Dla policjantki Baśki Zajdy Mysłowice to miasto, z którym łączą się wspomnienia i sentymenty. Jako dziecko spędzała w nich każde wakacje. Po latach przyjeżdża na pogrzeb ciotki, a przy tym okazuje się, że odziedziczyła po niej mieszkanie. Kobieta postanawia poświęcić urlop na remont lokalu. Niestety, córka jej koleżanki z dzieciństwa ginie bez śladu. Baśka nie potrafi siedzieć bezczynnie i rozpoczyna własne śledztwo. Kiedy okazuje się, że zaginiona Dagmara przypomina zamordowaną kilka miesięcy wcześniej dziewczynę, presja odnalezienia jej całej i zdrowej rośnie z dnia na dzień. Czy współczesne wydarzenia mają coś wspólnego z historią emigracyjną z 1912 roku, która miała miejsce w Myslowitz? Baśka Zajda będzie chciała poznać odpowiedzi na wszystkie pytania, które ujawniają się w toku jej śledztwa.
To był bardzo przyjemny thriller. Konsekwentny, przemyślany, z wartką akcją i dobrze skrojonymi postaciami. Jeśli nie jest się fanką/fanem krwawych thrillerów, a raczej ciekawej zagadki, to całym sercem polecam tę książkę. Tu rozdziały z wydarzeniami współczesnymi przeplatają się z historią przedwojenną. Na pozór te dwa światy nie mają ze sobą za wiele wspólnego. Ale w końcu nic nie jest takim, jakim się wydaje. Autorka stworzyła realistyczny obraz śląskiej rzeczywistości, której hermetyczność jednocześnie intryguje i budzi niepokój.
Dla amatorów spokojniejszych thrillerów ta książka będzie strzałem w dziesiątkę.
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2023-04-26
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 376
Język oryginału: polski
Dodał/a opinię:
zaczytania
Na wspomnienie Grześka budził się w niej gniew. Głównie na siebie samą. Był taki miły, naturalny, gdy ze sobą rozmawiali. Nie potrafiła się z tego otrząsnąć.
Kolejna książka z cyklu Baśka Zajda, jednej z najpopularniejszych polskich serii kryminalnych Czy można uciec przed demonami kryjącymi się w przyrodzie...
Baśka Zajda, policjantka zmęczona życiem i jego trudami, wraca z Krakowa w rodzinne strony. Chociaż wszyscy mówią, że wyrzucili ją z policji wojewódzkiej...
Chciwość byłą zarazą ludzkości. Od początku cywilizacji człowiek wykorzystywał swój dar myślenia, aby krzywdzić i niszczyć. Czy rozum był przekleństwem?
"Dlaczego nie potrafimy się wyzbyć ciągłego pragnienia posiadania?" myślała Zajda.
Więcej