Szósty tom humorystycznej opowieści o dziewczynce Fibi, której najbliższą przyjaciółką jest jednorożcowa piękność Marigold. Bohaterki postanawiają przyjrzeć się bliżej tajemniczej burzy, przez którą w całym miasteczku zabrakło prądu. Dorośli myślą, że to tylko zimowa niepogoda, ale Fibi i Marigold szybko odkrywają, że źródłem problemów mieszkańców miasta Tipton może być działanie sił magicznych! W celu rozwikłania zagadki łączą siły z Maksem, który bez prądu nie może grać w swoje ulubione gry, oraz z Dakotą i jej zastępem goblinów. Tylko działając razem zdołają uratować miasto przed skutkami magicznej burzy, a przede wszystkim dowiedzieć się, co jest jej powodem.
Dana Simpson zyskała światową sławę serią o Fibi, za którą otrzymała dwie ważne amerykańskie nagrody za twórczość dla dzieci. Jest także autorką cykli przeznaczonych przede wszystkim dla dorosłych czytel
Wydawnictwo: Egmont
Data wydania: 2021-08-25
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 160
Tytuł oryginału: Phoebe and Her Unicorn - Phoebe and Her Unicorn Book 6: Magic Storm
JEDNOROŻEC, DZIECI, GOBLINY I BURZA
Lubię komediowe paski prasowe, bo rzadko kiedy zawodzą. Kocham ,,Fistaszki" i ,,Garfielda", świetnie bawiłem się czytając ,,Calvina i Hobbesa" czy ,,Gilberta". Uwielbiam wiele serii tego typu, ale ,,Fibi i jednorożec" to cykl, który jedynie lubię. I to też bardziej momentami, bo wspomnianym powyżej klasykom nie dorasta do pięt. Nadal jednak - właśnie dla tych nielicznych przebłysków świetności - sięgam po całość. Przede wszystkim jednak należy pamiętać, że to seria dla dzieci i jako taka sprawdza się lepiej, niż jako to, czym być powinna - czyli satyrą dla każdego.
Fibi i jej przyjaciółka, jednorożec Marigold, znów dokazują. Gdy nadchodzi tajemnicza burza i w mieście brakuje prądu, obie bohaterki postanawiają przyjrzeć się zjawisku i przekonać, co się za nim kryje. Bo chociaż wszyscy uważają, że nie dzieje się nic złego, Fibi i magiczny koń są zdania, że swoje ręce mogła tu maczać magia. Ale czy same zdołają radę rozwikłać tajemnicę? Być może, ale pomoc Maksa i Dakoty (a także goblinów) bynajmniej nie okaże się bez znaczenia. Ale czy to wystarczy? I co takiego odkryją?
https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2021/08/fibi-i-jednorozec-6-magiczna-burza-dana.html
Cynka Dzwoneczek jest najlepszym garnkowo - patelniowym elfem w Przystani Elfów. Odkąd jednak zgubiła swój młotek, nic jej się nie udaje i niczego nie...
Dzisiaj na wieś przywędrował kot, co w mieście się wychował. Nie zna jeszcze tu nikogo. Czy zwierzątka mu pomogą...?...
Przeczytane:2021-09-19, Ocena: 4, Przeczytałem,
Cała seria komiksów Fibi i Jednorożec, które do tej pory ukazały się na naszym rynku, była zbiorem jednostronicowych czteropanelowych pasków komiksowych z dominującą warstwą humorystyczną. W przypadku szóstej odsłony mamy jednak do czynienia z jedną pełną historią.
Jak doskonale wiadomo (przynajmniej dorosłym) w momencie przerw w dostawie elektryczności, dzieci zaczynają okazywać wyraźne oznaki nudy. Na brak ciekawego zajęcia na pewno nie może jednak narzekać tytułowa Fibi i jej przyjaciółka Marigold (jednorożec). Dostrzegają one w braku prądu pewną wartą wyjaśnienia tajemnicę. Zabierają się one więc z werwą za odkrycie sekretów szalejącej burzy. Szybko okazuje się, że nie jest to zjawisko naturalne, a wynik działania pewnych magicznych sił. Fibi musi więc połączyć siły ze swoimi przyjaciółmi i wspólnie spróbować uratować miasto przed grożącym mu niebezpieczeństwem.
Cały cykl komiksów opierał się do tej pory na przyjemnym humorze, pod którym autorka stara się ukryć trochę głębszą treść. Poruszała ona problemy dorastania, radzenia sobie z różnymi emocjami czy akceptowania różnic innych ludzi (wszystko to w dość lekkiej formie). Treści były przygotowane na tyle dobrze, że mogły one trafić w gusta zarówno najmłodszych, jak i trochę starszych czytelników. W przypadku tej części od pierwszej do ostatniej strony, mamy jednak do czynienia z prostą, lekko humorystyczną i bardzo dziecinną fabułą, w której trudno jest znaleźć zalety wcześniejszych odsłon.
Cała recenzja na: