Antoni "Wujek" Roszak był jednym z pierwszych polskich hippisów. Poeta, bliski kolega Rafała Wojaczka, a zarazem jeden z najlepszych polskich podziemnych drukarzy w czasach PRL. W III RP bezrobotny.
W ostatnich latach mieszkał kątem na portierni we wrocławskiej firmie. W ubiegłym roku za zasługi dla kraju dostał Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski.
Antoni Roszak zmarł we Wrocławiu w nocy z niedzieli na poniedziałek.
Urodził się w Niemczech nieopodal obozu koncentracyjnego w Dachau w 1943 r. i początkowo "przeznaczony" był do zniemczającej naturalizacji. Po zajęciu tej części Niemiec przez armię amerykańską został odebrany niemieckiej rodzinie.
Był znany we wrocławskim środowisku poetyckim i hippisowskim w latach 60. i 70. Nie miał stałego mieszkania i wiele jego wierszy przepadło. Te, które ocalały zachowali w większości jego znajomi.
W latach 70. i 80. zaanagażował jako się jako drukarz w niezależny podziemny ruch wydawniczy. Dzięki uporowi i pracowitości szybko stał się jednym z najlepszych polskich nielegalnych drukarzy.
Po 1989 r. świadomie przyjął rolę społecznego outsidera, co w wielu sytuacjach przynosiło mu zapomnienie wśród dawnych przyjaciół.
Niedługo przed śmiercią ukazał się jego pierwszy od dawna tom wierszy "Tylko do użytku wewnętrznego". Staraniem wydziału kultury wrocławskiego Urzędu Miasta wydała go oficyna "Atut".
(Zdjęcie przy tekście pochodzi stąd. Ukazało się jako ilustracja informacji o śmierci Antoniego Roszaka na forum internetowym Solidarności Walczącej).
Cześć Jego Pamięci
Ostatnie pożeganie i kremacja odbędą się w czwartek 26 czerwca na cmentarzu kiełczowskim. Pogrzeb odbędzie się w piątek 27 czerwca o godz. 12 w kościele św. Jadwigi (ul. Wolska, Leśnica) we Wrocławiu.
Źródło: www.ksiazka.net.pl
W ostatnich latach mieszkał kątem na portierni we wrocławskiej firmie. W ubiegłym roku za zasługi dla kraju dostał Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski.
Antoni Roszak zmarł we Wrocławiu w nocy z niedzieli na poniedziałek.
Urodził się w Niemczech nieopodal obozu koncentracyjnego w Dachau w 1943 r. i początkowo "przeznaczony" był do zniemczającej naturalizacji. Po zajęciu tej części Niemiec przez armię amerykańską został odebrany niemieckiej rodzinie.
Był znany we wrocławskim środowisku poetyckim i hippisowskim w latach 60. i 70. Nie miał stałego mieszkania i wiele jego wierszy przepadło. Te, które ocalały zachowali w większości jego znajomi.
W latach 70. i 80. zaanagażował jako się jako drukarz w niezależny podziemny ruch wydawniczy. Dzięki uporowi i pracowitości szybko stał się jednym z najlepszych polskich nielegalnych drukarzy.
Po 1989 r. świadomie przyjął rolę społecznego outsidera, co w wielu sytuacjach przynosiło mu zapomnienie wśród dawnych przyjaciół.
Niedługo przed śmiercią ukazał się jego pierwszy od dawna tom wierszy "Tylko do użytku wewnętrznego". Staraniem wydziału kultury wrocławskiego Urzędu Miasta wydała go oficyna "Atut".
(Zdjęcie przy tekście pochodzi stąd. Ukazało się jako ilustracja informacji o śmierci Antoniego Roszaka na forum internetowym Solidarności Walczącej).
Cześć Jego Pamięci
Ostatnie pożeganie i kremacja odbędą się w czwartek 26 czerwca na cmentarzu kiełczowskim. Pogrzeb odbędzie się w piątek 27 czerwca o godz. 12 w kościele św. Jadwigi (ul. Wolska, Leśnica) we Wrocławiu.
Źródło: www.ksiazka.net.pl
REKLAMA