Cała seria komiksów Fibi i Jednorożec, które do tej pory ukazały się na naszym rynku, była zbiorem jednostronicowych czteropanelowych pasków komiksowych z dominującą warstwą humorystyczną. W przypadku szóstej odsłony mamy jednak do czynienia z jedną pełną historią.
Jak doskonale wiadomo (przynajmniej dorosłym) w momencie przerw w dostawie elektryczności, dzieci zaczynają okazywać wyraźne oznaki nudy. Na brak ciekawego zajęcia na pewno nie może jednak narzekać tytułowa Fibi i jej przyjaciółka Marigold (jednorożec). Dostrzegają one w braku prądu pewną wartą wyjaśnienia tajemnicę. Zabierają się one więc z werwą za odkrycie sekretów szalejącej burzy. Szybko okazuje się, że nie jest to zjawisko naturalne, a wynik działania pewnych magicznych sił. Fibi musi więc połączyć siły ze swoimi przyjaciółmi i wspólnie spróbować uratować miasto przed grożącym mu niebezpieczeństwem.
Cały cykl komiksów opierał się do tej pory na przyjemnym humorze, pod którym autorka stara się ukryć trochę głębszą treść. Poruszała ona problemy dorastania, radzenia sobie z różnymi emocjami czy akceptowania różnic innych ludzi (wszystko to w dość lekkiej formie). Treści były przygotowane na tyle dobrze, że mogły one trafić w gusta zarówno najmłodszych, jak i trochę starszych czytelników. W przypadku tej części od pierwszej do ostatniej strony, mamy jednak do czynienia z prostą, lekko humorystyczną i bardzo dziecinną fabułą, w której trudno jest znaleźć zalety wcześniejszych odsłon.
Cała recenzja na:
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2021-08-25
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 160
Tytuł oryginału: Phoebe and Her Unicorn - Phoebe and Her Unicorn Book 6: Magic Storm
Dodał/a opinię:
PopKulturowyKoci
Warszawa stolica Polski, w której zdaniem niektórych spotyka się wschód z zachodem. Rzeczywiście oddzielone od siebie Wisłą dwie części miasta są odmienne...
Piąty tom historii dwóch sióstr, które kochają taniec - młodsza klasyczny, a starsza nowoczesny. Teraz przed nimi wakacje, ale czy dążące do zawodowstwa...