Santiago jest pasterzem i razem ze swoimi owcami wędruje po Andaluzji. Miał być księdzem, ale wybrał podróżowanie, bo to właśnie to było jego marzeniem. Wędruje i szuka skarbu, wyrusza na poszukiwanie Własnej Legendy.
Przeczytałam i sama nie wiem, co mam o tej książce myśleć i jak ją ocenić.Wiem, że są jej zwolennicy i przeciwnicy, a ja chyba jestem gdzieś pośrodku. Z jednej strony książka mi się podobała, bo zawiera bardzo ważne przesłanie. Jednak powieść ta jest jakaś taka skomplikowana. Autor na siłę wpycha w nią mądre myśli, odnosiłam wrażenie, że chce mnie umoralnić. W książce tak naprawdę mało się dzieje, wieje nudą (fanów Paula Coelha przepraszam za te słowa). Początek zapowiadał się świetnie, ale czym więcej przeczytałam, tym bardziej czułam się przygnębiona. Miałam już dość tym wszystkich mądrych zdań, tej filozoficznej gadki pana Coelha. Niektóre jego mądrości zdenerwowały mnie, bo były absolutnie nieprawdziwe ( w moim odczuciu oczywiście).
Powstrzymuję się od oceny, bo nie wiem, jaka miałabym dać. Chyba bardziej jestem na NIE dla tej książki. Ten nadmiar "filozofii" mnie przytłacza.
kingaczyta.blogspot.com
Informacje dodatkowe o Alchemik:
Wydawnictwo: Drzewo Babel
Data wydania: 1995 (data przybliżona)
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
8390423022
Liczba stron: 212
Tytuł oryginału: O Alquimista
Język oryginału: portugalski
Tłumaczenie: Andrzej Kowalski, Barbara Stępień
Dodał/a opinię:
agnik66
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
,,Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości''
Więcej