„Metoda badawcza, którą wam proponuję, pozwoli obejrzeć wszystko dokładniej i tajemnice historii wkrótce przestaną być tajemnicami.”
Narratorem tej historii jest 12-letnia Zuzka, która ma mnóstwo marzeń i problem z ortografią. Jej rodzice są łapaczami słońca, czyli naukowcami, którzy badają cząsteczki światła słonecznego. „Jeśli nie wiecie, o czym mówię, znaczy, że żyjecie trochę dawniej niż ja. Pewnie jesteście z pokolenia moich dziadków i myślicie, że takie rzeczy jak łapanie słońca czy podróże w czasie nie są możliwe. Otóż są…”
Uczniowie, na lekcji historii, za sprawą magicznych ławek i profesora Cebuli, przenoszą się do czasów, w których panował Kazimierz Wielki. Mają znaleźć odpowiedź na pytanie skąd król zdobył środki na zamki, miasta, mury obronne i drogi. Dzięki tej wyprawie dowiedzą się oni m.in. ile ważyła ówczesna książka, kto mógł otrzymać obywatelstwo miejskie, jaka obowiązywała waluta oraz poznają różnicę między zbójem a rycerzem.
To dobrze, że raz historię opowiada chłopiec, a raz dziewczyna. Autorka pokazała tym, że jej książki skierowane są do wszystkich czytelników.
Autorka posłużyła się współczesnym językiem. Połączenie nastolatków z przyszłości ze średniowieczną rzeczywistością, komiksem i humorem sprawiło, że książki nie chce się odkładać na półkę jak już się ją wzięło do rąk.
To pomyślana i dobrze napisana historia, która nie tylko uczy historii, ale ukazuje, że nie warto jest dawać się sprowokować i należy unikać człowieka, który używa liczby mnogiej, „że to niby pragnienie ogółu, a nie wyłącznie jego. W razie kłopotów łatwiej mu zrzucić winę na innych.” Zaś dobrze jest jeśli ciekawi nas wiele rzeczy, bo wówczas szukamy informacji, żeby wiedzieć jeszcze więcej.
Jak łatwo i przyjemnie przyswoić sobie często niełatwe fakty historyczne i nie tylko? Polecam dużym i małym serię „Ale historia…” i jednocześnie gwarantuję Wam, że zdobywając wiedzę, będziecie się świetnie bawić.
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Data wydania: 2016-03-16
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 224
Dodał/a opinię:
BOOKSARE_MYPASSI
Cześć, jestem Słoniu i jestem super! Sto razy lepszy niż inni. Mam muskuły i tatę dyrektora. Tata lubi, jak zwyciężam, więc się staram. Jedno, co mnie...
Cześć, jestem Robek. Marzę o latającym rowerze, ale na razie pracuję z Julkiem nad czymś prostszym - latającą deskorolką. Niestety loty próbne są ciągle...