej maleńka wnuczka Pola zostają same, sytuacja...

Odnajdę Cię
Anna Karpińska0
Okładka ksiązki - Odnajdę Cię

Dwie kobiety, jedna decyzja i historia, która poruszy serce każdej czytelniczki. Dagmara po śmierci matki otrzymuje w spadku nie tylko prowadzoną...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Reklamy